Heli-Team.pl

Tak wygląda solidność produktów Tarota.
Końcówka wałka odpadła na trzecim pakiecie.
Wałek nówka cewka.

Problem wałków polega na tym że przy określonych obrotach na stówe wpadają w rezonans. I teraz jak latasz na rezonansie to musi się urąbać prędzej czy później.
To jest oczywiście moja subiektywna teoria.
A to że ludziom ukręcają się wałki ostatnio to już osobny temat trącący o oszczędności wyszukiwane przez producentów i odchudznie na siłę czego sie da. Lub też ma się psuć żebyś kupował.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Zobaczę na następnym wałku.
Może są bardziej podatne na rezonans przy większych długościach.
W takim przypadku trzeba zastosować więcej łożysk podpierających w belce.
Taka moja teoria.
Jak on nie wytrzyma to wracam na krótką belkę ze starych dobrych zapasów.

gusto pisze:Tak wygląda solidność produktów Tarota.
Końcówka wałka odpadła na trzecim pakiecie.
Wałek nówka cewka.

Takie miałem podejrzenia że to wina właśnie tego

Najważniejsze żeby odległości pomiędzy podporami wałka nigdy nie były swoją wielokrotnością. Jak będą to na bank wałek znajdzie swoją częstotliwość rezonansową.

W sobotę o 11 jestem na Ligowcu z szejsetą, choćby gówna z nieba leciały.

mwx pisze:W sobotę o 11 jestem na Ligowcu z szejsetą, choćby gówna z nieba leciały.

Postaram się przybyc

W Sobotę ma być już słonecznie i gorąco. Wracam w Sobotę właśnie z wakaji ale na Ligo podjadę raczej po południu. Plan był taki że dwa tygodnie w Bieszczadach dzień w dzień polatam. Pogoda zpier....czyła wszystko.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

angry trex pisze:W Sobotę ma być już słonecznie i gorąco. Wracam w Sobotę właśnie z wakaji ale na Ligo podjadę raczej po południu. Plan był taki że dwa tygodnie w Bieszczadach dzień w dzień polatam. Pogoda zpier....czyła wszystko.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Naklejeczka czeka

O! Dzięki Rafciu. W Niedzielę odwiedzam Wrześnie. Chyba że planujesz Ligowiec.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Sławek, o której byś był? Możemy na nieco późniejszą godzinę sie ustawic

Około 15stej

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Jak już tam dotrę to rozbijam obóz i siedzę aż zgłodnieję.

Mogę przytargać grilla, a wtedy można obozować aż zaczną ciąć komary.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Wezmę rozpylacz nitro, pokonamy komary.

Cytując Świstaka "nalatałem się jak świnia" w miniony weekend.

Mimo to chętnie przepaliłbym trochę nitro w nadchodzący - kto i kiedy chciałby się wybrać?

Pytanie co z pogodą. Coś ma się znów pokiełbasić w weekend, ale zobaczymy. Jak co, to ja zwarty i gotowy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Spociliśmy się dziś u mnie na polu we wsi podpoznańskiej.

...a komary cięły, a my cięliśmy komary:

Nikt tu nic nie pisze. To postpodpostem

Jutro jesienne upały to latać trzeba. Dzisiaj zaliczyłem dwa szybkie 570 przed zachodem słońca.

Jutro ktoś coś?

Nie pozwólmy wyginąć heli modelarstwu. Cały przyszły tydzień będzie słoneczny i upalny