WLtoys V950

Jeżeli czegoś nie ma na liście powyżej, szukaj w tym dziale.
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 24 paź 2017, o 20:12

FB lata się przyjemnie - nie powiem. Długo latałem. Jakoś tak fajnie - miękko. Ale jak patrzysz po giełdzie to przy tych cenach raczej miniak. Tyle, że ceny części na pewno droższe jak 450. Pytanie ile trzeba w niego włożyć i ile rozbijesz :)
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 24 paź 2017, o 21:44

Miałem nie pisać ale.... co wy z tym kretowaniem w kółko maglujecie. Sam jak latałem 450 na FB to miałem co wypad kreta. W końcu zainwestowałem w miniaka z brainem, mam go już drugi "skończony" sezon, kretów zaliczyłem z 5 z czego po trzech latał dalej bo nic się nie stało. Na 100% mogę każdemu polecić braina z funkcją autolevel + rescue, jestem pewien że miałbym co kilka lotów kreta żeby nie to. Wystarczy wyrobić sobie nawyk używania tej funkcji i 90% kretów odpada. Wiem że może to nie jest najtańsza opcja ale zależy jak na to patrzeć ;) Mój brain zarabia na siebie w co drugim locie i pewnie już się zwrócił :D tyle ode mnie.
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 28 lut 2018, o 02:14

Odświeżę trochę temat :)
Na dzień dzisiejszy V950 można kupić w wersji RTF za 370zł i właśnie się nad nim zastanawiam, bo mój K110 chyba zaczyna odmawiać posłuszeństwa, a XFX 450 ciągle jest nielotem (póki co jestem po wymianie głowicy na alu, ale ciągle walczę z usunięciem wibracji przez ogon). K110 ma chyba problem z elektroniką, ale o tym w innym dziale.
No i tak się zastanawiam czy nie wziąć właśnie V950, bo cena jak najbardziej przyjemna, a na pewno będzie się lepiej latać niż mikrusem. Poza tym mikrus owszem jest dobry do tłuczenia, ale z racji swoich wymiarów jest mało widoczny i często mam problem z tego powodu.
Myślałem żeby kupić coś normalnego czyli np devila 380, ale póki co jeszcze nie chce się pchać w taki "poważny" model, bo ciągle nie umiem latać, często helik mnie zaskakuje co kończy się kretem. Dlatego v950 może byłby dobry żeby wyrobić sobie takie podstawowe nawyki, spokojne loty postępowe i proste fikołki, a dopiero gdy to opanuję do perfekcji to wtedy będę gotowy na jakiegoś goblina czy cokolwiek profesjonalnego.
Niby mam tego XFX, ale jakiś nadziei w nim nie pokładam, a kasy w niego nie chcę pakować bo to bez sensu, wiadomo. Jeśli uda mi się go ulotnić to raczej będzie trudny w pilotażu i niezadowalający. A V950 jest konstrukcyjnie prosty, tani w utrzymaniu i może nie pozwala na takie upalanie jak mikrus, ale myślę że nauczy tego czegoś co potrzebne jest przy przesiadce na coś poważniejszego.
Jak myślicie, warto kupować v950 czy lepiej poskładać xfx, polatać nim trochę i od razu brać goblina?
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 28 lut 2018, o 07:25

V950 możesz kupić od kajana z tego co kojarzę i nie czekać miesiąc na cło...

Wydaje mi się, że do nauki może być ok, do mocnej zabawy nie (słaby silnik). Nie jestem tylko pewien czy stockowe serws nie będą wymagały wymiany bo nie mają najlepszych i podobno szybko się psuja.

