Align 50 eksploatacja

Miałeś motorynkę za młodu? To dział dla Ciebie!
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 13 kwie 2019, o 12:54

W przyszłym tygodniu przybędą do mnie trexy 600 n z alignem 50 na pokładzie. Z tego co wiem to os robiony dla aligna i o części do niego jest trudno/drogo. Nie były używane 4 lata, kręcą, jest jakaś kompresja. Jak się za nie zabrać, żeby nie zabić na starcie? Rozebrać, wyczyścić, wymienić łożyska, świecę ? Jakie paliwo byłoby łaskawe dla tych dziadków, zależałoby mi by było delikatne dla silnika, a nie na osiągach.
Jakie tam są łożyska?

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 kwie 2019, o 13:17

Ściągnij manual ze stronki os engine
https://www.osengines.com/manuals/index.html

Łożyska obejrzyj i osluchaj, jesli nie ma korozji i nie chrobocza to nie ruszaj bo ich wyjęcie wymaga piekarnika i demontażu wszystkiego łącznie z gaźnikiem.
Paliwko wystarczy bekra 16, lub dowolne inne dedykowane do śmigłowców w miarę zasobności portfela. Przez okienko wylotowe obejrzyj stan tłoka i pierścienia. na upartego możesz zdjąć glowice i obejrzeć ślad filmu olejowego na tulei po przejściu tłoka, powinien być gładki z linią w miejscu zamka pierścienia. Przy okazji można ocenić stan świecy (lepiej od razu wymienić na nową), stan i kolor tłoka i głowicy. Ogólnie nic nie powinno zgrzytac ani klekotac przy ruchu wałem. Po tym sprawdzeniu bez odpalenia nic więcej się nie dowiesz.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 13 kwie 2019, o 14:51

Ok, czyli rozumiem, że jeśli oględziny nie ujawnią wad, to próba uruchomienia bez rozbierania nie jest szaleństwem, ale świecę lepiej od razu kupić i wymienić? Ta bekra to już taka cywilizowana półka w paliwach ? Na początek chcę kupić coś pewnego i sprawdzonego, żeby przynajmnie paliwo wyeliminować przy ewentualnych problemach z silnikiem przy pierwszym rozruchu.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 kwie 2019, o 16:28

Jeśli masz możliwość wybierz się na lotnisko modelarskie. Paliwo będzie najmniejszym z twoich zmartwień. Obejrzyj najpierw silnik, wymień świece i ustaw radio. Ten ostatni punkt dość znacznie różni się od elektryka, ale jest o tyle łatwiejszy że po ruchu serwa widać dokładnie co się dzieje na kanale gazu. Ustawienia rób przy zdjętym popychaczu przynajmniej na jednej dźwigni.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 13 kwie 2019, o 19:40

A ten ostatni punkt w czym się tak różni od elektryka? W teorii wygląda to podobnie (gov albo latanie na krzywych) tutaj to niestety dla mnie jest czarna magia, wiem, że trzeba jakoś ustawić wolne obroty, w tym modelu automat ustawia mieszankę (carbsmart), ale na czym to konkretnie polega jeszcze nie wiem. Wyczytałem, że można ustawić też mieszankę na oddzielnym kanale w radiu. Mam instrukcję od trexa 600 ale część odnosząca się do silnika jest bardzo lakoniczna, Align 50 to OS 50SX-H ?
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 kwie 2019, o 20:47

Różnica podstawowa jest taka, że gaz na 0 w spalinie to nie jest to samo 0 co w elektryku. Słusznie kombinujesz że trzeba ustawić wolne obroty, wysokie zresztą również. Krzywa gazu to charakterystyka ogólna, ma wysterowac przepustnice. Więc kształt krzywej wszyscy mamy mniej więcej zbliżony, ale wartości są różne bo zależą od geometrii mechaniki, serwa i radia. Wyłącz póki co carbsmarta, najpierw ustaw silnik iglicami. Fabryczne 2,5 obrotu na głównej iglicy jest dobrym punktem wyjścia. Dotarty silnik będzie na tych ustawieniach przelany, ale większej krzywdy mu nie zrobisz. Stopniowo przykrecaj iglice pilnując mocy, obrotów i temperatury.
Ustaw na pstryku aparatury funkcję throttle cut do gaszenia motorka z radia. Ta sama wartość na kanale gazu powinna być ustawiona jako failsafe.
Tak, align 50 to jest to samo co os max 50
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 13 kwie 2019, o 20:50

Tego carbsmarta na razie wywal, polataj, pokumaj i potem załóż. Inaczej będziesz miał kupę zmiennych i nie ogarniesz efektów ustawiania i regulacji.

W sumie jedyne zastosowania carsmarta widzę w takiej sytuacji:

Latasz i nakurwiasz na zubożonej mieszance, jak temperatura Ci skoczy to zmieniasz mieszankę i wtedy już nie nakurwiasz tylko latasz spokojniej aż silnik się schłodzi, a latasz spokojniej bo silnik nie ma już takiej mocy. W sumie to samo możesz uzyskać obserwując telemetrię i to jest coś co moim zdaniem musisz mieć.
Helikoptery
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 13 kwie 2019, o 20:50

Artja pisze:Wyłącz póki co carbsmarta


o, Jacek mnie ubiegł
Helikoptery
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 13 kwie 2019, o 21:41

Artja pisze:Ustaw na pstryku aparatury funkcję throttle cut do gaszenia motorka z radia. Ta sama wartość na kanale gazu powinna być ustawiona jako failsafe.

I tutaj nie do końca rozumiem. Czyli throttle na 0 na drążku to nie jest 0 np w normalu i dopiero na pstryku mam ustawić to prawdziwe zero, które zamknie przepustnicę i wyłączy silnik? 0 na drążku to wolne obroty.
Coś tak pamiętam, mniej więcej ustawiało się komarka kiedyś, czy inną motorynkę.
Hold z elektryka to powinny być wolne obroty? Czy taki właśnie throttle cut?

Ok, czyli ten CarboSmart to bardziej taki zawór bezpieczeństwa niż jakieś tam realne sterowanie mieszanką? Zresztą jak inaczej miałby działać skoro jedynym parametrem wyjściowym jest temperatura :-)
Przecież żadnych sond lambda tam nie ma :-)

O telemetrię właśnie miałem spytać, jakoś nie miałbym zaufania do tego automatu w CarboSmart. Są jakieś gotowce, czujniki warte polecenia pod frsky?

Tutaj jest jakiś kombajn wszystkomający:
https://77hobby.pl/frsky-gas-suite-zest ... p-257.html

lub to
https://77hobby.pl/frsky-rpm-v2-czujnik ... -p-26.html

Czy jeszcze jakieś inne rozwiązanie?
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 13 kwie 2019, o 21:47

0 w normalu/hold to wolne obroty a 0 w thr cut to gaszenie silnika poprzez prawdziwe 0 na gaźniku
Helikoptery
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 13 kwie 2019, o 21:48

Co do telemetrii to potzrebujesz tylko temperaturę - reszta to gadzetyzdupy (ale fajnie je mieć :) )
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 kwie 2019, o 22:01

Z tym zerem w normalu ustawionym jako wolne obroty może być trochę zabawy w zależności od aparatury. Przy frsky nie pomogę bo nie znam, ale w spektrum jest tak że trymer gazu działa tylko na pierwszy z trzech trybów lotu, domyślnie jest to normal. To pozwala na korekty niskich obrotów (jalowych) bez ruszania endpointow na kanale gazu i bez zmiany krzywej, która przynajmniej u mnie startuje zawsze od zera w normalu.
Hołd zwykle odpowiada wolnym obrotom, ale mogą być też dowolne inne w miarę zapotrzebowania. Przydatność tej funkcji poza bezpiecznikiem na jalowych obrotach jest średnia żeby nie powiedzieć zadna. To zwykłe trzymanie serwa w jednej pozycji i nie nic wspólnego z utrzymaniem obrotów na wirniku, to potrafi tylko governor. Czasami bardziej sensowne jest użycie limitera zamiast governora. Jeśli lubisz takie gadżety obejrzyj multigov pro. Na jednej płytce jest w nim governor, limiter i carbsmart
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 13 kwie 2019, o 22:45

Artja pisze:Z tym zerem w normalu ustawionym jako wolne obroty może być trochę zabawy w zależności od aparatury. Przy frsky nie pomogę bo nie znam, ale w spektrum jest tak że trymer gazu działa tylko na pierwszy z trzech trybów lotu, domyślnie jest to normal. To pozwala na korekty niskich obrotów (jalowych) bez ruszania endpointow na kanale gazu i bez zmiany krzywej, która przynajmniej u mnie startuje zawsze od zera w normalu.
Hołd zwykle odpowiada wolnym obrotom, ale mogą być też dowolne inne w miarę zapotrzebowania. Przydatność tej funkcji poza bezpiecznikiem na jalowych obrotach jest średnia żeby nie powiedzieć zadna. To zwykłe trzymanie serwa w jednej pozycji i nie nic wspólnego z utrzymaniem obrotów na wirniku, to potrafi tylko governor. Czasami bardziej sensowne jest użycie limitera zamiast governora. Jeśli lubisz takie gadżety obejrzyj multigov pro. Na jednej płytce jest w nim governor, limiter i carbsmart

W frsky z opentx to na szczęście żaden problem, można to nawet zrobić na wiele różnych sposobów, nie ma praktycznie ograniczeń przy takich kombinacjach, można nawet przekombinować ;-)
Skoro hold jest mało przydatny to rozumiem, że spaliną startuje się i ląduje na normalu, tak? A do awaryjnego odcinania silnika cut-off?
Gadżety lubię szczególnie jeśli jest pretekst, że do czegoś mogą się przydać hmm

wojtekr pisze:Co do telemetrii to potzrebujesz tylko temperaturę - reszta to gadzetyzdupy (ale fajnie je mieć :) )


To na razie zostanę przy tym czujniku za stówkę, ale bajery z bieżącym spalaniem i pozostałym limitem paliwa kuszą ;-)

Teraz czuję się lepiej, już mi się to wszystko jakoś powoli układa :-)

A jeszcze wracając do paliwa to czy jest jakaś różnica w kulturze pracy silnika między zawartością nitro 10% a 16% ? Pomijają jakiś tam odczuwalny pewnie przyrost mocy, kosztem pewnie większej temperatury silnika.
Z tymi olejami to producenci paliw tak chyba po bandzie idą. Producent silnika zaleca MINIMUM 18% oleju dobrej jakości, to widzę w paliwach deklarują 18%, nie więcej :-) Zaznacza też, żeby uważać na barwione paliwa, bo niektóre barwniki potrafią zarżnąć silnik.
Paliwa do helików to chyba wszystkie są barwione, żeby było widać poziom w baku.
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 13 kwie 2019, o 23:10

W kwestiach holda, cutoffa i normala w OpenTX narąbałem się długo, żeby to dobrze zaprogramować więc jak chcesz mogę Ci podrzucić gotowca.

Ja bym się bał taki silnik odpalać bez rozbierania. Bałbym się nawet obrócić wałem. Cholera wie co przez te 4 lata do niego wlazło albo wpadło, a wystarczy jedno pechowe ziarnko piasku. Z góry załozyłbym wymianę tylnego łożyska. Markowe EZO kosztuje kilkanaście PLN a te tylne łożyska w 50 gniją szybko. Wymiana jest prosta i dość dobrze udokumentowana na YT. Przednie łożysko ma calowy wewnętrzny pierścień, więc trudniej je kupić, ale na szczęście ono wytrzymuje dużo dłużej.

Tak jak reszta pisała - CarbSmarta na początku wywal. Tego można używać jak już masz silnik idealnie wyregulowany i wyczuty. CS bardziej przydaje się do oszczędzania paliwa niż wyciągania dużej mocy.

Co do krzywych i GOVa - w maszynie z flybarem najlepsze (moim zdaniem) jest jedno i drugie, czyli LIMITER. Latasz normalnie na krzywych, więc otwierasz gaz z wyprzedzeniem, ale limiter dba o to żebyś nie przegiął z obrotami. Latałem na wszystkich 3 "systemach" i to mi przypasiło najbardziej. Wymaga dobrego ustawienia krzywych, ale jak już masz to ogarnięte toklasyczny GOV może się schować.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 kwie 2019, o 23:18

Technicznie lądowanie spaliną nie różni się od lądowania elektrykiem. Lądujesz tak jak latasz, czyli zwykle w idlu. Niektórzy lubią cyknąć holda na podejściu i siadać autosem, to już kwestia indywidualnych upodobań. Tyle że trzeba pamiętać, iż silnik wciąż chodzi i niewiele trzeba żeby sprzęgło złapało i rozkręciło wirnik. Gaszenie silnika zaraz po wylądowaniu jest takim sobie pomysłem, lepiej pozwolić mu jeszcze chwilkę pochodzić.
Hold jest przydatny jak najbardziej, a nawet konieczny gdybyś chciał całkiem zrezygnować z normala. Jest nieprzydatny tylko jako narzędzie do "trzymania" obrotów a'la governor.
Z paliwami nie ma mądrych, trzeba się nawąchać kilku gatunków, nakaszleć, nałzawić i wybrać coś dla siebie :) Pojawiły się ostrzeżenia przed wynalazkami Mecamo, ponoć zawierają rycynę. Im więcej nitrometanu tym silnik chłodniejszy. Osy doskonale sobie radzą z niższymi zawartościami nitro 16-20% jest zupełnie OK, olej do helików co najmniej 18%. Nigdy nie przejmowałem się barwnikiem w paliwach dedykowanych do helików, ten problem pojawił mi się dopiero przy benzynie.

Tak czytam co Wojtek i Maciek piszą, i jakże przyjemnie się z tym czuję. Żadnych kuswa amperow, pinionow, megawatów, wtyczkow, antisparkow i innego drucianego chujostwa. Mmmm :piwo:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 14 kwie 2019, o 01:22

@mwx

Byłbym wdzięczny za takiego gotowca, nie będę musiał wyważać otwartych drzwi. Co do silnika, to faktycznie czułbym się spokojniejszy jednak robiąc mu przegląd. Zmielenie tego silnika w praktyce chyba tylko do wymiany kwalifikuje, najmniejsza duperelka do niego to ponad 100zł . Nie mogę znaleźć EZO otwartych, można wydłubać to uszczelnienie z boków łożyska?

@Artja
Ok, czyli w sumie podobnie jak w elektryku tylko dochodzi kilka zasad + trochę zabawy z obsługą ale za to dostajemy to magiczne rozkręcanie się wirnika jak w prawdziwym śmigłowcu :-)
Z tą rycyną to też jakaś magia, jedni twierdzą, że jej dodatek jest ok, lepiej smaruje i chłodzi, inni, że zasyfia silniki, psuje itp. Sam producent silnika dopuszcza olej rycynowy w instrukcji. (rycynowy, syntetyk lub wymieszane)
Coś mi się wydaje, że to wszystko rozbija się o czystość składników. Jakiś czas temu szukałem czystej benzyny ekstrakcyjnej, okazało się, że praktycznie czystej kupić się nie da, wszędzie sprzedają szambo, bez znaczenia czy z certyfikatami, czy bez.
Finalnie najczystsza okazała się jakaś padaczka z półki w hipermarkecie i weź tu bądź mądry :dk:
Jeśli tak samo jest z paliwem to :wall2:
Jak to możliwe, że przy większej dawce nitrometanu silnik jest chłodniejszy :shock: Jaki jest mechanizm takiego działania, przecież nitro działa jak podtlenek azotu lub ekstremalne turbo, pozwala wyciągnąć więcej mocy z objętości cylindra. Silnik ma określoną sprawność, dość niską, więc więcej mocy = więcej ciepła. Za takie puste odprowadzanie ciepła to chyba olej odpowiada, nie spala się w cylindrze, wiec lecąc do wydechu powinien zabrać część ciepła.
To kolejna sprawa, gdzie spotkałem się z przeciwstawnymi opiniami. Jedni twierdzą, że nitro chłodzi silnik, inni, że grzeje :dk:
Niby w małych domieszkach nitro poprawia tylko kulturę pracy silnika, bo wtedy ma niewielki wpływ na przyrost mocy, może wtedy jakoś wpływa na chłodzenie, poprawiając w jakiś sposób sprawność.

Czy ja wiem, czy żadnych amperów, mi tam na pierwszy rzut oka wydaje się, że nawet jest tego więcej poza silnikiem niż w elektryku :-) Więcej serw i elektrycznego osprzętu, rozruszniki, pompy, cuda na kiju :dance:
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 14 kwie 2019, o 07:39

Kupujesz zwykłe łożysko i wydłubujesz osłonki bez problemu. Te gumowe dużo łatwiej, ale z metalowymi łożysko jest tańsze i też się poddają bez większych problemów. Gumowe wyjmujesz igiełką, metalowe trzeba podważyć czymś sztywniejszym. Uważaj żeby Ci się końcówka noża nie ukruszyła bo zostanie w łożysku i będziesz jej potem szukał.

Rycyna do helika to średni pomysł. Fajnie pachnie, ale na prawdę cały model jest strasznie od niej uświniony. Nie żeby od syntetyka nie był, ale łatwiej go zetrzec bo tak nie zasycha. Na dodatek silnik i tłumik pokrywają się paskudnym nagarem. Kup Helimix'a od ModelTechnics, albo Optifuela. Te paliwa chyba są najłatwiej dostępne. Adam z RCforever coś ma u siebie.

Jak jest więcej nitro to silnik ustawia się dużo bardziej bogato. Paliwo chłodzi silnik, choćby odparowując przed zapłonem. No i bogatsza mieszanka to późniejszy (prawidłowy) moment zapłonu, więc mniej pary idzie w grzanie
Awatar użytkownika
Sulim
Stały bywalec...
Posty: 191
Rejestracja: 28-07-2015
Podziękował: 8 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Sulim » 14 kwie 2019, o 08:37

Absolutnie "zero" rycyny. Zakleisz silnik. Potem z rozebraniem tego jest makabra. Zresztą te powszechnie dostępne, jej nie zawierają.
Oprócz MECAMO. Z tym paliwem uważaj.
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 14 kwie 2019, o 12:36

Będę unikał oleju rycynowego, tym bardziej, że akurat ja średnio przepadam za tym zapachem. Łożyska już namierzyłem. Myślałem, że EZO są dość drogie, ale przy oryginałach SKF to po prostu darmo je rozdają ;-) Skąd takie chore ceny tych łożysk. ok 100zł za zwyczajne najprostsze łożysko bez osłon, o co kaman ? Może to kwestia odporności na temperaturę? Zwyczajne łożyska to max 100 stopni, ale kadłub silnika chyba nie osiąga takiej temperatury?
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 15 kwie 2019, o 01:46

Co znaczy "oryginał" w tym przypadku? EZO to ta sama póła co SKF, czy NTN, które OS fabrycznie pakuje do silników. Bierz to co masz łatwiej osiągalne.

Wróć do „Silniki spalinowe i akcesoria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości