Strona 3 z 5

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 17:33
autor: aikus
omcKrecik pisze:
miruuu pisze:Jak jest jakiś znosny w marketach to też może być. Będzie szybciej.

...do kłopotów. To w marketach to nie jest to samo, co pełnowartościowy oryginał.


A czym się to różni od pełnowartościowego oryginału?
Śmiałbym twierdzić, że właśnie w marketach najmniejsza szansa, że trafimy na podróbkę, bo marketom nie opłaca się robić takich wałków.
Firmom typu Heniek i Ździsiek W Gorącej Wodzie Kąpany - owszem.

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 17:47
autor: omcKrecik
Jedyna w miarę pewna rzecz, na jakiej mogę się oprzeć to własne spostrzeżenia praktyczne. Nie znam różnicy chemicznej, wizualnej nie zauważyłem, ale taki z marketu (nie pamiętam, jaki to market był... Niemiecki i bardziej uni niż spec, chyba Praktiker):
- nie wchłaniał wcale śladowych zatłuszczeń - oryginał owszem, nawet nie-śladowe
- wymagał podwyższonej temperatury (35...40 st) aby zastygnąć. To czasem jest zaleta, bo oryginał przy małej szczelinie łapał aż zbyt szybko :o :masakra:
- puszczał przy niższej temperaturze (100 st, we wrzątku już miał dość)

Nie wiem, czemu tak było. Może poleżał sobie gdzieś parę latek i wyrzucić nie było gdzie... Gęstość, kolor, zapach - te same.

Mirek, jak tam nie ma dużych sił poosiowych (wzdłużnych), to Maciek prawdę prawi. Weż byle co.

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 18:15
autor: Don Mirson
Tam chodzi o to żeby lozyska nie wysunely się ze środka pod wpływem ciężaru wałeczka.

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 18:16
autor: Don Mirson
To jak byle co to mam:
Uhu por
Ca
Niebieski srubkowy z obi (dobry bo słaby :) )
Srubkowy aligniwy (jak użyjesz śrubki nie wykrecisz)

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 18:25
autor: omcKrecik
Niebieski śrubkowy. Ewentualnie jak można bezpiecznie, to podgrzej troszkę po zmontowaniu, tak do 40 stopni jakoś... Lampka żarówkowa styknie z niezbyt bliska.

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 18:47
autor: Don Mirson
Dobra pojadę klejem do śrubek. Jak się rozleci to naprawie :)

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 18:58
autor: omcKrecik
Pesymista - czarnowidz. Prawidłowo :lol:
Jak się nie rozleci, to zapomnisz się ucieszyć.

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 19:15
autor: Don Mirson
A jak się rozleci wrzuce radosne focie :D

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 23:06
autor: omcKrecik
miruuu pisze:A jak się rozleci wrzuce radosne focie :D

Hmm... Może to też jest jakiś sposób na krety hmm

Re: Kleje

: 15 wrz 2018, o 23:25
autor: aikus
A powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz w temacie klei / klejów: czy klej anaerobowy "złapie" metal anodowany?
Konkretnie przypadek jest taki:

Odkryłem, że największy luz w mojej tarczy w gauce nie był de facto w łożysku, tylko łożysko poruszało się na wewnętrznej części tarczy.
Niedokładność wykonania.
Sposoby naprawienia tej niedoróbki są dwa:
1. wykombinować skądś podkładkę o średnicy wewn. 24mm, zewn 25 - 27mm i grubości ~0,5mm (taki jest tam mniej więcej luz).
2. wkleić łożysko.

Podkładki takiej znaleźć mi się nie udało... Myślałem, żeby nawinąć tam ze dwa zwoje cienkiej cewki miedzianej i przycisnąć łożyskiem skręcając tarczę, ale ostatecznie spróbowałem z klejem.
Jak puści - nic się nie stanie, po prostu tarcza znowu będzie miała luz i tyle.
Ale może wiecie, czy to się będzie trzymać, czy nie... No bo tarcza jak mówiłem na wstępie jest aluminium anodowanego.

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 01:34
autor: omcKrecik
Anodowanie to po prostu utlenianie elektrolityczne, gdzie anodą w elektrolicie (kwas siarkowy z wodą najczęściej, coś około 4%, temp. najlepiej do 5 st) jest element obrabiany/utleniany - stąd nazwa operacji. Powstaje korund Al2O3 (https://pl.wikipedia.org/wiki/Korund) jako porowata, zaje...cie twarda powłoka. Pory na powierzchni mogą być otwarte lub celowo zamknięte w procesie technologicznym. Kolor uzyskuje się barwnikiem w kąpieli - wtedy pory się zamyka.

Do otwartych trzyma znakomicie, do zamkniętych nieco słabiej, ale też nieżle. W obydwu przypadkach warunkiem przyczepności jest obecność aktywatora, najlepiej żelaza. Jeden z klejonych elementów powinien je zawierać. Więc jeżeli to łożysko, to ten warunek jest spełniony. Drugi warunek to rozmiar szczeliny - nie może być zbyt duża. W opisie aplikacji wyrobów Loctite'a jest wyspecyfikowane, który jest do jak dużych szczelin.
Przy dużej szczelinie dobrze jest pomóc aktywatorowi temperaturą, ale nie wyżej niż 50 st.C. Na 15...30 minut styknie, dalej pójdzie już sam.
Naprawdę masz pół milimetra luzu :shock: ? To prawie jak wiaderko w studni... Z pomiaru, czy szacowany ? Pasek z blaszki brązowej lub mosiężnej Cię ratuje + klej. Ostrożnie - tnie palce ukradkiem i nie wiadomo jak :o

Re: RE: Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 03:56
autor: Don Mirson
omcKrecik pisze:
miruuu pisze:A jak się rozleci wrzuce radosne focie :D

Hmm... Może to też jest jakiś sposób na krety hmm
Już nie. Użyłem śrubkowego alignowego. Teraz będę miał większy problem z wymianą tych łożysk za jakiś czas :)

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 07:53
autor: aikus
omcKrecik pisze:Naprawdę masz pół milimetra luzu :shock: ? To prawie jak wiaderko w studni... Z pomiaru, czy szacowany ? Pasek z blaszki brązowej lub mosiężnej Cię ratuje + klej. Ostrożnie - tnie palce ukradkiem i nie wiadomo jak :o


Nie o taki luz chodzi.
Na tulejce (czyli tak jakby na walki) łożysko siedzi dosc ściśle.
Problem w tym ze moze sie po nim przesuwać i ta odległość to około 0,5mm.
Szacowana - nie umiem tego zmierzyć.
Pisałem że moznaby go skasować podkładka...
Tak czy siak z tego co piszesz klej powinien sprawę załatwić.
Spoko.

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 12:09
autor: mwx
aikus pisze:A powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz w temacie klei / klejów: czy klej anaerobowy "złapie" metal anodowany?
Konkretnie przypadek jest taki:

Odkryłem, że największy luz w mojej tarczy w gauce nie był de facto w łożysku, tylko łożysko poruszało się na wewnętrznej części tarczy.
Niedokładność wykonania.
Sposoby naprawienia tej niedoróbki są dwa:
1. wykombinować skądś podkładkę o średnicy wewn. 24mm, zewn 25 - 27mm i grubości ~0,5mm (taki jest tam mniej więcej luz).
2. wkleić łożysko.

Podkładki takiej znaleźć mi się nie udało... Myślałem, żeby nawinąć tam ze dwa zwoje cienkiej cewki miedzianej i przycisnąć łożyskiem skręcając tarczę, ale ostatecznie spróbowałem z klejem.
Jak puści - nic się nie stanie, po prostu tarcza znowu będzie miała luz i tyle.
Ale może wiecie, czy to się będzie trzymać, czy nie... No bo tarcza jak mówiłem na wstępie jest aluminium anodowanego.


W G700 załatwiłem ten temat taśmą "koptan" (tak miała napisane, to chyba znaczy "Kapton" po chińsku)

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 16:57
autor: omcKrecik
aikus pisze:Nie o taki luz chodzi.
Na tulejce (czyli tak jakby na walki) łożysko siedzi dosc ściśle.
Problem w tym ze moze sie po nim przesuwać i ta odległość to około 0,5mm.

No niegramotny jakiś się zrobiłem :masakra:
Teraz już kumam. Tak, klej załatwi tu sprawę. Tylko odtłuść ekstrakcyjną.
mwx pisze:W G700 załatwiłem ten temat taśmą "koptan"

Przybliżysz, co to za wynalazek ?
Niegramotny i niekojarzący... :masakra:

Takie pytanko mam do praktyków: szukam lepszego sposobu zalaminowania piankolota, niż lekką dzianiną poliestrową i rozcieńczonym klejem polimerowym "Dragon" z marketu. O ile dopadłem już lepszą, gładszą i mocniejszą dzianinę, o tyle pomysłu na lepszy niedrogi klej nie mam. Wikol/rakol D3/D4 byłyby OK., ale słabo trzymają do pianki. Może coś samolepnego ?
Samą ideę laminowania piankolota mogę polecić nawet z tym Dragonem. Tylko spirytus do rozcieńczania drogo wychodzi, dobry musi być więc szkoda...

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 17:34
autor: dawo
A nie lepiej żywicą? Wszystkie moje model jak trzeba to wzmacniam albo tkaniną albo włókniną szklaną, jest bardzo przylepna i dobrze ja na koniec zabiegów prysnąć farbą w sprayu żeby przestała się lepić. Żywice można kupić w małych puszeczkach w zestawach z włókniną i utwardzaczem. A tkaniny szklane do wyboru na alllle...

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 18:14
autor: omcKrecik
Tu bęcnąłem w dwa problemy: sztywność/kruchość żywicy i jej słaba przyczepność do pianki. Jakiej żywicy używałeś do Swoich sprzętów ? Utwardzacz normatywnie, czy ubożej ?
Może firma 3M coś ma do powiedzenia hmm
Mam od niej taki klej w arkuszach z obustronnymi osłonami ze spec-papieru, ale to do metalu... Fakt - trzyma jak spaw bez mała. Może do EPP też coś wymyślili ?
Już nawet cienkie amelinium rozważałem, ale nie wiem, co na to radio powie :dk:
UHU Porka w wiaderkach to nie widzieliście gdzieś może ? Ten Dragon to taki sobie jest... ledwo prawie zadowalający rzekłbym.

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 18:20
autor: Don Mirson
Oklej folią termoprzylepną.

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 18:43
autor: dawo
Jutro zrobię fotę żywicy.

Re: Kleje

: 16 wrz 2018, o 20:23
autor: omcKrecik
miruuu pisze:Oklej folią termoprzylepną.

Kurde, nie znam się na tych foliach :oops: . Coś oświecisz ? Pianka się od tego nie zbąbluje ?
@Dawo, dzięki z góry :nw:
To poliestrowa jest, taka z utwardzaczem w postaci czerwonej pasty ?