Płyty - polietylenowe

Łożyska, śrubki, nakrętki, farby, lakiery, smary i inne...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 11 lut 2017, o 17:18

A w modelarni nie mogłeś kupić uhupora? Daleko nie masz przecie...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 11 lut 2017, o 18:19

Nie bylo mi po drodze, poza tym nastawilem sie na Leroya i juz mi sie nie chcialo wracac, ale ... nie wazne, bo klej montażowy ktory kupilem okazal sie byc tym czego szukam.
Tylko to musi byc klej taki chemiczny, jakies takie nitro czy cos - moze to jest poliuretanowy, aczkolwiek nie jest to slowo nigdzie na nim napisane. Taki prawdziwy klej montarzowy.
Bo sa tez kleje montazowe takie akrylowe. One sa bardzo fajne, bardzo dobre i nie smierdza, to jest barzdo duza ich zaleta ale nie wiem czy by zlapaly ta pianke, poza tym one jak zasychaja to traca elastycznosc.
A ten jest elastycznny zawsze.
Kupilem dokladnie taki:


Obrazek

Skleilem dwa plastry pianki, scisnalem, odczekalem godzine i widze ze on trzyma!
Na opakowaniu pisza, ze pelna wytrzymalosc po 72 godzinach, ale ja juz widze, ze on trzyma. OWszem mozna rozerwac jak sie upre, ale spojenie jest nie wiele slabsze od samej pianki, wiec jest z grubsza OK.

No wiec byl chura optymizm, to i teraz lyzka dziegdziu.
Po nadaniu nowemu dziobowi ksztaltu i wydrazeniu miejsca na pakiet, zaczynam jednak miec powazne obawy co do wystarczajacej sztywnosci tej pianki.
I chyba zaczynam rozumiec dlaczego nie robi sie z tego modeli.
Owszem, nadal uwazam, ze dziob nie bedzie flatterowal i nie zawinie sie "pod brzuch" albo jakos na bok od pedu powietrza, - to jest w ogole jakas abstrakcja, ale ...
... ten dziob trzyma pakiet.
Pakiet jest ciezki.
Nie wiem czy np. w petli albo odwroconej petli nie wywinie sie pod wplytem przeciazenia...
Bede go musial pousztywniac... Powklejam mu troche wiecej tych patyczkow...
... ale to zaczyna powodowac ze rozmijam sie z istotą mojego pomyslu...
No nic, zobaczymy.
Narazie dziob sie klei.


Obrazek
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3469
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 11 lut 2017, o 18:24

miruuu pisze:A w modelarni nie mogłeś kupić uhupora? Daleko nie masz przecie...

Bliżej chyba do Modele.sklep.pl. Klei mają ponad 100 rodzai, i zawsze służą fachowa radą :thumb:

aikus pisze:Na razie dziob się klei.

Obawiam się, że ta "pianka" będzie aż ZA elastyczna :grin2:
Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 11 lut 2017, o 19:15

To zrób przedział pakietu na sztywno i dopiero sam czubek z tej pianki. Możesz wydłużyć model o 5cm? Dla pakietu zrób klatkę z prętów węglowych wbitych głęboko w kadłub i częściowo w część dorobioną.
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 11 lut 2017, o 19:22

Eeee no. Przesadziłeś Waćpan z tym Amorem :shock: . Ja byłem pewien, że gondolę pod pakiet i jeszcze parę centymetrów dla sztywności to Ty jednak z EPP wychlastasz, a ta pianka będzie pełniła rolę li tylko amortyzatora uderzeń. Na sam czubeczek można by użyć jeszcze jakiejś twardszej "skorupki" i masz bez udarowy czubeczek bezobsługowy bez udarowy. 8-) W tej postaci chyba wyglądało by to podobnie jak w filmiku o członku gumowym w twarz rzucanym kilka postów wcześniej.

Ten klej na zdjęciu to klej neoprenowy. Powinien łachy nie robić. To się czepia wszystkiego. Są jeszcze silikony. Mają chyba podobny ciężar, ale silikon zachowa sprężystość na przestrzeni czasu, a neoprenowy zesztywnieje mniej więcej jak kit.
Ja bym spróbował jeszcze piany poliuretanowej - lekkie i chwytliwe. :) Szukał bym raczej na półce z klejami do styropianu w pianie, a nie z pianami do montażu drzwi. Zyskujesz lekkość, a wartość dodana to szybki montaż i schnięcie przy klejeniu kontaktowym (15 minut w sumie?) z zachowaniem odpowiedniej elastyczności podczas eksploatacji.
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 11 lut 2017, o 19:28

aikus pisze:Narazie dziob sie klei.


Obrazek


Pomyślałem, że gdyby spróbować ten dziób po prostu wytoczyć na tokarce, to może efekt byłby ciut lepszy.
Nie śmiejcie się, nawet pianogumę miękką da się obrabiać skrawaniem - to kwestia przygotowania noża.
@Aikus, jaką to musiałoby mieć wstępnie średnicę przy kadłubie i jaką długość całkowitą ?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 11 lut 2017, o 20:53

SeKLeS pisze:To zrób przedział pakietu na sztywno i dopiero sam czubek z tej pianki. Możesz wydłużyć model o 5cm? Dla pakietu zrób klatkę z prętów węglowych wbitych głęboko w kadłub i częściowo w część dorobioną.


Tak wlasnie zrobilem, tyle ze nie z wegla a z drewna. To sa kly mocujace nowy dziob do starej czesci kadluba.
Okazaly sie za krotkie, zeby utrzymac sztywnosc nowego dzioba na potrzebnej dlugosci wiec dodatkowo wkleilem trzy dlulgie patyczki podpowierzchniowo - tak jak usztywnia sie kadlub i skrzydla kombata weglem.



Mati pisze:Eeee no. Przesadziłeś Waćpan z tym Amorem :shock: . Ja byłem pewien, że gondolę pod pakiet i jeszcze parę centymetrów dla sztywności to Ty jednak z EPP wychlastasz, a ta pianka będzie pełniła rolę li tylko amortyzatora uderzeń.


Li i jedynie - tak bym zrobil, gdyby z oryginalnego dziobu zostala mi klatka na pakiet. Niestety - nie mialem wyjscia - to wlasnie ona, tak klatka na pakiet glownie rozsypala sie przy krecie - caly tan odcinek to byly puzzle 3D. Posklejane i powzmacniane kompozytem celulozowo-cyjano-akrylowym nadal mialy sztywnosc szmaty - porownywalna z obecna pianką.
Dziob, jako dziob wlasciwy - sam stozek, pelnego EPP odpadl od niej w stanie prawie ze nie naruszonym i lezal w jednym kawalku pare metrow dalej.
Natomiast sztukowac nowego dzioba z kilku roznych materialow to juz sorry, ael ni chu chu mi sie nie chce.



Mati pisze:Na sam czubeczek można by użyć jeszcze jakiejś twardszej "skorupki" i masz bez udarowy czubeczek bezobsługowy bez udarowy. 8-) W tej postaci chyba wyglądało by to podobnie jak w filmiku o członku gumowym w twarz rzucanym kilka postów wcześniej.


Spooooko, bedzie git:)



Mati pisze:Ten klej na zdjęciu to klej neoprenowy. Powinien łachy nie robić. To się czepia wszystkiego. Są jeszcze silikony. Mają chyba podobny ciężar, ale silikon zachowa sprężystość na przestrzeni czasu, a neoprenowy zesztywnieje mniej więcej jak kit.


Silikony znam, ale ich czepianie sie jest chyba gorsze niz tego... chyba ze pod warunkiem dobrego odtluszczenia, co w przypadku takiej pianki byloby trudne... No nie wiem, tak na intuicje silikonu to ja tu nie widze.
Jesli nie to, to jeszcze jakas alternatywa jest klej na goraco, ktory zasadniczo jest klejem adhesywnym, ale w tym wypadku jest tez troche kohezji, bo goracy klej roztapia troche tej pianki i sie z nia laczy.
Jak robilem sobie przegrodki do skrzynki narzedziowej, dokladnie z tej pianki i potem je odrywalem to w wielu miejscach pianka rozrywala sie tuz przed warstwa kleju na goraco, a warstwa kleju wraz z resztkami pianki zostawaly na skrzynce.
Tyle, ze klej na goraco trudno sie precyzyjnie dozuje, a nieprecyzyjnie dozowany - jest ciezki.
Nie chcialem narobic sobie problemow z SC.
Przy tym kleju mialem jako taka kontrole nad jego iloscia.


Mati pisze:Ja bym spróbował jeszcze piany poliuretanowej - lekkie i chwytliwe. :) Szukał bym raczej na półce z klejami do styropianu w pianie, a nie z pianami do montażu drzwi. Zyskujesz lekkość, a wartość dodana to szybki montaż i schnięcie przy klejeniu kontaktowym (15 minut w sumie?) z zachowaniem odpowiedniej elastyczności podczas eksploatacji.


Pianka nawet ta niskoprezna... troche to ciezko potem utrzymac w ryzach. Poza tym po zaschnieciu staje sie krucha...
Ale w sumie tez o tym myslalem.
spoko - narazie jest co jest.
Moze jutro przetestuje, moze jeszcze nie...
Jak bedzie kiepsko to uchlastam jeszcze raz caly dziob i wystrugam caly nowy z EPP.


omcKrecik pisze:[]

Pomyślałem, że gdyby spróbować ten dziób po prostu wytoczyć na tokarce, to może efekt byłby ciut lepszy.
Nie śmiejcie się, nawet pianogumę miękką da się obrabiać skrawaniem - to kwestia przygotowania noża.
@Aikus, jaką to musiałoby mieć wstępnie średnicę przy kadłubie i jaką długość całkowitą ?


NAwet mi nie zartuj z zaprzeganiem tokarek albo podobnego kalibru narządów do obstrugania jakiejs badziewnej pianki, Krecik, blagam...
:masakra:

Znaczy dziekuje za pomysl i wiem i doceniam ze bylbys gotow mi to wystrugac, :nw: , ale bez przesady ;)

:piwo2:
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 11 lut 2017, o 22:45

Ano właśnie...
Może nie byłaby taka badziewna, gdyby kształty właściwe jej nadać.
Zaprzęgać ? To nieduża maszyna, gotowa do pracy cały czas.
Wiesz, ja cierpię między innymi zboczeniami też na takie uciążliwe dla mnie i odczapne, że jak już coś robię, to staram się możliwie najlepiej jak potrafię. A wychodzi to różnie... Niedzisiejszy jestem, cóż... Lekarze rozłożyli ręce bezradni na tak rzadkiego wirusa :cry: . Same zmartwienia z tego są :masakra: ...
Więc toczenie jakiejś badziewnej pianki w celu uczynienia jej mniej badziewną nie jest przesadą dla takiego odszczepieńca, kumasz ;) ? Jest normalną technologią - ma być ładnie i już :)
Pewnie, że bym spróbował Ci to wyrezać :piwo2:
Przynajmniej zero jakiegoś tripa, że nawet nie próbowałem :dk: .
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 12 lut 2017, o 00:46

:) Krecik... jestes niesamowity, wiem, naprawde i doceniam.
I dziekuje, nie trzeba;)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 12 lut 2017, o 01:55

aikus pisze::) Krecik... jestes niesamowity, wiem, naprawde i doceniam.
I dziekuje, nie trzeba;)


Ale gdybyś sam potrafił (a na pewno potrafisz, tylko o tym nie wiesz) i miał pod ręką tokarkę, to SAM byś to zrobił ? Dobrze kumkam ?
No cóż, drzwi otwarte a tokarka gotowa do pracy ;) . Jakiś instruction manual też się znajdzie pomiędzy jednym łykiem a następnym :piwo2:
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 12 lut 2017, o 09:07

aikus pisze:Silikony znam, ale ich czepianie sie jest chyba gorsze niz tego...

Gorsze gorsze, ale chyba wystarczające - sam nie wiem czy bym nawet w ostateczności użył, ale przyszło mi do głowy w kontekście "złapania" PE. Przy klejeniu nie obawiał bym się za specjalnie tłuszczu za to wystrzegał się wody i wysokiej wilgotności podczas klejenia.

aikus pisze:Pianka nawet ta niskoprezna... troche to ciezko potem utrzymac w ryzach. Poza tym po zaschnieciu staje sie krucha...

Się nie zgodzić muszę. Dostępna jest cała gama klejów poliuretanowych w postaci piany. Najczęściej w celu utrzymania w ryzach klei się kontaktowo, czyli kichasz pianą na jeden z klejonych elementów, czekasz jakieś 5 min, przykładasz do drugiego elementu i od razu odrywasz, potem jeszcze minutka, przykładasz i nie ma siły żeby się coś przesunęło, wypaczyło napęczniało czy inne kraksy. Piany poliuretanowe kruszeją pod wpływem promieni UV. Musiał byś jeszcze uszyć na czubeczek jakiś kapturek. :) Zabezpieczone przed UV piany długo zachowują sprężystość.

Puryści klejowi pewnie by mnie chętnie wychłostali za takie herezje, ale na szczęście i tak nikt o zdrowych zmysłach nie będzie próbował składać pianolota używając... silikonu czy piany PU. Wynika z tego jasno, że wszystko co napisałem powyżej nadaje się jedynie do skasowania bo i tak nikomu nie przyniesie żadnego pożytku, a jedynie zaśmieca forum. :masakra:
Przepraszam i obiecuję poprawę. :klamca:
;)
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 12 lut 2017, o 09:13

Niech zostanie. Sam się wiele razy zastanawiałem czy pianka nadawalaby się np do wypełnienia ubytków i z tego co piszesz wychodzi ze pomysł bynajmniej nie był glupi. O wrażliwości na UV zwyczajnie zapomniałem, przyznaję fakt racja, to UV powoduje że pianka kruszeje.

omcKrecik pisze:Ale gdybyś sam potrafił (a na pewno potrafisz, tylko o tym nie wiesz) i miał pod ręką tokarkę, to SAM byś to zrobił ? Dobrze kumkam ?
No cóż, drzwi otwarte a tokarka gotowa do pracy ;) . Jakiś instruction manual też się znajdzie pomiędzy jednym łykiem a następnym :piwo2:



Musialem to przemyslec i .. wiesz, chyba jednak nie.
POmijajac fakt, ze dziob z tokarki wyszedlby idealnie stozkowy, a taki ma jednak nie byc (pomijajac, bo moze lepiej zeby byl stozkowy niz taki krzywy jak moj), to przeciez takie rzeczy jak tokarka na uzytej pianki mozna bardzo latwo i szybko zrobic z wiertarki czy wkretarki a obie te rzeczy mam w domu.
AAALE! Jesli moj pomysl z pianka PE sie nie sprawdzi i przystapie do robienia dzionba z EPP, to kto wie czy sie nie skusze na wytoczenie chociaz czesci dzioba na tokarce z wiertarki, kto wie ;)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 12 lut 2017, o 14:17

Troche sie pogubiłem i nie wiem czy to te już było... Skoro chcecie na tokarce wycinnać to może z takiej panki co się nią okna montuje? :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 12 lut 2017, o 15:46

UPDATE!
Trzy pakiety wylatane!
Zrobione najciasniejsze petle i odwrocone petle jakie tym modelem da sie zrobic.
Nic sie nie dzieje!
Przy okazji przetestowana tez nie-skocznia nie-narciarska - dziala bardzo dobrze, aczkolwiek chyba nie potrzebnie jest taka wysoka.
Mam natomiast problem z nowym sznurkiem w procy - okazuje sie, ze jest to sznurek ktory skreca sie i rozkreca w zaleznosci od naciągniecia... Nic sie zlego nie stalo z tego powodu, ale to nie za dobrze ze tak jest, bo moze sie zaczac platac albo cos... Musze go zmienic.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 lut 2017, o 17:15

Muszę spróbować z tą tokarką do EPP, ciekaw jestem czy po kilku chwilach strugania byle jakim ostrzem pianka nie zacznie działać na metal jak polerka? Przy zwykłym cięciu nożyki tapicerskie szybko robią się tępe
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 13 lut 2017, o 17:24

Ja raczej myślałem o darciu tego papierem ścierny... Jakaś gruba 80tka na przykład albo coś takiego....
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 13 lut 2017, o 19:57

Artja pisze:Muszę spróbować z tą tokarką do EPP, ciekaw jestem czy po kilku chwilach strugania byle jakim ostrzem pianka nie zacznie działać na metal jak polerka? Przy zwykłym cięciu nożyki tapicerskie szybko robią się tępe

Spiekany węglik boru + węglik wolframu, 9.6 w skali Mohsa, dostępne na rynku wymienne nakładki skrawające, niezbyt drogie. Takim czymś do tego podchodż na małym kącie, żeby bardziej odcinał niż skrawał - mówiąc potocznie obrazowo.
Jeśli dobre ostrze tępi się szybciutko na EPP, to podejrzewałbym obecność w nim jakiegoś twardego wypełniacza. Takie pospolite klingi do wysuwanych nożyków podzielone na segmenty do odłamywania już stępionych rzeczywiście szybko "siadały" przy np. odcinaniu zastygłej pianki montażowej budowlanej.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 14 lut 2017, o 08:57

U mnie jak dotychczas najwydajniejsza metoda obróbki pianek to ostruganie kształtów z grubsza nożem, tworząc płaszczyzny i kolejno ścinając narożniki, następnie szlif arkuszami ściernymi do gipsów od najgrubszego do najdrobniejszego. Użycie tokarki już na wstępie wydaje mi się nieteges choćby ze względu na kłopotliwe uchwycenie materiału na wrzecionie i utrzymanie osi obrotu bryły. No chyba żeby użyć wolnoobrotowego sprzęta do kebaba, a to już otwiera całkiem nowe i ciekawe możliwości obróbki cieplnej ;)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 14 lut 2017, o 13:40

Artja pisze: Użycie tokarki już na wstępie wydaje mi się nieteges choćby ze względu na kłopotliwe uchwycenie materiału na wrzecionie i utrzymanie osi obrotu bryły.

Tak, jest to pewien kłopot. Ale można sobie i z tym poradzić - wyciąć wspomnianym sposobem wzdłużny otwór, użyć odpowiedniego przyczepnego trzpienia a po obróbce wypełnić ponownie wycięty otwór tym samym "rdzeniem", który został przy wycinaniu usunięty. Praktykowane z zadowalającym efektem.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 5 maja 2017, o 22:38

No dobra!
Przydalby sie jakis update, bo jest o czym.
A wiec.
Dziob z pianki polietylenowej byl GENIALNYM POMYSLEM!!!
Ilez ten rajdet przezyl kretow od tego czasu to ciezko zlicczyc. I z kazdego wyszedl absolutnie bez szwanku!!
Dzis przykurwilem niechcacy na pelnej pizdzie dziobem w ziemie.
Mati - niestety nie nagrywalem tego zdarzenia, ale ...
Po krecie RadJet lezal na brzuchu, pakiet 20cm od modelu, awionika dzialala, pakiet sie nie wypial... W zasadzie nadawalby sie do lotu gdyby nie fakt, ze ulamalo sie tez smiglo (slinik chodzil w momencie uderzenie jeszcze sila rozpedu i to spowodowalo zlamanie smigla) oraz ulamal sie jeden orczyk od lotki.
To niestety wymagalo juz naprawy w hangarze w zwiazku z czym RadJet nie dolatal tego pakietu do konca, a byl to drugi juz kret na tym pakiecie.
tak czy siak, naprawa bedzie polegala na wymianie uszkodzonych czesci, (smiglo i orczyk) oraz wzmocnieniu i przywroceniu do kupy tego piankowego polietylenowego dzioba (troche sie porozklejal i porozlazil tu i owdzie.
Polietylen rzadzi! Jako airbag do modeli z silnikiem pchajacym.

Wróć do „Płyty, listwy, pręty, kleje...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości