Re: Kasama Srimok 90E FAIFA - Relacja ze składania i użytkow
: 3 lut 2012, o 22:18
To tak aby kontynuować offtop:
1) Amerykanie od 2000r jeśli dobrze pamiętam nie zakłócają cywilnego sygnału. Owszem jest tam jeszcze dołożony kod wojskowy ale on jest i będzie zawsze. Lokalnie mogą nadal włączać kod S/A ale to w Iraku czy u Afganów a nie u nas.
2) Cywilne, komercyjne, powszechne odbiorniki mają dokładność rzędu 3-5m, nie ma opcji na więcej. Jeśli wydaje się wam że prędkość jest dokładniejsza lub nie to wynika to z algorytmów jej uśredniania z większej ilości pomiarów. Navi samochodowe dodatkowo doklejają pozycję do dróg na mapach. Istnieją techniki pozwalające uzyskać dokładności rzędu 3cm w pół minuty czy nawet kilka mm przy pomiarach 30 minutowych ale wymaga to posiadania więcej niż jednego odbiornika, systemu komunikacji, punktów bazowych i postprocesingu. Jak w Iraku zakłócają a sołdaty same sobie kupują odbiorniki z Ebay to i 100m mogą mieć błędu, odbiorniki wojskowe podobno nie mylą się o więcej jak 50cm a to nie różnica czy bomba walnie pół metra w tą czy tamtą? Lotnicze pewnie nie uśredniają i nie kleją pozycji do drogi. To można już latać oficjalnie na GPS?
3) Wysokość ma tylko nieco gorszą dokładność i jest liczona do elipsoidy. Geoida jest zbyt skomplikowaną i nieokreśloną formą aby móc ją zapisać w odbiorniku i do niej cokolwiek liczyć w polu. Istnieją mapy geoidy podobne jak mapy rzeźby terenu.
4) Pomiary prędkości z GPS na odległościach kilkudziesięciu metrów powinny być wiarygodne z dokładnością max kilku km/h. Jak chcecie mieć dobry pomiar polecam ustawienie stabilnie kamery na statywie i wykorzystanie efektu dopplera. Czym częstsze próbkowanie ustawione w GPS tym więcej danych i statystycznie dokładniejszy pomiar prędkości.
5) Wbrew pozorom często urządzenia GPS z pcimia mogą być dokładniejsze od markowych ale w telefonach czy czymś. Na dokładność i stabilność wyniku największy wpływ ma jakość i stabilność zegara w odbiorniku a ta zależy zarówno od jakości kryształu jak i stabilności zasilania.
P.S. Maczar - fajne latanko!
1) Amerykanie od 2000r jeśli dobrze pamiętam nie zakłócają cywilnego sygnału. Owszem jest tam jeszcze dołożony kod wojskowy ale on jest i będzie zawsze. Lokalnie mogą nadal włączać kod S/A ale to w Iraku czy u Afganów a nie u nas.
2) Cywilne, komercyjne, powszechne odbiorniki mają dokładność rzędu 3-5m, nie ma opcji na więcej. Jeśli wydaje się wam że prędkość jest dokładniejsza lub nie to wynika to z algorytmów jej uśredniania z większej ilości pomiarów. Navi samochodowe dodatkowo doklejają pozycję do dróg na mapach. Istnieją techniki pozwalające uzyskać dokładności rzędu 3cm w pół minuty czy nawet kilka mm przy pomiarach 30 minutowych ale wymaga to posiadania więcej niż jednego odbiornika, systemu komunikacji, punktów bazowych i postprocesingu. Jak w Iraku zakłócają a sołdaty same sobie kupują odbiorniki z Ebay to i 100m mogą mieć błędu, odbiorniki wojskowe podobno nie mylą się o więcej jak 50cm a to nie różnica czy bomba walnie pół metra w tą czy tamtą? Lotnicze pewnie nie uśredniają i nie kleją pozycji do drogi. To można już latać oficjalnie na GPS?
3) Wysokość ma tylko nieco gorszą dokładność i jest liczona do elipsoidy. Geoida jest zbyt skomplikowaną i nieokreśloną formą aby móc ją zapisać w odbiorniku i do niej cokolwiek liczyć w polu. Istnieją mapy geoidy podobne jak mapy rzeźby terenu.
4) Pomiary prędkości z GPS na odległościach kilkudziesięciu metrów powinny być wiarygodne z dokładnością max kilku km/h. Jak chcecie mieć dobry pomiar polecam ustawienie stabilnie kamery na statywie i wykorzystanie efektu dopplera. Czym częstsze próbkowanie ustawione w GPS tym więcej danych i statystycznie dokładniejszy pomiar prędkości.
5) Wbrew pozorom często urządzenia GPS z pcimia mogą być dokładniejsze od markowych ale w telefonach czy czymś. Na dokładność i stabilność wyniku największy wpływ ma jakość i stabilność zegara w odbiorniku a ta zależy zarówno od jakości kryształu jak i stabilności zasilania.
P.S. Maczar - fajne latanko!