Heli-Team.pl

Hej! Potrzebuję kupić pistolet do kleju na gorąco.
Z mojej inwestygacji wynika ze nie warto przepłacać a jedynymi wytycznymi którymi można się zasugerować są: (proszę o weryfikację)
Grubość wkładu: im grubszy tym większą ilość kleju będę mógł aplikować?
Moc: Ta nadrukowana na pistolet
?:

Dajcie znać czy faktycznie jest o czym myśleć czy po prostu iść i kupić.
Ewentualnie poproszę o propozycję - chcę taki którego nie będę musiał wymieniać jak będę musiał kleić dużo i bardzo

Mam nowy z Lidla na sprzedaż..nie używany. Dostałem i mam 2

Zależy co chcesz kleić i jak dużo. Do większych detali i dużego "obciążenia" sprzętu lepiej wybrać coś z mocniejszą grzałką, wymiennymi końcówkami i raczej na grube laski kleju. Sam używając tego sprzętu sporadycznie i raczej do drobnych części wybrałem mały model z Tchibo (tak, to ci od kawy ), moc bodajże 70 W, na laski 7 mm. Zaleta - nadaje się do klejenia drobnych elementów, nawet tam, gdzie potrzeba precyzji, np. goleni podwozia w V-977 . Sprawdza się, choć przy użyciu "pro" pewnie by nie wydolił.

Pozdrawiam,
Piotr.

Kiedyś kupowałem te takie najtańsze na 5mm wkłady. Zajeździłem chyba ze trzy. Jeden zaczął wywalać korki, pozostałe dwa zwyczajnie przestały działać.
W końcu kupiłem Stanleya 25W/80W (z przełącznikiem), na kleje 8mm.
Nie pamiętam ile kosztował, ale nie jakoś dużo.
Mam go już co najmniej ze cztery lata, robiłem nim mnóstwo rzeczy, kleju stopiłem nim chyba ze trzy kilogramy i nadal działa.
80W używam jak chcę go szybko rozgrzać, albo potrzebuję dużo kleju na raz do dużych powierzchni.
25W - tak standardowo.
Jak się zapomnę i użyję 80W tam gdzie nie potrzeba to klej jest tak gorący, że topi / odkształca plastik.

Generalnie kleję nim wszystko co klejem na gorąco kleić można. Budy dla kotów, listwy maskujące do ścian, wtyczki do odbiorników i FBLi, kable w modelach do pianki...

Mam jeszcze taki mały, nawet nie wiem o jakiej mocy, ale na 12V. Kiedyś dorzuciłem sobie do paczki z HK.
Przyszedł standardowo ze złączem XT60
Pomyślałem, że przyda się czasem na polu.
Chyba go jeszcze nie miałem okazji użyć...


Generalnie przydatna funkcja to podwójna moc w takim wynalazku.

No ja mogę powiedzieć, że większość złych opinii o klejeniu ciepłym klejem bierze się z użycia tych najtańszych tanich marketowych pistoletów. Większość z nich przegrzewa klej co powoduje, że ten nie za dobrze potem trzyma. Przede wszystkim szukaj takiego z termostatem.

valoos pisze:No ja mogę powiedzieć, że większość złych opinii o klejeniu ciepłym klejem bierze się z użycia tych najtańszych tanich marketowych pistoletów.

... które się psują tak jak te moje trzy - to fakt.
Drugim faktem jest, że ludzie bardzo często używają kleju na gorąco do klejenia czegoś do czego on sie po prostu nie nadaje.
I potem mówią, że ten klej jest do dupy.
Jakby to powiedzieć...
Jak będę potrzebował przewieźć 9 ton cementu to Maybach będzie do dupy, a Kamaz będzie idealny.
Jak będę potrzebował przewieźć jakiegoś Przemka albo innego VIPa na wesele to Kamaz średnio, Maybach - w sam raz.

valoos pisze:Większość z nich przegrzewa klej co powoduje, że ten nie za dobrze potem trzyma. Przede wszystkim szukaj takiego z termostatem.

No nie wiem... I ile mogę powiedzieć, że zbyt zimny klej rzeczywiście nie trzyma zbyt dobrze, o tyle przegrzany?
Poza tym, że potrafi nadtopić plastik albo zwłaszcza piankę, to zawsze trzyma lepiej niż dobrze.

Tym nie mniej na pewno termostat dobry jest.
Duża moc i termostat.
I wtedy nie ma tego problemu który ja czasami mam właśnie z przegrzanym klejem (deformowanie plastików i tak dalej).
Ale taki pistolet już pewnie trochę kosztuje...

Kupiłem marketowy Rapid 250 w walizce. Trochę pokleiłem - nie miałem żadnych zastrzeżeń.
Nie przegrzeje kleju, jest wydajny i nie trzeba długo czekać na gotowość do pracy.
Jest to sprzęt na tyle prosty, że chyba nawet producenci nie prześcigają się w super nowoczesnych rozwiązaniach dla tego typu narzędzi.
Dzięki za informacje!