Kleje - do śrub

Łożyska, śrubki, nakrętki, farby, lakiery, smary i inne...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 30 sie 2018, o 14:02

sl8er pisze:Jest to klej anarebowy potrzeba jonow metali (najlepiej miedzi), i odciecia dostepu powietrza.



Złoty szpadel złotym szpadlem, ale właśnie się dowiedziałem jak działa loctite i jak to możliwe, że tak zaje**scie trzyma ze sobą dwa gładkie metale...
... a ponad to, że wkręcanie robaczka w ceramiczną zębatkę na loctite najlepszym pomysłem nie jest ;)
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 30 sie 2018, o 22:46

Dlaczego nie jest dobrym pomysłem?
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 31 sie 2018, o 04:35

Bo robaczka to lepiej zalać ceramicznym kieliszkiem...

Obrazek

...chocby był na jajka...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 31 sie 2018, o 06:56

mwx pisze:Dlaczego nie jest dobrym pomysłem?


Bo jakoś nie widzę wiązań jonowych między ceramiką a metalem
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 31 sie 2018, o 09:33

W sensie nie pomoże i nie zaszkodzi.
No bo z tych jonów metali rozumiem, że tam jakaś reakcja między tymi metalami zachodzi... a klej jest elektrolitem czy jakoś tak.
No to ceramika mogłaby być co najwyżej dobrym separatorem w tym ogniwie, a jedyne wiązanie jakie ma się szanse wytworzyć to pomiędzy robaczkiem a wałkiem silnika, gdzie powierzchnia jest niewielka i wiązanie jak silne by nie było - będzie słabe.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 31 sie 2018, o 09:33

Aha i przepraszam za posta pod postem. I za tamtego i za tego.

:swir:
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 31 sie 2018, o 21:03

E tam, Wikipedia swoje a praktyka swoje. Loctite trzyma nawet wkręty w tworzywie, więc w ceramice też coś pomoże.

Nie zakleił Ci się nigdy plastikowy "dzióbek" od loctite?
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 2 wrz 2018, o 19:25

Zawsze się zakleja w taki sposób, że wystarczy pstryknąć palcem i się pięknie wykrusza.
Z kolei metal w tworzywie - gdzieś ktoś mówił, że loctite może więcej zaszkodzić niż pomóc, ergo może rozpuścić / rozmiękczyć plastik.
Ja tam jak już mam wyruchany gwint w plastiku to wkręcam albo na CA albo na żywicę. Oczywiście tu już wchodzimy w grząski grunt tematu naprawy gwintów w plastikach więc za wczasu - mniejsza o szczegóły.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 10 wrz 2018, o 09:55

Czy po skreceniu na loctite (i jego odpowiedniki) sprawdzacie czy zadzialal? oczywiscie po wymaganym czasie schniecia. Nigdy nie uzywalem klejow do gwintow i szczerze nie wiem jakiego efektu oczekiwac. Czy to powinno trzymac tak mocno zeby dalo sie odkrecic tylko przy podgrzaniu? Skrecilem nowy szpindel na odpowiednik loctite (niebieski - srednia sila) i na drugi dzien sprawdzilem. Szczerze to nie musialem uzyc jakies duzej sily zeby klej puscil - pytam bo nie chcialbym oberwac lopata w leb :mrgreen:
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 wrz 2018, o 10:15

Jak sprawdziłeś to tak naprawdę musisz rozkręcić i nałożyć nowy klej ;)
Niestety tak to jest z tym klejem.
O ile nie popełnisz błędu, który przewidzieć jest czasem łatwo, a czasem trudno, to klej trzyma.
To, że dajesz radę normalnie odkręcić śrubę nie znaczy, że nie trzymał, wręcz w moim odczuciu znaczy, że trzymał prawidłowo.
Kiedy loctite trzyma tak, że trzeba go podgrzać, żeby puścił to znaczy, że tak naprawdę trzyma trochę za mocno (co oczywiście nie jest złe, ale nie zawsze potrzebne).
Ktoś kiedyś opisał działanie kleju loctite przez analogię do pełnego nabitego worka mąki.
Walniesz z całej siły pięścią - połamiesz rękę.
Wciśniesz powoli palec - wejdzie.

Generalnie:
1. Pamiętaj o dobrym odtłuszczeniu śrub (chociaż teoretycznie dobry klej powinien radzić sobie z cienką warstwą tłuszczu, ale.)
2. Zadbaj o to by loctite był tam gdzie być powinien, czyli dokładnie pomiędzy śrubą a nakrętką, w gwincie, a nie gdzieś obok (ja kiedyś popełniłem ten błąd i łopaty mi z gauki odstrzeliły - było to całkiem nie dawno, zdaje się, że pisałem albo w wątku o kretach albo w wątku regulskim).
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 10 wrz 2018, o 10:30

No tak tak, jak pusicil przy tescie to wiadomo, ze jeszcze raz musze to zrobic :) Sruby odtluszczam. Klej nakladam na koniec gwintu (2-3mm) i objezdzam palcem dookola zeby nic nie kapalo i wkrecam zwracajac uwagę na to zeby nie usmarowac czegos "po drodze".
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 10 wrz 2018, o 10:46

Pewno masz któryś z zamienników henklowego loctite, a one lubią się lekko rozwarstwić. Przed użyciem mocno potrząśnij flaszką. Odlej tą rzadką część z początku i smaruj tym gęstszym.

Szpindel ma to to siebie, że jak składasz głowicę to jeden z końców musisz przeciągnąć przez nasmarowane dampery. Wtedy w gwint w szpindlu lubi wleźć odrobina smaru - zwiń ręcznik papierowy, nasącz alkoholem i przetrzyj nim gwint w szpindlu przed wkręcaniem śrub. Jak masz spray do odtłuszczania hamulców to osłoń helika i siurnij nim w gwint.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 wrz 2018, o 11:20

Nie wiem co to jest henklowy loctite (zgaduję, że to właśnie ten jeden jedyny loctite który ma prawo być nazywany Loctitem, jako, ze Loctite to nazwa własna - coś jak Bojler, Junkers, Rover i Elektrolux) ale niebieski Joker, który uchodzi za raczej dobry lotcite też sie tak rozwarstwia...
Generalnie nigdy mnie nie zawiódł (o ile tylko był prawidłowo zaaplikowany).
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 10 wrz 2018, o 11:51

Też mam teraz dżokera bo żal mi było kasy na oryginał.
Działanie podobne, ale bardziej się rozwarstwia i chętniej zakleja "dzióbek".

Oryginał przyjemniej pachniał, tak słodko :P
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 wrz 2018, o 13:08

Joker nie tylko pachnie słodko, smakuje też.
Nie wiem czy i na ile jest toksyczny :> Jeszcze żyję.

Wróć do „Płyty, listwy, pręty, kleje...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości