Witajcie,
Problem (początkującego) jest taki: model samolotu RC prosto ze sklepu, raz się włącza ze sterem kierunku prosto, a raz nie. Skoro i tak będzie grzebane, to pal licho gwarancję, otwieramy. I co się okazuje? Otóż popychacz w okolicach serwa, najpewniej w celach regulacyjnych, jest łączony z dwóch odcinków. Problem polega na tym, że to połączenie nie jest trwałe. Pręciki popychacza dość luźno suwają się względem siebie. Poniższe zdjęcia pokazują że łączenie może się przemieszczać (i poruszać sterem kierunku), mimo że serwo stoi w pozycji środkowej.
Tu jest zbliżenie tego połączenia:
To chyba jakaś rurka elastyczna.
Moje pytania:
1) Jak przywrócić pewność tego połączenia? Podgrzać (to termoskurczka?) czy polać klejem (jakim?)?
2) Czy jeśli upewnię się manewrami pilotem że serwo jest na środku, a ster prosto w tył to wtedy podgrzać/skleić, czy może najpierw wstępne przyłapanie i potem weryfikacja położenia neutralnego steru kierunku w locie?
3) Czy połączyć to na zawsze, czy z możliwością późniejszego rozłączenia/regulacji? (np. klej sztywny czy elastyczny?)