Postautor: dawo » 29 sie 2017, o 15:02
Zaletą mikrusów jest napewno kretoodporność - tej 450 po glebie nie podniesiesz i nie polecisz dalej jak v977. Godziny spędzone na serwisie i ustawieniach po każdym krecie podczas nauki można zaoszczędzić wydając kasę na braina lub inny system z funkcją autolevel + rescue. Podejrzewam że jak nie od kretów to ten model od dużej ilości lotów zacznie się sypać... ale to trzeba by sprawdzić.
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)