Czy warto? Nie wiem. Jako model do nauki pewnie tak. Z drugiej strony... zamiast tych wszystkich dotychczasowych helikow mógłbyś już mieć no używanego miniaka i mieć super model do tluczenia. A bawiąc się więcej na synku, wcale nie naprawialbys to czesto.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 28 lut 2018, o 08:27

O, V950 poniżej 400 zł. Pewnie serw nie zmienili, więc sprawdź jeszcze cenę serw BlueArrow dla tego modelu, może też potaniały (ostatnio stały ok. 160 zł za komplet). Po ich wymianie do tego, co napisałeś będzie ok (i to też moje aspiracje), ale ja ostatecznie wziąłem Miniaka ;-).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 28 lut 2018, o 08:36

Piotr_T pisze:ale ja ostatecznie wziąłem Miniaka ;-).

I była to chyba najlepsza z możliwych decyzja...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 28 lut 2018, o 14:53

TomRar pisze:Jak myślicie, warto kupować v950 czy lepiej poskładać xfx, polatać nim trochę i od razu brać goblina?


Napisałbym po raz 5 żebyś wywalił z niego wszystko co się kręci (wałek i wirnkk ogonowy w szczególności) i wymienił na Tarota, ale po co mam się powtarzać :lol:

W sumie to właśnie napisałem to po raz kolejny.

Btw - Debil380 nie nadaje się do nauki.
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 28 lut 2018, o 16:38

W xfx póki co zmieniłem głowice na tarota, bo oryginalna plastikowa nawet nie dała się wytorować. Ogon również kupiłem alu ale ten od xfx za 15zł przez co luzy na większe niż plastikowy :D Powoli się zbieram żeby go poskładać bo jestem ciekawy czy to w ogóle cokolwiek warte i może wstrzymam się z v950 dopóki nie ulotnie xfx i nie zobaczę na czym stoję.
A taki protos mini to jak stoi w cenie? Ogólnie zapewne koło tysiąca z kiepskim setupem? Jeśli tak to na pewno muszę się bardziej podszkolić zanim bym na niego wsiadł.
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 28 lut 2018, o 16:59

TomRar pisze:A taki protos mini to jak stoi w cenie? Ogólnie zapewne koło tysiąca z kiepskim setupem? Jeśli tak to na pewno muszę się bardziej podszkolić zanim bym na niego wsiadł.

No tak około, lub ciut więcej, z setupem, hmm... standardowym (TGY 306G na cyklice, KST 215MG na ogonie, microBrain, standardowy dla Miniaka YEP w zasilaniu, silnik MSH 3S). Do tego znany Ci tor radiowy by FlySky. A co do latania, to Miniak do zawisów / polatywania jest dużo łatwiejszy do ogarnięcia, niż V977 (K110) - jest o wiele mniej dziki, bardziej stabilny (domyślne ustawienia trybu Beginner w Brainie). "450" już masz, więc ja na Twoim miejscu bym ją ogarnął na nieco lepszych częściach (że tak nieśmiało zawtóruję mwx) i spróbował na niej polatać, na 99% będzie łatwiej, niż na mikrusie, który na dokładkę jest z założenia dość "luźno" spasowany.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 28 lut 2018, o 18:03

@TomRar - reanimuj tego xfx. Jak @MWX pisał - i tak ci wyjdzie taniej jak 400PLN. Przede wszystkim wszędzie nowe łożyska, np tu: http://www.neronpila.pl/ albo gdzie chcesz. Wszystkie wały mają być nowe - to co kupowałem w PL zwykle było OK.
Ani Goblin ani Devil nie są tanie w utrzymaniu. Już prędzej ten miniak, choć dwie belki za ~70zł to nie tak tanio jak się kretuje często. Gaui X3 ma np części prawie w cenie 450tki. Jak kto lubi. Był na giełdzie miniak za 1100 jak i za 2000. Jak chcesz to bodaj @kubacki miał kita na handel na jesieni.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 28 lut 2018, o 18:49

W sumie zawsze można spróbować ulotnić tego zgrzyta :D
O V950 myślałem głównie z takiego powodu, że wydam te 370zł, ale będę miał gotowy model prosto do nauki i nie będę musiał tygodniami grzebać w nim, bo ciągle lata jakoś ciulowo, albo w ogóle nie lata.
Z drugiej strony za te 400zł to mogę już kupić np jakiś biedny zestaw elektroniki do normalnej 450 a potem tylko dopłacić do jakiegoś kita i gotowe.

