Warszawa - Reguły - spotkania

Zanim polecisz poinformuj o tym lokalną lożę szyderców...

Moderator: Kowal

Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 15 sty 2019, o 23:01

MÓW, bo _killer _killer _killer _killer
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 19 sty 2019, o 23:17

Tak w skrócie, to kto dziś nie latał, na Regułach, nie był, nie jadł kiełbaski z ogniska ten pipa!!
Mieliśmy gości w postaci narybku - młody naprawdę całkiem nieźle ogarniał mały dwukanałowy samolocik (tak jest, takie cuda latają, i mówię to ja, który ćwiczyłem kiedyś lądowanie bixlerem wyłącznie na sterze kierunku i gazie - jest to trudne, ale to się da zrobić, no a tym modelem tak się po prostu lata, i młody dawał radę!!!).

Goście to tata i syn - obiecali się zarejestrować na forum, więc czekamy w powitalni.

...
tak, że tego... FAJOWO BYŁO!!!
Tyle tytułem wstępu.

Za chwilę - foto i video relacja, w niej krótki filmik z kreta Artjowego Zero.
Kużwa... genialny model!!! Naprawdę!!! Nie leciałem nim ale widziałem jak on leciał, poza tym rzucałem go i jeszcze przed rzuceniem czułem, że on leci... Jeszcze trzymając go w ręce czułem że on się klei do powietrza i leci.
no i ... nagle ni z tego ni z owego zapikował centralnie dziobem w ziemie na pełnym gazie.
Zniszczenia dość spore, ale nie tragiczne - głównie to model się rozmontował na kilka kawałków, do odbudowy na pewno dziób.
Artja powie więcej.
Przyczyną najprawdopodobniej był źle konstrukcyjnie zamontowany statecznik poziomy, który z jakiegoś powodu "wyskoczył" ze swojego miejsca nadając sobie bardzo mocno duży ujemny kąt natarcia - nie do skontrowania przy pomocy steru.
Wydaje mi się, że jak patrzę na filmik to nawet widać, że ten łuk po którym leciał samolot chwilę przed uderzeniem zaczął się prostować, czyli Artja próbował to kontrować, ale - tak jak mówię - nie dało się.
Echh... no szkoda... ale cóż. Życie.

tak, że tego.
Zdjęcia za chwilę tylko mi się album odświeży.

Fajnie było!!! Naprawdę fajnie i co najważniejsze - zabawa do ciemnego. Do księżyca. Tak jak kiedyś _buja_w_oblokach _buja_w_oblokach _buja_w_oblokach
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 19 sty 2019, o 23:30

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 19 sty 2019, o 23:32

Jak fajnie. Zazdraszczam.

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 19 sty 2019, o 23:44

No a to wspomniany kret...
Masakryczny żal za modelem, ale ... się odbuduje!!!
:)

Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 20 sty 2019, o 01:24

Napiszcie coś więcej o tym modelu. Może jakieś foto?
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 20 sty 2019, o 05:33

Dzień był super, dziękówa za towarzystwo i kiełbachę :piwo: Młody pilot, o którym wspomniał Aikus, wydaje się być ukierunkowany na parapety. Widać było wyraźnie że brakuje mu pakietów żeby utrzymać ciągłość nalotu i złapać fazę. Z drążkami i kierunkami chłopak nie miał najmniejszych problemów. Szacun! witamy i czekamy na postępy :thumb:
Moja Gaueczka definitywnie przeniosła się z X3L na ramę X3. Oddam za darmo jedną połówkę x3l gdyby ktoś potrzebował, nie zamierzam wracać do tego wynalazku. W locie nie ma żadnej różnicy, to bardziej mentalna przesiadka na "inny" model, całkowicie bezproblemowa. Trzeba trochę przerobić dolne mocowania kabinki x3l, do której już zdążyłem się przyzwyczaić, ale klasyczna X3 też jest fajna i bardzo skuteczna.

Obrazek

mikegsx400 pisze:Napiszcie coś więcej o tym modelu. Może jakieś foto?


Model to półmakietowa pianka Mitsubishi Zero, nie wiem jakiej firmy. Leżało zakurzone w kącie w sklepie Arthobby, spodobał mi się i przy okazji wizyty kupiłem za jakieś symboliczne pieniądze. Dostał setup z Corsaira i poleciał genialnie. Już po starcie okazał się mega stabilny i posłuszny, a jednocześnie szybki i zwrotny. Zajebiaszczy kombacik, tak wyglądał tuż przed oblotem :)

Obrazek
Obrazek

Ktoś z obserwatorów zdołał uchwycić atak kamikadze...

Opis prozą bez zdjęć brzmi trochę sucho, ale model został w samochodzie więc fotki będą jak mi złość przejdzie. Wrażenia z krótkiego lotu były tak mocno pozytywne, że dopiero w drodze do domu złapał mnie żal i nie miałem już serca zabrać te zwłoki do hangaru ;) Model ma babol konstrukcyjny, którego nie wyłapałem, chociaż wydaje mi się że powinienem. Skrzydła i statecznik poziomy są rozbieralne. Z tym, że tylko skrzydła mają mocowanie na śrubę, a statecznik jest wciskany od spodu w kadłub, po zmontowaniu zamykając linię sylwetki. W tej części nie ma żadnej blokady, żadnych śrubek ani magnesów, wchodzi po prostu na wcisk. Należało to skleić na fest i dać sobie spokój z rozbieralnym ogonem :masakra:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
young
Domownik forum...
Posty: 427
Rejestracja: 30-07-2015
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował: 9 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: young » 20 sty 2019, o 13:27

_buja_w_oblokach Widzę że spędziliście super ten weekend na świeżym powietrzu , tylko Wam pozazdrościć _buja_w_oblokach
Na hobby nigdy nie jest za późno :)
Awatar użytkownika
PiotrMichal
Stały bywalec...
Posty: 144
Rejestracja: 19-01-2019
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 9 razy
Podziękowano: 7 razy

Postautor: PiotrMichal » 20 sty 2019, o 16:18

Ujawniliśmy się w "Witajcie, to ja!". Dziękujemy za wspólną zabawę, wzbudzenie nowego entuzjazmu w Młodym i poczęstunek.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 20 sty 2019, o 18:17

No, panowie, już Wam tam odpisałem, teraz tylko czekać na następny pogodowo akceptowalny weekend.
Może w przyszły się uda.
Tak czy siak, ja się stawiam obowiązkowo ze sprawnym i KOMPLETNYM bixlerem, tak, żeby Młody mógł zgodnie z moją obietnicą polatać bezstresowo większym czterokanałowym samolotem na kablu, bo to jest zupełnie inne latanie.
Myślę też o jakimś patencie, który by mi pozwolił tego pieprzonego bagnetu nie zapominać, ale poza kupieniem drugiego i wożeniem cały czas w samochodzie nic mi nie przychodzi do głowy.
Tak czy siak będziemy w kontakcie i wysokości!!
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 20 sty 2019, o 19:01

No fakt, witajcie ponownie! :)

A'propos, jestem nieco zaskoczony, ale z drugiej strony też trochę zadowolony, że w taki piękny dzień jak dziś nikogo nie było na lotnisku. Zaskoczony, bo to chyba pierwszy w pełni słoneczny dzień tej zimy. A zadowolony, bo chyba potrzebowałem wyciszenia i odrobiny samotności żeby wylizać wczorajsze rany na psychice. W ramach tej ciszy na pole wjechała standoardowo gauka oraz niezwykle cichy i przyjazny ekologicznie team Nitrusia z Gasserem. Głód ciszy był tak silny, że gazik nie załapał się w kadrze, stał już zatankowany na helipadzie i tupał płozami.

Obrazek

Dzień o tyle szczególny, że Nitruś skończył dziś równo 6 lat służby. Solenizant pięknie odświeżył stęchłą atmosferę krecich wykopków i na zmianę z gazikiem patrolowali strefę ciszy. Protestów nie było :juppi:

Obrazek
Obrazek


Wylatawszy co było do wylatania, lizanie ran zakończyło się sesją plenerową poległego kombata, ku czci i ku przestrodze ;) Do domu zaniosłem taką trumienkę, a w niej to...

Obrazek

..i to...
Obrazek
Obrazek

Skrzydła i sekcja ogonowa nie ucierpiały, nie ma na nich nawet draśnięcia. Strefa zgniotu spełniła swoją rolę, pilot przeżył chociaż cierpi :masakra:
Komisja stwierdziła z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że winę za wypadek ponosi głupota i brak wyobraźni mechanika, który dopuścił do lotów maszynę z konstrukcją statecznika zmontowaną "na wcisk"...

Obrazek
Obrazek

Po wszystkim naszym oczom ukazał się las.,. wróć, ukazał się ogon, o taki;

Obrazek
Obrazek

Cóż trzeba więcej, żeby nawet połamał drąga i zaparł na bandziochu, to nie wyratuje i uzyska się efekt trafienia w niewidzialną ścianę :masakra:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 20 sty 2019, o 23:41

Artia a nuciłeś sobie piosenkę "mniej niż zero" podczas lotu? To chyba dobre określenie na aktualny stan modelu ;)
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 21 sty 2019, o 00:32

'rrrwa Dawo!!!!
_plask
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 21 sty 2019, o 00:39

No co nie pierwszy kret, nie ostatni... takie hobby
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 21 sty 2019, o 07:41

No tak, Dawo ma rację, takie hobby, trzeba brać na klatę i nie pękać :-) Ale w tym wszystkim są też emocje, czasem bardzo silne. Minęło trochę czasu i można już na chłodno zrobić sekcję zwłok. Hobby sprawia, że angażujemy się emocjonalnie, mamy czasami wypaczone pojęcie estetyki, potrafimy mieć zaciesz z byle czego co ma radio, skrzydła, wirnik i silniki, naginamy powszechnie przyjęte normy społeczne w imię spełnienie swoich pasji itd itp. Akurat ten modelik od pierwszych sekund idealnie wpasował się swoimi właściwościami w to wszystko, czego oczekiwałem od przyzwoicie wyglądającego i latającego modelu. Ranwers który bezpośrednio poprzedził wyjście na ostatnią prostą uwidocznił naprawdę fajną i realistyczną sylwetkę, a model szedł idealnie za drążkiem. Ten zachwyt werbalnie wyrwał mi się z paszczy, Aikus zdążył się jeszcze uhahać, echo jeszcze nie przebrzmiało, i nagle JEB! Widziałem już sporo zaszokowanych twarzy, a nasze w tym momencie plasują się w ścisłej czołówce. Ten wyrzut i zawód w głosie Aikusa "coś ty qrwa zrobił!?" miał dla mnie zupełnie inny wydźwięk i przekaz niż standardowe "co się stalo?". Nic nie zrobiłem, leciałem prosto delikatnie zniżając samym gazem i ciesząc ryja, że za chwilę będę nisko nad pasem. Cóż, to był jeden z tych prawdziwych epizodów z cyklu "szok i niedowierzanie".
Dobra, wytarłem już smarki, podciągnąłem szelki i zabrałem sie za respawn. Zero juz na stole operacyjnym, schnie pierwszy klej i wycinają się nowe wręgi i podłużnice wzmocnień. Będzie latał :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
young
Domownik forum...
Posty: 427
Rejestracja: 30-07-2015
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował: 9 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: young » 22 sty 2019, o 18:19

to zdjęcie powyżej z kartonem coś mi nie pasuje !!!!!!!!!!!!

jakaś ustawka !!!!!!!!!

kto o zdrowych członkach na lotnisko jeździ z kartonem ??? widać że tym sposobem zapeszyli
Na hobby nigdy nie jest za późno :)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 23 sty 2019, o 00:49

Ustawka i owszem. Żałuj że nie widziałeś z jaką gracją aikus rzucał to Zero. Ustawił się dupą z wiatrem jak rusałka pod księciunia w księżycowa jasna noc. Ten wisz rozumisz wykrok, z rąsia przed się wyciągnięta, a na głowie kwietny wianek. I dalej poszło jak z górki. Nam obu stanął, a Zero opadło. A karton? Paaanie, dolary w nim woze, to i był proste nie. :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 sty 2019, o 16:27

Dzisiaj chciałem tak trochę powtórzyć zeszłotygodniowy wspaniały dzień modelarski, ale trochę nie wyszło.
Przybyłem na pole pare minut po dwunastej i spędziłem jakieś półtorej godziny.
Zrobiłem trzy loty małą gauką i jeden dużą.
dupeńka mi zaczęła marznąć, byłem sam, zabrakło pary na rozpalanie ogniska i przed 14. stwierdziłem, że to pierdole i jadę do domu.

Przepraszam, @MichalPiotr jeśli przyjechaliście a mnie już nie było...

Tym nie mniej to co było - było zajebiste!
Natchniony podlinkowanym przez MWXa filmikiem Grubego Berta i Mocnego Bobbiego o autorotacjach postanowiłem poćwiczyć sobie autoski i pobawić się Holdem w powietrzu.
Raz nawet jebnąłem takiego prawie, że Bladestopa - aż się trochę przestraszyłem... ale nic nie popsułem.
Fajowsko było!!!
Następnym razem porozrabiam tak trochę więcej.

Generalnie Holda w powietrzu nie ma co się bać! Trzeba używać, oswajać się z tym, żeby mieć luz w dupie.
;)
Awatar użytkownika
PiotrMichal
Stały bywalec...
Posty: 144
Rejestracja: 19-01-2019
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 9 razy
Podziękowano: 7 razy

Postautor: PiotrMichal » 26 sty 2019, o 16:49

Byliśmy (ze znajomymi z własnym 4x4 i dronem) od 14-tej przez około 2 godziny. Szkoda że nie udało się spotkać, ale co się odwlecze to nie uciecze. Także spoko, gramy dalej.

Michałek miał takie zajęcia:
- terenówka 4x4
- dronik (mały ale zadziorny! Szybki skubaniec, umie latać na dużych przechyłach)
- bumerang
... i bumerang gdzieś tam został pod śniegiem. Dwuramienny, czerwony, plastikowy, długość każdego ramienia około 25cm. Pole na lewo od ogniska jak stoi się tyłem do drogi od oczyszczalni (Zero nad tym polem zrobił zwrot zanim był kret).

Tak to wyglądało.
Obrazek Obrazek Obrazek

Pakiety na tej niskiej temperaturze błyskawicznie nam się wyczerpywały.

Co do dalszych ew. spotkań to najchętniej byśmy przywieźli swoje latadła i poprosili o asystę przy pierwszych lotach. Albo nawet byśmy popatrzyli na początek jak ktoś doświadczony tym polata i to wytrymuje. Albo się z nas pośmieje jak, no wiecie co ...
Ostatnio zmieniony 26 sty 2019, o 17:22 przez PiotrMichal, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiamy,
Piotr & Michałek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 sty 2019, o 17:14

Jaaaa Cie, ale fajowo... Kurde tak czekałem na śnieg, żeby samochodem pozaiwaniać po śniegu a jak śnieg leży to jakoś się nie składa... No ale niestety - jak jest para na latadła to samochód jest na końcu...
No trudno, może jeszcze pozaiwaniam.

Spoko, bumerang na pewno się znajdzie, najpóźniej na wiosnę. Na tym polu znajdują się nawet zgubione przed kilku laty drobiazgi typu śrubki i sprężynki.
Tylko samoloty które wpadają w tunel czasoprzestrzenny który drugi koniec ma w Łodzi ... jakoś nie chcą z tego tunelu po drugiej stronie wypaść i nie wiadomo co się z nimi dzieje... Istnieje podejrzenie, że po drodze tunel przechodzi blisko jakiejś czarnej dziury.

Tak, że tego...
Do następnego!!!

Wróć do „Spotkania modelarzy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron