Heli-Team.pl

Czyli co byśmy nie mówili fundacja Miraaa pt." piwnica " potrafi ukoić ból i zszarganą psychikę po ataku tak znienawidzonych przez nas wszystkich zwierzaków ryjacych w ziemi

Artija nie podejrzewałem Ciebie o tak artystyczny i kojący zmysły język. Jeżeli to zasługa przebywania w piwnicy u Miraaa wraz z jej zawartością to zaczynam myśleć, że też chciałbym się znaleźć w niej z całym dobrodziejstwem inwentarza nawet za cenę udokumentowanego dla Miraa a kreta

Mój pierwszy kontakt z Artją był taki, że poszedł do mnie pochwalić się nakrętką w heliku - wówczas kds - taką jak z podkładów tramwajowych. Wytłumaczył, że to w celu wyważenia. Nie podejrzewałem go wówczas o to, że jest taki łebski jakim się okazał być

Ha! KDS... nakrętki... Wspomnienia są jak struny, dość je trącić a ozwą się przeszłością... wliczając w to Twój awatar

Onegdaj rosła brzoza...
Patrz Artja, my już wtedy wiedzieliśmy!

Będzie ktoś koło 12-13 ??

Napewno

Ja za jakieś 10 min wyjeżdżam nie wiem gdzie.. to jest gdzieś za Piastem ?

Tutaj to jest
https://goo.gl/maps/hY8voHdpubE2

Trafiłeś?

Trafiłem i wiem że gaui to dobry wybór i mój ci on
Szkoda że serwo odmówiło posłuszeństwa.. ale nie ma tego postawiłem ustawienia, i wylatałem pakiety pod blokiem.. jak dla mnie jest mega stabilnie.. jedynie ogon ucieka.. i muszę poprawki wprowadzać, k-bar jest fajny
Niestety nie doszedłem co się stało z v977

Kuba - Mam wyrzuty sumienia bo w końcu nie polatałeś wczoraj przeze mnie wszak po południu zaczynało padać. Wielkie Ci dzięki za okiełznanie Tostera.

Spoko, ważne że toster szczęśliwie przemierza polskie niebo . Mam nadzieję że kolejny weekend na Dmowskiego razem polatamy. W piątek będę u Adama także w sobotę będę napewno. Wkoncu trochę sytuacja się poprawiła i człowiek może spokojnie spać .
Zostało mi uregulować z Adamem zaległości (dzięki Adam za wyrozumiałość) i cieszyć się życiem , a nie tylko problemami dnia codziennego

Edit :
Do kolegi "Galo82" mam nadzieję że będzie fotorelacja z budowy Gaui X3L

Będzie , Udało się v977 uruchomić, dalej niewiem co mu było ważne że lata

Jak tam Panowie? Chyba przestało lać - może udało by się spiknąć w sobotnie przedpołudnie? W zasadzie po tak długiej przerwie to w moim wykonaniu będą wyłącznie mętne podrygi, ale co mi tam.

Ja się piszę

Ja też na sobotę się piszę.. mam nadzieje że x3l, będzie jutro to bym go przywiózł

To na którą panowie się umawiamy

o 11:00 wyjeżdżam z domu na 99% z gaui , wcześniej muszę pomóc sprzątać

Ok będę o 11:30
Mati liczę na twoją obecność