Luke Skywalker opisał kiedyś metodę wyjmowania tulei cylindra "na zimno": http://heli-team.pl/index.php?option=co ... &Itemid=95
Dzisiaj sprawdziłem że to działa - dowodem są zdjęcia poniżej...
Cały silnik rozmontowałem (z wyjątkiem wyjmowania wału i łożysk) bo chciałem sprawdzić czy po lekkim przegrzaniu nic się nie stało - no i się nie stało.. Lekko przygrzany i tyle... żadnych rys, ubytków ani innych uszkodzeń.
"Rysa" na ostatnim zdjęciu wygląda gorzej niż w rzeczywistości a zlokalizowana jest tam, gdzie wypada poprzeczka w kolektorze wydechu...