Jaki helikopter na początek?

Tu nauczymy Cię terminologii, pomożemy Ci wybrać zabawki, a potem je bezpiecznie uruchomić.
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1292
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 8 cze 2020, o 05:55

h00jraq pisze:Póki co do T-Rexa 450 nie będę podchodził. Jak już się ogarnę to może wymienie za jakiś czas :D. Może uda się wychaczyć używkę ALZRC 360 w jakieś rozsądnej cenie.
Znaczy wiesz, że Trex 450 lata na łopatach 325 mmm, a Alzrc 360 na360 mm ? Te cyferki jakoś nie idą po kolei :)
Z używek mam Trex470 pod łopaty 380mm, możemy ponegocjować ;)
XL Power 380; ParkMaster Pro; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15978
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1690 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 8 cze 2020, o 09:11

Aha no i Ty tam jeszcze o ładowarkę i pakiety pytasz.
No to z dostępnych w sklepie masz tak naprawdę dwie opcje:
1. najbardziej typowo do tego modelu:
https://rcforever.pl/product-pol-2086-A ... h-45C.html

2. Wersja "na lekko"
https://rcforever.pl/product-pol-2152-A ... h-45C.html

Ja bym jednak radził zapytać i zaczekać aż będą SLSy. W tych samych pojemnościach. Są lepsze, Gensom jakoś nie ufam (choć ludzie na nich latają).

Ładowarka. No tu akurat bieda - z dostępnych u Adama, jedyna w miarę sensowna jest ta:
https://rcforever.pl/product-pol-133-La ... B6-V2.html

Niestety bardzo słaba, więc ładowanie będzie trwało długo.
Ale niestety mocniejsze ładowarki Adam ma tylko takie z rodzinny high-endowych, które ... kosztują wiadra pieniędzy.

Więc alternatywa to u Kenobiego:
https://rcmaniak.pl/pl/p/Ladowarka-EV-615A/1290

150W - no juz jakoś obleci, choć też dupy nie urywa.
Ewentualnie można kupić dwie... aczkolwiek wychodzi wtedy już całkiem drogo, ale dwie ładowarki to nie jedna (ja mam trzy).
W krajowych sklepach niestety jakoś tak z jakiegoś powodu z ładowarkami zawsze była bieda - pewnie dlatego, że to się kupuje raz i temat zamknięty więc nikomu się nie opłaca tego sprowadzać i trzymać.
...
No bo np. na Banggoodzie masz:

https://www.banggood.com/ISDT-Q6-Nano-B ... rehouse=CN
Wersja budżetowa - bagatela 200W,
Albo na wypasie:
https://www.banggood.com/ISDT-Q8-BattGo ... rehouse=CZ

Plus do tego przydałaby się płytka:
https://www.banggood.com/XT60-Plug-Para ... rehouse=CN


Z zasilaczami nie doradzę nic poza tym, że każdy ATX się świetnie sprawdza - u mnie od lat regularnie chodzą dwa, jak dotąd jeden mi się tylko sfajczył.
To rozwiązanie ma swoich wielbicieli i wrogów, ma swoje wady i zalety.
Ja zalet to przede wszystkim widzę:
- cichobieżność pracy
- niezawodność
- taniość (wszystkie ATXy mam z kompów które idą do utylizacji za free)
- powszechnodostępność ;)
Wady:
- gabaryty - nie są to najmniejsze możliwe zasilacze o takich mocach.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15978
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1690 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 8 cze 2020, o 09:14

Adam12 pisze:Te cyferki jakoś nie idą po kolei :)


No nie idą bo 10 lat temu głupi alajn wziął i dojebał takie cudo jak klasa 450 z łopatami 325mm... blać bo 325mm to mu za mało marketingowo się wydawało, więc wymyślił nazwę klasy z końcówki układu pokarmowego i pokutuje ta patologia nazewnicza do dziś...
Align T-Rex 470 to model dokładnie tej same wielkości co Gaui X3, obydwa mają łopaty 360 - 380mm (ALZRC 360 - tylko 360).
T-Rex 450 - 325mm.
Awatar użytkownika
h00jraq
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 53
Rejestracja: 05-06-2020
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: h00jraq » 8 cze 2020, o 14:27

Hehe no to kolejna rozkmina odnośnie ładowarki i zasilacza...
W sumie to mogę z BG zamówić bo jakoś strasznie mi się nie spieszy a bym sobie poćwiczył na symku do tego czasu ale oczywiście wolałbym z PL bo jednak jakos lubie jak jest kontakt ze sprzedawcą w rodzimym języku :)
Ogólnie to widze, że w sklepach stan wielu produktów wygląda raczej słabo. Fabryki wciąż się rozkręcają czy RC dostało wielu nowych fanatyków :D?

Kupiłbym zasilacz od xboxa albo ps3 bo pewnie się nada a wyjdzie taniej i ładniej niż jakiś ATX.
Awatar użytkownika
Damdodo
Elita forum...
Posty: 918
Rejestracja: 16-03-2016
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 297 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Damdodo » 8 cze 2020, o 14:38

To zależy do jakiej ładowarki...
W opisach parametrów ładowarek wczytaj się w informacje przy jakim napięciu wejściowym osiągają swoją moc maksymalną bo możesz się zdziwić, że to nie jest przy podłączeniu 12V zasilacza...
G500 SPORT, Protos 380, Protos mini 6s, Goblin Fireball, Oxy2, V977, iX12, DX7, RF7.5

"Mądrość przychodzi z wiekiem, czasami jednak wiek przychodzi sam..."
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15978
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1690 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 8 cze 2020, o 16:36

A to prawda, prawie nigdy nie jest.
Ale ja to olewam i ładuję maksem tego co ładowarka potrafi przy danym napięciu.
Zamiast sprzedawać ładowarki i kupować mocniejsze, po prostu dokupowałem kolejne ładowarki.
W ten sposób zyskuję też redundancje i awaria jednej ładowarki nie zrujnuje mi modelarskiego urlopu.

Niestety doszedłem do tego po tym jak już sprzedałem moje pierwsze trzy ładowarki, czyli dwa IMAXy B6 i jednego IMAXa B8.
A mogły sobie zostać.
Mogłem na nich ładować pojedyncze pakiety czasami albo ... no generalnie przyda się mieć więcej ładowarek niż jedna i w pewnych rozsądnych granicach im więcej tym lepiej.

Bo, przynajmniej u mnie tak było, ze z czasem jakoś tak niepostrzeżenie pakiety li-po zaczęły być oprócz ich właściwego zastosowania, źródłem energii w wielu dziedzinach życia i w wielu urządzeniach. A to zasilały pompkę do materaca, a to pompkę do kół, a to przetwornice DC-AC i dalej cokolwiek na 230V a to wkrętarkę elektryczną, a to rower elektryczny...
...
I tak to o. Się właśnie stało.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2202
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 8 cze 2020, o 16:45

Do ladowania pakietow 6s to najlepiej ladowarka i zasilacz pod 24V. Ja polecam kombo, ktore mam u siebie czyli podwojne isdt q8 z zasilaczami impulsowymi 600W 24V
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1888
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 134 razy
Podziękowano: 164 razy

Postautor: mikegsx400 » 8 cze 2020, o 17:12

Jakbyś jednak chciał koniecznie ten zasilacz od Xboxa, to szukaj wersji 203W. Na początek wystarczy, a w przyszłości jak stwierdzisz że "to to", to będzie jako zapasowy/wyjazdowy.
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
h00jraq
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 53
Rejestracja: 05-06-2020
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: h00jraq » 9 cze 2020, o 12:26

Myślałem o takim zasilaczu do ISDT Q6/Q8 (do Q8 może mocniejszy trochę)
https://www.banggood.com/LANTIAN-24V-16 ... rehouse=CN
Strasznie nie podoba mi się dotykowy ekran w ISDT Q8. Kupiłbym bym Q6 pro ale na BG czy Ali nie ma, jest tylko wersja nano. Zakładam, że zostało zastąpione przez Q8.

Zasilacz od xboxa chyba sobie odpuszcze bo ma tylko 12V a 24V wydaje się bardziej przyszlościowe pod ładowanie kilku pakietów (albo to albo kilka ładowarek).

Ogólnie jak patrzę na modele to trochę dziwi mnie to, że tak naprawdę nie ma nic godnego polecenia mniejszego od x360 w odpowiednio mniejszej cenie.
Ok, jest omhobby m2 ale jego cena w porównaniu do x360 praktycznie go dyskwalifikuje.
Po prostu rozmiar x360 trochę mnie przeraża. Paluchy można sobie tym poucinać a pewnie i głowę też się da :).
Awatar użytkownika
gusto
Elita forum...
Posty: 757
Rejestracja: 11-08-2016
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 10 razy

Postautor: gusto » 9 cze 2020, o 12:44

Zasilacz 24v to jest jak najbardziej dobry pomysł.
Nie wiem tylko co to jest co sprzedaje BG.
Wolałbym coś jednak markowego.
Dobra cena ta 100 ka .
Co do ekranu to nie mam do czego się doczepić. Działa.

Przesadzasz z tym x360.
Poćwicz dobrze na symku zawisy w każdą stronę w tym czasie spokojnie złożysz x360 i w górę. ;)
Jak już latałeś to spokojnie ogarniesz.
Protos 380 | X360 | Diatone R349 |

Taranis X9D SE
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15978
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1690 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 9 cze 2020, o 12:55

h00jraq pisze:Ogólnie jak patrzę na modele to trochę dziwi mnie to, że tak naprawdę nie ma nic godnego polecenia mniejszego od x360 w odpowiednio mniejszej cenie.


No weź już nie rób jaj... W historii nie mieliśmy do dyspozycji tak taniego helikoptera jak X360.

h00jraq pisze:Ok, jest omhobby m2 ale jego cena w porównaniu do x360 praktycznie go dyskwalifikuje.
Po prostu rozmiar x360 trochę mnie przeraża. Paluchy można sobie tym poucinać a pewnie i głowę też się da :).


Jak Ci się łopata od mikrusa urwie i Cie dziaknie prosto w oko, albo w tętnicę szyjną to też umrzesz.
Paluchy można sobie poucinać drzwiami, nożem, łańcuchem rowerowym, maszynką do mięsa.
Głowę - piłą łańcuchową. Serio. W ułamku sekundy i zupełnym przypadkiem.

Ty się boisz akurat helikoptera... to już śmigło samolotu jest statystycznie bardziej niebezpieczne.
Znaczy oczywiście słusznie, że się boisz o ile ten strach spowoduje po prostu przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. I tyle.

A inaczej to możesz... porzucić heliki na rzecz gry w szachy, ale kto wie czy wychodząc po zakupy...
...no naprawdę, chyba sam jesteś sobie w stanie wyobrazić najprzeróżniejsze scenariusze sposobów w jaki możesz opuścić ten świat.

Inaczej mówiąc jak będziesz miał pecha to i w dupie palec złamiesz ;)
Luzuj wora i nie bejuj!
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2914
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 9 cze 2020, o 13:16

Na takie heliki jak oxy2 czy omp M2 nie można patrzeć przez pryzmat kosztu zakupu tylko osczędności przy kretach. Nawet oxy2, które samo w sobie nie jest tańsze od dobrej 360 i ma dość drogie części w eksploatacji jest tańsze od większych helików. Jest jeszcze jedna korzyść, z racji niewielkiej wagi ziemia jest dla nich łaskawsza. Dla kogoś kto ma mało czasu na naprawy jest to strasznie ważne. Osobiście nie wyobrażam sobie latania bez mikrusów.

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3787
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 9 cze 2020, o 13:32

Ty nie spadasz, więc ten argument odpada :)
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15978
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1690 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 9 cze 2020, o 13:38

OK, ale to jest jeszcze kwestia tego ile kto kretuje.
Ty kretujesz co chwila.
Ja, tfu tfu w ostatnich latach raczej rzadko.
Oczywiście tu można iść dalej i wnikać w to dlaczego jedni kretują mniej a inni więcej: można kretować dużo bo się jest pierdołą, albo bo się jest mega ambitnym i twórczym pilotem który się szybko ostro uczy i odważnie sięga po nowe figury, można kretować mało, bo się jest pierdołą albo się jest wyjebistym wykurwistym pilotem, który już wszystko umie ;), ale to wykracza poza ... zakres wątku.
Clou jest takie, że tak naprawdę nie sposób przewidzieć ile ktoś będzie kretował dopóki nie zacznie dużo latać.
A jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że ilość kretów w pierwszym sezonie latania nie musi ciągnąć za sobą tej samej tendencji w kolejnych latach.
To już są wszystko naprawdę bardzo indywidualne osobniczo czynniki...

Tymina który teraz nie kretuje prawie w ogóle, jak opowiadał o swoich początkach (których ja niestety nie miałem przyjemności być świadkiem), to mówił, że miał 5 protosów. Identycznych w identycznej konfiguracji.
Jechał z nimi na pole.
Przeważnie rozbijał, ze dwa, trzy, czasami wszystkie pięć.
Wracał do domu i wszystkie naprawiał i na drugi dzień miał znowu pięć do rozwalania ;)
Więc to był ekstremalny hardcore, no ale ... jak się popatrzy jak on lata to teraz widać tego efekty...
;)

(cholera znowu wymieniłem jego imię tego człowieka na daremno... )

PiotrS pisze:Ty nie spadasz, więc ten argument odpada :)


Kto? Pkali?? Kurrrwa, no weź obejrzyj chociaż filmik z ubiegłorocznego Wincentowa... No chyba, że coś się zmieniło od wtedy - to nie wiem ;).

Jedno co wiadomo na 100%, to że w ogóle nie spada ten, kto w ogóle nie lata ;)
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2914
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 9 cze 2020, o 13:54

He, he kret w Wincentowie był wspomagany procentami, sporą ilością procentów ;). Z mojej winy, na trzeźwo kreta większym helikiem miałem z półtora czy dwa lata temu. Ale to nie jest tak, że się nie rozbijam. Owszem rozbijam się tylko małymi helikami, w których praktycznie lecą tylko orczyki, szpindle, czasami jakaś zębatka, a nie pół helika.

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15978
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1690 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 9 cze 2020, o 14:32

No i też właśnie a co się wprowadza w prostej linii do tego że jak chcesz to potrafisz latać tak żeby nie kretowac, A jak masz to w dupie bo latasz małym helikopterem No to hulaj dusza...
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2914
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 9 cze 2020, o 14:51

Małymi nie mam w dupie jak latam. Wiem tylko, że mikrusami mogę przesuwać (czasami za szybko) granice swoich umiejętności bez dużych kosztów i czasu na naprawę ;)

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 9 cze 2020, o 15:20

Pytasz jeszcze jak z łądowarkąi lipo. Tutaj jednak potrzebujemy najpierw wstępnej decyzji ktory helik - od tego bedzie zależeć reszta :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15978
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1690 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 9 cze 2020, o 17:07

pkali pisze:Małymi nie mam w dupie jak latam. Wiem tylko, że mikrusami mogę przesuwać (czasami za szybko) granice swoich umiejętności bez dużych kosztów i czasu na naprawę ;)

Tapatalk


To wlasnie mam na mysli,jak zwal tak zwal:)
Awatar użytkownika
h00jraq
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 53
Rejestracja: 05-06-2020
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: h00jraq » 10 cze 2020, o 22:17

Ok mam pytanie co do tego jak sprawdzić czy odbiornik fs-ia10b obsługuje s-bus z FlySky i6x. Na aukcjach widze info o s-bus ale nigdzie w instrukcji ani w necie nie mogę znaleźć czy tak jest.

BTW podłączyłem FlaySky i6x przez USB i mimo kalibracji widzę, że gałki na ekranie ciutke drgają mimo, że nimi nie ruszam. Jakby się trzęsły :0. To samo w kalibracji. Ruch jest minimalny ale jest.
Czy są jakieś ustawienia które są dość istotne w Heli-X na początek?

Matko, jakie to jest trudne :D. Już zapomniałem jakie straszne były początki. x360 bym dawno sobie łeb uciął ^^.
Nadal chyba musze upgrejdować FlySky i6x do 10 kanałów. Muszę poszukać jak to ogarnąć.

Wróć do „Jak zacząć fascynującą przygodę”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości