Niestety nie byłem osobiście przy składaniu, widziałem foty na fejsie i ślepo uwierzyłem ...
Ale foty to nie wszystko ... choć były nieprawdziwe, chłopak w pół dnia jednak złożył model samolotu, którego dziś testował ...z marnym żeby nie rzec tragicznym skutkiem ...
W wycinaniu może i miał wprawę ale w obsłudze i montażu silnika spalinowego i zbiornika paliwowego już tak mądry nie był ... zamiast poszukać lub kupić zbiornik zrobił prowizoryczny z opakowania po soczku
a silnik przykleił klejem do złożonego z balsy kadłuba w efekcie nagrzany silnik odkleił się od kadłuba i .... już chyba się domyślacie
... nie dość że śmigło nieźle go poturbowało jeszcze zapaliło się paliwo w prowizorycznym zbiorniku i dostał ogniem po twarzy Sad
Ale tak to już jest, jak się nie ma bladego pojęcia o modelarstwie Smile
To info jest jak najbardziej prawdziwe ... dostałem info wraz z fotami od kolegi owego "modelarza"
Pozdrawiam