Plusem jest to że do tego XFXa mam całe pudło części, elementy głowicy, cały wór elementów ogona, łożysk, wiele płyt ramy, różne elementy ramy, szpindli od cholery i w sumie 3 kompletne aluminiowe głowice (2 od tarota lub pochodne a jedna to jakiś chiński klon chińskiego zamiennika aligna :D ) A co najlepsze, że wiele z tych części jest jeszcze oryginalnie zafoliowane, nieużywane, więc ktoś ogarnięty spokojnie złożyłby z niego latający model a i może drugi taki sam by złożył. Po prostu gdy kupowałem głowicę od kogoś z naszego forum to gratis dostałem jedno pudło części, a potem jak okazjonalnie kupiłem drugą głowicę to również dostałem drugi wór części gratis i tak za chyba niewiele ponad 100zł otrzymałem części na kilka lat tłuczenia (pół serio, pół żartem)
Dobrze, zrobię tak jak mówicie, czyli najpierw XFX, a potem prosto w miniaka albo coś innego.
Oki, to dalsze wypociny będą kontynuowane w temacie przeznaczonym dla XFXa.
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1285
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 81 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 28 lut 2018, o 19:09

Nie kupuj "biednej elektroniki". Kup kpl serw KST215. Zapomnisz co to jest serwo. Jedynie nacinasz orczyki albo kupujesz łamliwe. Innych betów masz dość na 3 lata latania. A KSTeki najwyżej przełożysz potem do miniaka.

Edit: na giełdzie masz 3xKST115 i 1xKST215 za ... 180zł. Jeśli faktycznie miały te 30 lotów za sobą to brałbym.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2018, o 20:01 przez Adam12, łącznie zmieniany 1 raz.
XL Power 380; Volantex Saber; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
Galo82
Elita forum...
Posty: 659
Rejestracja: 16-08-2016
Lokalizacja: Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 15 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Galo82 » 28 lut 2018, o 19:15

Trochę błądzisz.. ale chyba większość tak miała.. na giełdzie masz tarota.. z 2 drugim kitem i częsciami i pakietami, za 1000zł negocjuj.. potem masz kds chase.. za 900zł.. nie wiele więcej a modele.. dużo lepsze.. tarot części tanie dostępne zawsze w rcforever.. chase.. byłem świadkiem mocnego uderzenia gdzie poszła łopata i podwozie.. i nic więcej..
A tego wltoysa ubijesz.. i tez będzie potem cięzko doprowadzić go spowrotem.. do lotu..
i kolega ma racje nie kupuj biednej elektroniki.. bo kupisz ją 2 razy..

To moje zdanie..
2 x XL Power 380 I XL Power 550 I OXY4max I OXY2 SH I
Fr-Sky X-lite Pro
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1278
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 28 lut 2018, o 19:36

Tyle że te 370 zł to nie będzie koniec. Na bank będziesz musiał wymienić serwa - fabryczne są bardzo słabe i potrafią "bez powodu" spalić się w locie. Posiadacze V950 polecają serwa Blue Arrow D05023MG - metalowe, pasujące bez mała PnP, ale cena latającego prawie że bez przykrych niespodzianek modelu rośnie do ok. 530 zł. A gdzie części zapasowe? Za te pięć stówek wymuskasz sobie tą "450" do stanu "przyzwoity" i latać będzie lepiej, niż V950.

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 28 lut 2018, o 20:06

Macie rację. Tak samo było z K110. Samo kupno to tam nic, ale potem te wszystkie części. Jak sprawdziłem kiedyś Banggooda i spis zamówień to do samego K110 wpakowałem już ponad 200zł na same części, więc z V950 może być podobnie, raczej na pewno będzie bo jest znacznie mniej odporna na kretowanie.
Hah tak sobie sprawdzam te wszystkie ogony jakie mam w pudle i paradoksalnie najlepszy ogon to oryginalny plastikowy :D Zarówno luzy na wale jak i ślizgaczu są najmniejsze, ale to zapewne dlatego że ten ogon ma dopiero kilka lotów a te aluminiowe ogony to i luzy na łożyskach i jeszcze większe na ślizgaczu, ale z kolei okucia nadal sztywno siedzą. Długa droga przede mną, ale kompletny ogon tarota kosztuje coś koło 100zł, więc dość przyzwoicie.
Dobra przyjaciele, dzięki za wszystkie porady. Chyba już więcej nie trzeba spamować w tym temacie.
Zdecydowałem odpalić xfxa a v950 idzie w zapomnienie. Zobaczyłem przypadkiem cenę tego helika i mnie napaliło, ale jak widać chłodnym okiem wygląda to wszystko inaczej :)
Jak już zabiorę się za odbudowę 450tki to będę informował i zadawał dużo pytań w temacie XFX 450 :)
Pozdro
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 28 lut 2018, o 21:43

Dobry kierunek. Baw się xfx'em a w międzyczasie do świnki ładuj monety na dobrą 450tkę o porządnej kulturze pracy. Wiesz jak długo ja latałem 450tką "trexową"? Dopóki Aikus ryzykant nie dał mi sie bujnąć swoim miniakiem. Wtedy szybko zrozumiałem, że różnica w cenie jest niczym w porównaniu z tym jak może latać model.
Także ten. Utylizuj xfxa, baw się nim. Na pewno sporo się na nim nauczysz, zwłaszcza o stron technicznej bo żaden inny przyszły helik nie będzie pod tym kątem tak wymagający... A jak go zutylizujesz kup Pan miniaka albo gałkę albo trexa i baw się ile wlezie...
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 28 lut 2018, o 23:03

Ja się najbardziej boję w xfx o te masakryczne wibracje. Po kupnie od Przemka zamontowałem swoje łopaty węglowe, oczywiście wyważone, a helik wpadał w tak ogromne wibracje że całe podwozie latało od tych drgań, ale jako tako w miarę stabilnie wisiał. Po zamontowaniu alu głowicy (bez łopat) również helik drżał dość mocno. Wpadłem na pomysł żeby wyważyć również samą głowice czyli przykleję na jedno okucie taśmę i sprawdzę drgania. Potem kolejny listek taśmy i tak drogą dedukcji zobaczę czy wibracje wzrastają czy maleją. Oczywiście ogon został odpięty, żeby nie wprowadzał dodatkowych drgań.
A skoro wirnik główny wpada w takie drgania to co dopiero ogon... Ale nic, za kilka dni się wezmę za to jak tylko skończę nowy projekt funbata w wersji BIG 1.2m :D
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 28 lut 2018, o 23:11

Być może jakaś część drgań jest spowodowana tym, że wał główny ma lekkie bicie. Nie mam w domu czujnika zegarowego, ale na moje tokarskie oko bicie wynosi między 5 a 10 setek, więc wał na pewno do wymiany, ale czy to wystarczy, aby drgania zmniejszyły się do tego stopnia żeby płozy nie odleciały w locie to tego nie wiem :D
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 28 lut 2018, o 23:58

Dobra, napiszę po raz szósty: wypi****ol gówniane maślane wały/wałki xfx i wstaw metalowe Tarot albo Align. Inaczej nie pozbędziesz się wibracji choćbyś jeszcze zapytał o to w kolejnych 185 postach.
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 1 mar 2018, o 01:28

mwx, naturalnie, że tak zrobię. Dodatkowo kupię kompletny ogon Tarota za 20$ na eBay i kultura pracy powinna się zwiększyć. Do tego jeszcze aluminiowe wzmocnione mocowanie wału głównego co usztywni nie tylko ramę ale i cały wirnik :)

Wróć do „Pozostałe marki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości