Strona 1 z 1

Zapieczony pierścień

: 26 cze 2018, o 14:02
autor: Sulim
Zapiekło się. Pierścień jak przyspawany do tłoka. Czym to ruszyć niemechanicznie ?? Próbowałem płynem hamulcowym, benzyną, naftą, rozpuszczalnikiem, olejem silnikowym, WD 40 i lipa hmm

Re: Zapieczony pierścień

: 26 cze 2018, o 16:33
autor: wojtekr
Może jak podgrzejesz? (nie próbowałem) Ale generalnie często się to kończy nowym zakupem

Re: Zapieczony pierścień

: 28 cze 2018, o 08:21
autor: Sulim
Grzałem, mroziłem, dałem na msze i ...... dupeńka.
Zamówiłem nowy.

Re: Zapieczony pierścień

: 28 cze 2018, o 09:02
autor: mwx
Ugotuj w garze z glikolem. Rozpuszcza nagar z oleju.

Przy okazji możesz sobie poczyścić pozostałe elementy silnika.

Re: Zapieczony pierścień

: 29 cze 2018, o 11:15
autor: mwx
BTW - glikol znajduje się w płynach do chłodnic - taki płyn elegancko czyści silnik i tłumik z nagarów - po myciu są jak nowe. Trzeba tylko zanurzyć i podgrzewać klika godzin. Najlepiej na zewnątrz.
Dla bezpieczeństwa lepiej wyjąć wszelkie gumki i plasticzki z silnika i gaźnika. No i nasmarować wszystko przed złożeniem z powrotem.

Re: Zapieczony pierścień

: 29 cze 2018, o 12:30
autor: Sulim
Dzięki, właśnie chciałem doprecyzować, czy płyn od chłodnicy będzie odpowiedni. Spróbuje już po Bąkowie. Chociaż najchętniej, to wstawiłbym dzisiaj przed wyjazdem i wyjął w niedzielę ;-)

Re: Zapieczony pierścień

: 29 cze 2018, o 13:05
autor: mwx
Zalej i zostaw. Może bez gotowania też pomoże jak poleży odpowiednio długo. Najlepiej użyć starego wolnowaru na najniższej temperaturze i dać silnikowi/tłumikowi kilkanaście godzin, tylko raczej nie gotowałbym już w nim potem jedzonka.