Kanał na YT o RC Heli dla początkujących

Tu nauczymy Cię terminologii, pomożemy Ci wybrać zabawki, a potem je bezpiecznie uruchomić.
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 18 lut 2018, o 01:19

aikus pisze:1. Nie używamy do wkręcania i wykręcania tulei ślizgacza kombinerek, bo można ją odkształcić (zgnieść) i będzie ciężko chodziła. Generalnie powinno się do tego używać płaskiego dedykowanego kluczyka. Kluczyk taki jest trudny do kupienia - ja zawsze wyszlifowywałem sobie taki kluczyk z jakiejś blaszki przy pomocy dremelka.


Jak za mocno nie ściśniesz to nie zgnieciesz :) Niestety nie miałem takiego fajnego płaskiego kluczyka więc musiałem "nielegalnie" ;)

aikus pisze:2. Warto zaznaczyć, że wałek napędzający ogon (ten w belce) nie może być ściśnięty pomiędzy dwiema zębatkami, więc belki w boomcase nie wciskamy do końca tylko zostawiamy troszeczkę luzu. Jeśli będzie ściśnięty to będzie miał tendencje do wyboczenia się co spowoduje wibracje przy wysokich obrotach na których on pracuje.


W swoich modelach nigdy nie miałem takiego problemu. Być może dotyczy to jakiś starych modeli. T-Rex 450L przy dopchaniu belki do końca nie łapie żadnych drgań.

aikus pisze:3. Przy składaniu tak boomblocka jak i skrzynki ogonowej warto sprawdzić czy skośne zębatki mają odpowiedni luz. Nie wiem jak jest obecnych T-Rexach, ale w starych 450tkach luz ten fabrycznie był przeważnie za duży co powodowało szybkie zużycie i łatwe zniszczenie zębatek przy przyhaczeniu łopatkami ogonowymi choćby o trawę. Jeśli luz jest za duży można go wyregulować podkładkami.


W tym modelu myślę, żę jest OK. Zębatki są tak spasowane z boomcase, żę nie są potrzebne dodatkowe podkładki.

Co do behind the scenes to następnym razem coś wrzucę ;) Tym razem chciałem wyrobić się do soboty, a wcześniej prawie w ogóle nie montowałem. Najlepsza akcja była z wkładaniem wału. Okazało się, że nagrałem materiał bez mikrofonu bo coś nie stykało... Musiałem wszsytko rozebrać i znowu nakręcić od nowa. Ogólnie to montowanie modelu przed kamerą to mniej więcej tak: montowanie modelu 10%, kręcenie, ustawianie, montaż itp. 90% Najgorsze jest to, że ciężko kręcić duble. Z elektroniką powinno być nieco łatwiej.
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 18 lut 2018, o 01:28

@armagedon
Nom... Co innego 0,7...
:piwo:

@kruku
A nie mogłeś dograć dźwięku?

No robota jest ... duża i zacna - to niezmiennie od pierwszego odcinka. :thumb:
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 18 lut 2018, o 01:34

@aikus dograć dźwięk tak żeby zgadzał się z ruchem ust... hm... ławiej jednak rozebrać ten wał :D
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
armagedon
Domownik forum...
Posty: 477
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Myszków
Podziękował: 27 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: armagedon » 18 lut 2018, o 01:48

Szkoda że następny odcinek który będzie poświęcony "JAK TO POŁĄCZYĆ " zapowiada się naprawdę interesująco, a będzie na skróty, bo zamiast zwykłego odbiornika vs brain , będą satelitki. Wiem że są Sbusy, satelitki, a nawet odbiornik zintegrowany z fbl. Ale wydaję mi się że podstawą jest jednak odbiornik.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Rex 100
Tarot 450pro
Goblin 700 speed
Goblin 700 ważka
Mikado 800
Aurora9
Pozdrawia.Sebastian S.
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 18 lut 2018, o 22:36

Jeżeli da się coś zrobić prościej (satelitki) to czemu tego nie robić? W żadnym ze swoich modeli nie użyłem nigdy klasycznego odbiornika i nie mam pojęcia po co miałbym to robić.
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 18 lut 2018, o 23:40

Kruku pisze: W żadnym ze swoich modeli nie użyłem nigdy klasycznego odbiornika i nie mam pojęcia po co miałbym to robić.

Choćby po to, żeby mieć pełny failsafe. Pod tym względem obsysa chyba wszystko co obsługuje dsm/dsmx via satelitka. Tym bardziej do dużego modelu (w sensie drogiego) żal nie wykorzystać autolevel/rescue jako ostatniej deski ratunku. Chyba że coś się zmieniło i istnieje już jakaś satelitka z obsługą pełnego failsafe hmm
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Kruku
Domownik forum...
Posty: 489
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 58 razy
Podziękowano: 92 razy

Postautor: Kruku » 19 lut 2018, o 12:04

@Artja masz na myśli sytuację gdy odbiornik straci sygnał (przerwany link)? Mi wtedy odcina silnik (faktycznie nie mam failsafe). A Ty jak masz w dużych modelach?
Pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 19 lut 2018, o 12:46

Ja np. ustawiam gaz na 5% , autolevel i kąty na około -3 stopnie.

Gaz na 5%, żeby nie było softstartu jak mi np. link po chwili wróci.
a autolevel i ujemne kąty w nadziei, że modeł sobie płasko (choć twardo) gdzieś tam wyląduje.
W heliku to chyba najsensowniejsze co można zrobić.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 19 lut 2018, o 14:01

aikus pisze:Ja np. ustawiam gaz na 5% , autolevel i kąty na około -3 stopnie.

Gaz na 5%, żeby nie było softstartu jak mi np. link po chwili wróci.
a autolevel i ujemne kąty w nadziei, że modeł sobie płasko (choć twardo) gdzieś tam wyląduje.
W heliku to chyba najsensowniejsze co można zrobić.


W kontekście dyskusji o autosach warto dodać, że to nie jest regiel HW - jak ktoś to przeczyta to dojdzie do wniosku, że 5% generalnie nie włącza softstartu a jak napisał Piotr w HW ustawienie dopiero powyżej 25% tego nie robi
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 19 lut 2018, o 14:41

:)
Czytając jak ludzie generalnie rozumieją w czym rzecz, (a wiem, że Ty rozumiesz) ale piszą tak jak Ty, nie dziwię się, że czasem czytam jakąś instrukcję/dokumentacje i za wujca nie mogę czegoś zrozumieć.
Z tego co napisałeś wynika, że właściwie co ...? Co to znaczy, że 5% nie włącza softstartu ...?
No nie włącza! I gut! O to chodzi, żeby nie włączało.
W YEPie, maksymalny gaz przy którym silnik jeszcze nie ruszy, ale po uruchomieniu można do tego poziomu zejść bez ponownego uzbrajania softstartu to 5%
W HW ten maksymalny poziom to AFAIK 25% (maksymalny - oznacza, że 5% też będzie OK).

W YEPie, softstart uzbraja się ponownie natychmiast po zejściu gazem do zera.
W HW - musi minąć jeszcze jakiś czas (programowalny).

Ustawienie w FailSafe poziomu gazu na powyżej 25% mija się z celem, bo silnik się nie wyłączy... a ma się wyłączyć, tyle, że gdyby mi link wrócił, silnik ma się ponownie uruchomić bez softstartu (a ściślej rzecz biorąc nadal z softstartem, tylko tym takim szybszym, nie takim jak przy uruchamianiu silnika od zera, zdaje się, że to się własnie nazywa bailout).

Mniejsza o to, bo generalnie nie o tym tu gadamy, tylko o failsafe w odbiorniku.
A jak konkretnie ustawić dobry failsafe do konkretnego regulatora to kwestia indywidualna dla każdego regulatora.
Po ustawieniu warto to przetestować na ziemi ze zdjętymi łopatami... i już.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 19 lut 2018, o 14:44

NIe marudź :)

W HW -
5% włącza SS, 25%+ nie włącza.

Silnik się włącza powyżej 40%

Chodzi mi o to, stwierdzenie że 5% nie włącza softstartu nie jest prawdziwe dla HW, a ktoś mniej zorientowany mógłby to odebrać jako zasadę genralną
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 19 lut 2018, o 15:29

A no gut, teraz to się klei.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 19 lut 2018, o 17:50

Kruku pisze:@Artja masz na myśli sytuację gdy odbiornik straci sygnał (przerwany link)? Mi wtedy odcina silnik (faktycznie nie mam failsafe). A Ty jak masz w dużych modelach?

Odcięcie silnika (w sensie gaz na "zero") i utrzymanie ostatniej pozycji serw to jest wszystko co Brain potrafi. Ta dygresja jest w sumie trochę niepotrzebna, a przynajmniej nie w tym miejscu, bo warunki brzegowe dla filmów zostały zdefinowane na wstępie - tam jest helik elektryczny i RC na bazie Spektrum. Nie mniej jednak, u mnie failsafe w benzynie gasi zapłon (czego Brain nie umie, bo nie obsłuży kanału który i tak go omija), w nitro gaz idzie w pozycję throttle kill co nie jest tożsame z pozycją "zero" gdzie Brain ma ustawione "jałowe" obroty. No i autolevel w każdym modelu z lekko ujemnymi kątami.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 19 lut 2018, o 18:20

A ja mysle, że nowemu jak stanie, to lepiej żeby już się nie nakręcał, niezależnie od sytuacji...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 19 lut 2018, o 20:34

Nowemu jak stanie to wiadomo, że i tak za długo nie postoi...
... niezależnie od sytuacji.
:rotfl2:
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 19 lut 2018, o 20:43

Taa... jasne, jak stanie wirnik to Miruu zboczuch już pierwszy leci foty oglądać :D
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19689
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 19 lut 2018, o 21:22

Gorzej jak skutkiem tego zdarzenia będzie złamany wal...
Awatar użytkownika
Myszor
Domownik forum...
Posty: 366
Rejestracja: 05-09-2016
Lokalizacja: Piaseczno
Podziękował: 59 razy
Podziękowano: 9 razy

Postautor: Myszor » 20 lut 2018, o 11:55

Pomysł na serial świetny :), będę oglądać :), i truć dupę pytaniami :P

W piątym odcinku kiedy składasz głowicę zauważyłem że "nie wkleiłeś/zablokowałeś" łożysk tocznych w okuciach, można tą czynność sobie odpuścić "ogólnie" w każdym modelu?
Czy tylko w tym konkretnym przypadku bo jest mega ciasno spasowane i nie mam sensu?

Zawsze używałem troszeczkę, dosłownie włos lock fioletowego na wcześniej odtłuczone łożysko.
Metoda którą pokazałeś jest mega szybsza i mega prostsza niż Moje dotychczasowe męki :)
Chętnie bym zrezygnował z wklejania :-), zwłaszcza w większych modelach.

Pozdr.
M.
Futaba 16SZ
Szafa dronów :-)
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 20 lut 2018, o 12:03

Nigdy nie wklejałem, żadnych łożysk w modelach
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15947
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1684 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 20 lut 2018, o 12:44

No... Weź to łożysko potem wyjmij... :masakra:

Wróć do „Jak zacząć fascynującą przygodę”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości