Snapy, jak wiadomo, są elementem exploatacyjnym i warto je wymieniać jak tylko pojawią się luzy lub inne niepokojące oznaki zużycia. Szczególnie te od okuć łopat głównych, a jeszcze szczególniej jeśli kilka razy je wepniemy i wypniemy.
Ktoś mógłby powiedzieć "ja jestem porządny wymieniam regularnie co 100 lotów!". Super.
Tylko w mojej 600n wytrzymują 20-30. Luzy robią się praktycznie od razu, a ja tak sobie je wymieniam i trochę mnie i mój portfel to zaczyna nudzić.
Dotychczas używałem snapów z zestawu HN7100A, dedykowanych niejako do połączenia tarczy z okuciami łopat w klasycznej głowicy fbl. Niestety występują tylko w zestawie razem z prętami, których mam już nadmiar. Są przez to naturalnie droższe.
Zastanawiam się nad zastąpieniem ich tańszymi i zdecydowanie łatwiej dostępnymi H60246, czyli 600/700 DFC Ball Link.
Są nieco krótsze, no i to one czasem pękały od przeciążeń w głowicach DFC. Oczywiście główną przyczyną był gówniany projekt głowicy DFC, no ale i tak zastanawiam się czy będą OK. Może ktoś podpowie?
Podpowiedź - te których używałem dotychczas (HN7100A) to ten z prawej, te DFC to te z lewej.
A może ktoś podrzuci jakąś lepszą alternatywę niż alignowe snapy? Takie które wolniej by się wycierały w nitrusie