Warszawa - Reguły - spotkania

Zanim polecisz poinformuj o tym lokalną lożę szyderców...

Moderator: Kowal

Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 7 cze 2018, o 19:50

No troche nas się zjechało jak na czwartkowe popołudnie... tylko ten cały Aikus ciągle próbował się wpychac w moją kolejkę ;)
Awatar użytkownika
Pietrek
wcześniej: Piotr G
Posty: 970
Rejestracja: 13-07-2015
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 51 razy

Postautor: Pietrek » 7 cze 2018, o 21:35

Miło było pojawić się, poznać Dawo i Bizona, zobaczyć po dłuższym czasie pyszczydło Aikusa. Aha no i jeszcze Mirek był. :swir:
Pozdrawiam...
Piotr
--------------
nie potrafię ale spróbuję się nauczyć...
XL power 380 / XL power 550 / DX9 / Traxxas e-revo 1:16
Awatar użytkownika
bizon220
Elita forum...
Posty: 694
Rejestracja: 21-04-2015
Lokalizacja: Komorów
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 25 razy

Postautor: bizon220 » 7 cze 2018, o 22:31

I ja dziękuję za przyjemne popołudnie na Regułach i miło było poznać Pietrka i przypomnieć sobie dawno niewidziane twarze Younga i Miruuu oraz spotkać stałych druhów Dawo i Aikusa :piwo2:

Trochę drętwo mi się dziś Miniakiem latało, bo przerwy miałem z dwa/trzy tygodnie i jakiś dziwnie narowisty ten model i tak szybko reagował, że zanim nie nadążałem.
Miniak zaskoczył mnie też dziś puszczeniem ogona o 180 stopni, ale w sumie sam nie wiedziałem co chce zrobić z modelem w locie, to i ogon też się pewnie pogubił... :?:

Może jutro i w sobotę też się uda coś polatać, bo niedziela w tym tygodniu u mnie odpada.
Pozdrawiam
Krzysiek

XL 550, Gaui X3 380
Bixler 3, EasyCube, Acromaster
Quad 220 FPV, Mobilna 7, Mavic Pro
Traxxas Slash 4x4, Rustler 4x4
Taranis
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 7 cze 2018, o 23:36

@Pietrek, Ciebie też było miło zobaczyć i miło było zobaczyć jak latasz. Naprawdę!
A Miru to tam... Ehh... przyjedzie, jak nie model mi rozbije to tylko kolejke blokuje...
No ale cooo tam... dobry chłopak jest i mało nie pije ...

@Bizon, jak zobaczyłem tę pionową pikę ogonem w dół, to wiedziałem, że to się nie może skończyć normalnie. Szczęście, że skończyło się tylko tak.
Fajowo było!
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 9 cze 2018, o 14:22

Chciałbym jutro po południu, tylko trochę temperatura mnie przeraża :/
Ktoś ewentualnie reflektuje na smażenie (się) koło 14?
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 9 cze 2018, o 15:38

Ja się dziś smaze:)
W sumie to właśnie kończę. Polatalbym jeszcze ale mi stanął. Oneway w sensie.
Więc jeszcze wylat co mam do skrzydełka i potem hangar.
A jutro to jeszcze nie wiem.
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 9 cze 2018, o 20:15

Jutro będę kolo 14 - dziś sobie odpuściłem bo ncoki miałem cały tydzień i średnio się czułem - 6 nieprzespanych nocy zrobiło swoje :shock:
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 cze 2018, o 11:15

https://photos.app.goo.gl/2rJhsRmj8997fY8X8

Artja robi jak sie patrzy.
Aikus patrzy jak sie robi.
Pozniej wstawie lepiej.
Awatar użytkownika
marek_c4
Lider forum...
Posty: 1956
Rejestracja: 23-10-2014
Lokalizacja: Swarzędz
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 57 razy
Kontaktowanie:

Postautor: marek_c4 » 10 cze 2018, o 13:18

aikus pisze:Artja robi jak sie patrzy.
Aikus patrzy jak sie robi.

Fajny tekst :masakra: :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 10 cze 2018, o 15:34

Tymczasem na R.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
bizon220
Elita forum...
Posty: 694
Rejestracja: 21-04-2015
Lokalizacja: Komorów
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 25 razy

Postautor: bizon220 » 10 cze 2018, o 16:28

Super, zazdroszczę!
Pogodę też dziś marzenie macie.
Ja dziś wyjechany, więc szansa nie było:-(
Pozdrawiam
Krzysiek

XL 550, Gaui X3 380
Bixler 3, EasyCube, Acromaster
Quad 220 FPV, Mobilna 7, Mavic Pro
Traxxas Slash 4x4, Rustler 4x4
Taranis
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 10 cze 2018, o 18:39

Noooo polatane jak za dawnych czasów :D Bolt się odkurzył, Hyper Bipe troszkę rozmontował, a Fun Cub jak zwykle niezawodny.
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 10 cze 2018, o 23:13

Było sympatycznie, prawie jak za dawnych czasów.
Poczytajcie sobie pierwsze 15 stron tego tematu, wtedy to się działo, a to Gemini zmieliło się z kombatem, a to inne wróciło w worku, a to 450 przeleciała przez mimozy :] - dwa razy!
A teraz... nuda... raptem jedna klapka zgubiona, jedno śmigło, jeden wałek...
Trzeba poszukać nowy adeptów, bo wieje sandałem :D
Jeszcze tylko w Rawciu nadzieja ;)

Aż się prosi żeby powiedzieć: kurła, kiedyś to było :P
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 cze 2018, o 23:56

Kurła gówniarzu najlepiej:)
No było było ale co tam teraz też jest fajnie. Inaczej ale fajnie. Inaczej wcale nie znaczy że gorzej.
Mi tam dzisiejszy dzień bardzo się podobał poza tym ze dowiedziałem się że Gaublina muszę chyba tak naprawde całego rozebrac i złożyć, bo inaczej to zaraz znowu coś wyjdzie.
Szkoda, chciałem go wziąć do Wincentowa a tak to nie wiem czy się wyrobię.....
No ale tak poza tym to lepiej jest jak nic nie spada i nic sie nie psuje.
Więc... Reasumując.... Ja na to patrzę inaczej.
Nie brakuje nam nowych ludzi tylko nowych modeli (chociaż nowych ludzi oczywiście też zapraszamy, przyjemnie będzie podrzeć łacha z zoltodziobow:) :):)) )
.
Ja na przykład dziś popatrzyłem sobie na Dawowego exKowalowego Bolta i stwierdziłem, że jak tylko skończę projekt o tajemniczym kryltonimie SCA, to dobry motoszybowiec z Arthobby to bedzie to czym się zajmę.
W koncu myślę o tym od trzech lat...
Czas coś wymyślić :)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 11 cze 2018, o 05:00

Znaczy się, z szcunku nie będziemy już drzeć łacha z siebie nawzajem? O widzisz Mike, za późno przyjechałeś, bo miałbyś okazję powyżywać sie na pilocie combata któremu w trakcie manewru bojowego spadły okulary, niewątpliwie od przeciążeń... :mrgreen: Pilot tylko rzucił okiem gdzie spadły żeby ich nie podeptać, i... No dobra, zdążył wyrównać milimetry nad polem, tak że nie liczy się jako pełnoprawny kret. Korsarz usiadł skrzydłami na grządkach ziemniaków, wyglądało że nic się nie stało, ale już w następnym locie zaczął machać skrzydłami jak pijana ptica :vhappy: wylądował bez strat, tak że czeka mnie tylko klejenie na łączeniach części skrzydeł, drobiazg

Gauka mnie rozczarowała... nie wiedzieć czemu zabiera mi ogon w prostych manewrach przy przewrotach z plecków. Aikus twierdzi że to przez wiatr, ale jakoś nie wydaje mi się, wiatr przecież nie był jakiś ekstremalny. Na początek zmienię łopatki, a jak nie pomoże, to zacznę studiować gaukowy wątek pod kątem tail ratio...

Tłumik gassera wrócił od spawacza, operacja udała się, ale tylko częściowo.
Obrazek

Spawacz nie utrzymał osi tłumika i końcówka wydechu uciekła w stronę baku, zostało jakieś 3mm luzu :masakra: Nie odważyłem się na tym latać...
Obrazek

Po konsultacjach z mechanikiem, wśród różnych pomysłów począwszy od rozcinania i ponownego spawania, poprzez próbę odginania, zwyciężyła opcja najprostsza i najszybsza. Po kilku pierdolnięciach gumowym młotkiem tłumik zyskał niezbędny dystans i jeszcze na koniec dnia zdążył wykonać kontrolny oblocik. Jest OK :thumb:
Obrazek
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 11 cze 2018, o 08:01

Artja pisze:Znaczy się, z szcunku nie będziemy już drzeć łacha z siebie nawzajem? O widzisz Mike, za późno przyjechałeś, bo miałbyś okazję powyżywać sie na pilocie combata któremu w trakcie manewru bojowego spadły okulary, niewątpliwie od przeciążeń... :mrgreen: Pilot tylko rzucił okiem gdzie spadły żeby ich nie podeptać, i... No dobra, zdążył wyrównać milimetry nad polem, tak że nie liczy się jako pełnoprawny kret. Korsarz usiadł skrzydłami na grządkach ziemniaków, wyglądało że nic się nie stało, ale już w następnym locie zaczął machać skrzydłami jak pijana ptica :vhappy: wylądował bez strat, tak że czeka mnie tylko klejenie na łączeniach części skrzydeł, drobiazg



O widzisz, to to taki kret, że nawet o nim zapomniałem.

Artja pisze:Gauka mnie rozczarowała... nie wiedzieć czemu zabiera mi ogon w prostych manewrach przy przewrotach z plecków. Aikus twierdzi że to przez wiatr, ale jakoś nie wydaje mi się, wiatr przecież nie był jakiś ekstremalny. Na początek zmienię łopatki, a jak nie pomoże, to zacznę studiować gaukowy wątek pod kątem tail ratio...


Z tą Twoją Gauką w ogóle jest coś nie tak...

Jedno co wiem to ta zębatka. Ja wiem, że nie przeskakuje, ale tak jak mówiłem Ci na polu - psuje mi słuch. Weź ją wymień. Wyjdzie na zdrowie i mi i Twojej Gauce;)


Dwa: czy znalazłeś przyczynę zgięcia jednego zabieraka i złamania drugiego? Na te zabieraki w warunkach niekretowych nie mają prawa działać takie siły!! Tam się musiało coś zbindować i w wuj szczęścia, że ten jeden zabierak to wytrzymał - inaczej byłby kret, bo bez zabieraków tarcza obraca się w stosunku do główicy, popychacze się krzyżują, kąty ustawiają się na lot w kosmos i robi się tatar.

Trzy: stockowy ogon w Gauce z łopatami 380mm jest... dość słaby, i z tego powodu ludzie:
- zakładają większe łopatki
- zwiększają tail ratio (głównie poprzez wymianę wałka na taki z mniejszym pinionem.
ALE: Ja w swojej zasadniczej Gauce (tej którą latam na co dzień) nie zrobiłem nic i jest dobrze. Co prawda potrafię ten ogon zgubić, wiem kiedy i jak to zrobić i jednym z takich manewrów jest właśnie przewrót z pleców lecąc ogonem do przodu (taka pół pętla jakby). To są ograniczenia fizyki modelu których bez modyfikacji ogona nie przeskoczę i nie chcę z tym nic robić.
Teraz pytanie: jakie masz ustawione kąty na cyklice i jakie na skoku?
Ja mam 10* / 12* - podręcznikowo.
Czy czasem przez te pogięte zabieraki nie zmieniła Ci się geometria głowicy, ergo nie zwiększyły ci się np. dodatnie kąty?
To jest kwestia pół stopnia i już ogon może przestać wyrabiać (jeśli wcześniej był na granicy).

Cztery: podmuchy wiatru o których mówiłem rzeczywiście wczoraj były dość wredne i zdarzały się w różnych miejscach w różnym czasie, czyli np. na mordzie czuję że mi nagle zawiało w twarz, ale helik 30 metrów ode mnie na wysokości 15 metrów tego nie odczuwa.
I odwrotnie.
Do tego raz wiało w jedną stronę raz w drugą. Startując samolotem w jedną stronę czasami lądowałem w przeciwną.
Jeśli zdarzyło Ci się to raz - pewnie trafiłeś na taki podmuch.
Jeśli zdarzało się wiele razy, powtarzalnie, to problem rzeczywiście nie jest powodowany wiatrem.




Artja pisze:Po konsultacjach z mechanikiem, wśród różnych pomysłów począwszy od rozcinania i ponownego spawania, poprzez próbę odginania, zwyciężyła opcja najprostsza i najszybsza. Po kilku pierdolnięciach gumowym młotkiem tłumik zyskał niezbędny dystans i jeszcze na koniec dnia zdążył wykonać kontrolny oblocik. Jest OK :thumb:


Nnnno!
Brawo.
Nie ma to jak dobrze pierdolnąć młotkiem ;D

Edit: wyciąłem obrazek z cytatu :oops:
Ostatnio zmieniony 11 cze 2018, o 08:59 przez aikus, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
young
Domownik forum...
Posty: 427
Rejestracja: 30-07-2015
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował: 9 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: young » 11 cze 2018, o 08:10

:swir: Z tym młotkiem to mógł się lepiej przyłożyć, jakąś lipę odstawił .
Na hobby nigdy nie jest za późno :)
Awatar użytkownika
Damdodo
Elita forum...
Posty: 918
Rejestracja: 16-03-2016
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 297 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Damdodo » 11 cze 2018, o 09:14

Znaczy tylko stuknął a nie pierdolnął? Względnie za mała waga młotka?
G500 SPORT, Protos 380, Protos mini 6s, Goblin Fireball, Oxy2, V977, iX12, DX7, RF7.5

"Mądrość przychodzi z wiekiem, czasami jednak wiek przychodzi sam..."
Awatar użytkownika
young
Domownik forum...
Posty: 427
Rejestracja: 30-07-2015
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował: 9 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: young » 11 cze 2018, o 15:08

Damdodo pisze:Znaczy tylko stuknął a nie pierdolnął? Względnie za mała waga młotka?


Samo sedno sprawy :hammer:
Na hobby nigdy nie jest za późno :)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 12 cze 2018, o 07:28

young pisze:
Damdodo pisze:Znaczy tylko stuknął a nie pierdolnął? Względnie za mała waga młotka?

Samo sedno sprawy :hammer:


Zapewniam Was, że stukanie młotkiem w ten tłumik bolało jakbym napierdalał własne jajca...

@Aikus, nie miałem jeszcze czasu obejrzeć Gauke dokładniej, siądę do tego może dziś
Pozdrawiam,
Jacek

Wróć do „Spotkania modelarzy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości