Moderator: Kowal
Artja pisze:Niedzielny objazd po lotniskach wykazał, że Wincentów narobił ludziom apetytu i wygłodził No bo tak - na Regułach z samochodu wytoczył się ucieszony Aikus z komarami między palcami, to tak dla odróżnienia modelarza od szczęśliwego motocyklisty. Z kolei na Pałacowej szalał niedolatany Tymina. Normalnie jak jacyś narkomani
felek pisze:@Artja - zdecydowałem się usiąść do tego na spokojnie - przeanalizować błędy i poprawić niedociągnięcia. Aktualnie czytam o ustawianiu cykliki bo jak się okazało - coś tam wiem ale chyba za mało i przełożenie mojej wiedzy na praktykę nie koniecznie musi skutkować sukcesem Jeszcze raz dzięki!
aikus pisze:To też ma swoją wartość a niestety mało jest okazji żeby się spotkać, zwłaszcza z tymi co mieszkają gdzieś dalej...
aikus pisze:Trochę z tego powodu, że zawsze warto zobaczyć jak latają inni - to pobudza wyobraźnię i inspiruje.
Przed Wincentowem miałem takie poczucie, że tak latam, i latam i już nic nowego się nie uczę, bo i czego sie tu uczyć, przecież wszystko już umiem, a to czego nie umiem to i tak się nie nauczę.
A tu nagle się okazuje, ze jak się popatrzy na innych to łoooochochochochoooo Panie... ile to jeszcze fajnych rzeczy można porobić.
young pisze:Jeden jedyny , wokół hektary a ja musiałem w niego pizdnąć, więc kto go tam wkopał pytam jeszcze raz?
Nie mógł metr dalej. !?!?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości