Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu żyroskopu

Porady, kruczki i sztuczki, setupy, wskazówki... warto korzystać.
Awatar użytkownika
Kamil_K
Stały bywalec...
Posty: 214
Rejestracja: 22-05-2020
Lokalizacja: Kostrzyn
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Kamil_K » 9 cze 2020, o 22:37

Może warto klamoty przełożyć do tego drugiego? fakt że musiał bym pewnie kupić tarcze 120 st bo ta może się nie nadać. A co do zrywania śrub to już udało mi się zerwać 3:) ale udało się też je wykręcić.
Taranis plus se 2019, Trex 450 Pro 3G , Trex 450xl spectrum dx6i dsm2 , wltoys v930
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15970
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1688 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 9 cze 2020, o 23:38

Rrrraaany....
Tego z tarczą mechaniczną 90* to wypicuj i wstaw do gablotki... Serio! Szkoda tego rozbić, bo części już nie dostaniesz, a to kawał historii.
Teraźniejszością rządzą tarcze 120* i miksery CCPM.
Jak helikopter z prętem to w aparaturze.
Jak z FBLem to w ... FBLu ;)
...
Więc ... no masz już odpowiedź ;)

Kamil_K pisze:Może warto klamoty przełożyć do tego drugiego? fakt że musiał bym pewnie kupić tarcze 120 st bo ta może się nie nadać.


Czemu? Rozklekotana jest?
Pamięta ktoś jak się wymienia łożyska w tarczy w T-rexach?
Tam chyba na wcisk było wszystko wprasowywane...
(?)

Kamil_K pisze:A co do zrywania śrub to już udało mi się zerwać 3:) ale udało się też je wykręcić.


:thumb: :thumb:
Poradzisz sobie ze wszystkim!!
Awatar użytkownika
Kamil_K
Stały bywalec...
Posty: 214
Rejestracja: 22-05-2020
Lokalizacja: Kostrzyn
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Kamil_K » 9 cze 2020, o 23:46

Wy ale niezłą beke ze mnie macie:)
Rozklekotana to niewiem . Czyli zostawić dla potomnych.
Taranis plus se 2019, Trex 450 Pro 3G , Trex 450xl spectrum dx6i dsm2 , wltoys v930
Awatar użytkownika
Clad
Elita forum...
Posty: 838
Rejestracja: 16-06-2019
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 93 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Clad » 10 cze 2020, o 00:24

Do jednego i drugiego będzie problem z częściami tak że co zrobisz to już raczej Twoja indywidualna sprawa. Zaraz może się okazać że w tym drugim też jest coś ugiete i trzeba wymienić a może być niedostępne. Sam piszesz o potencjalnej wymianie tarczy. Nie wiesz co z zyroskopem-czy jest sprawny, a nawet jak jest, to czy dasz radę go zaprogramować poprawnie jeżeli nie znajdziesz manuala.

Nikt nie ma z Ciebie beki. Chodzi o to że te modele są na tyle stare, że nawet niektórych części do nich nie kupisz. A nie jest to "raptor od dziadka spod koca" którego warto doprowadzić do stanu użyteczności modelarskiej, czy też wygłaskać i postawić na półkę. Będziesz do nich dokladał, przerabiał lub dopasowywał części z innych modeli narobisz się przy tym tracąc masę czasu, a finalnie może zawisniesz nim jakoś bo latać to to nie będzie. To jest moja hipoteza w tym temacie. Smutna ale prawdziwa.

Zastanów się czy chcesz mieć łapy non stop "ujeßane w smarze", czy chcesz zacząć podnosić helika i nim latać. Fortuny jeszcze na ten złom nie wydałeś (przepraszam za okreslenie) więc zapomnij o tym, kup nawet kita współczesnego, najlepiej pod system fbl (jest nawet taki na bazarku) i ciesz się postępami w nauce latania, a nie "polerowania złomu".

Teraz wyszedłem na tego złego, ale cóż... Ktoś musi.
Dwa lata temu, kiedy zaczynałem się bawić w to hobby, kupiłem z ogłoszeń około 18stu helików. Od 250tki do 600ty. Przeszedlem przez t-rexy, blady, HK, walkery, belty i inne cuda tego świata. Na szczęście nie chciałem na siłę wszystkiego remontować. Zastanów się jeszcze raz, czy warto...
Alzrc x360, T-rex 550E, T-rex 600E, Aurora 9X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15970
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1688 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 10 cze 2020, o 00:43

Kamil_K pisze:Wy ale niezłą beke ze mnie macie:)


PRZYSIĘGAM CI NA WSZYSTKO ŻE NIE!!!

Kamil_K pisze:Rozklekotana to niewiem . Czyli zostawić dla potomnych.


No łozysko ... czy ma luzy jakieś duże... Niewielkimi luzami bym się jakoś bardzo nie przejmował - gorzej jak nie chodzi płynnie...
Ale szczerze - nie wydaje mi się, żeby tarcza była rozbita.
Narozbijałem i na zajeżdżałem naprawdę multum T-Rexów i nigdy nie udało mi się popsuć żadnej tarczy sterującej. Miałem ich w zapasie chyba z pięć i wszystkie leżały do końca bo a nuż...

@Clad, masz oczywiście dużo racji w tym co mówisz, ale Kamil narazie nic nie dokupuje, tylko robi z tego co ma.
Jedynie to żyrko z giełdy - były sugestie i ja je popieram, aczkolwiek ...
... moim zdaniem żyrko które siedzi w modelu JEST sprawne, skoro model wisiał.
Wirnik ogonowy wybuchł? No kurde - zdarza się!
Pilot cały, nikt nie ucierpiał kiedy okucie z łopatką zmieniło się w pocisk - gitara gra! Odbudowujemy i latamy.
...
Fakt faktem, że patrząc na Twój zapał (@Kamil) trochę może i szkoda go marnować na takie zabytki, podchodzę do tego co robisz tak jak podchodzę, bo przemawia przeze mnie sentyment...
Nie zgodzę sie jednak z @Cladem, że to nie będzie latać.
Bo jak k^rwa latało 10 lat temu to dziś też będzie - prawa fizyki się nie zmieniły :mad2: !!
... a jak się przy tym trochę wycierpisz i przejdziesz ze zdobytymi doświadczeniami na przykładowo X360, to będziesz bogatszy o te wszystkie doświadczenia, których inaczej nie zdobędziesz - po prostu się nie da.
Czy one są konieczne?
Nie, oczywiście, że nie.
Czy warto je mieć?
No ja je mam ;) I byłoby mi zaje**scie szkoda je wymazać z głowy, a wiem, że mógłbym mieć jeszcze więcej i żałuję, że nie mam, że znam tylko z lotniskowych opowieści...
Awatar użytkownika
Clad
Elita forum...
Posty: 838
Rejestracja: 16-06-2019
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 93 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Clad » 10 cze 2020, o 00:59

aikus pisze:Nie zgodzę sie jednak z @Cladem, że to nie będzie latać.
Bo jak k^rwa latało 10 lat temu to dziś też będzie - prawa fizyki się nie zmieniły :mad2: !!


No tak, tylko 10 lat temu były do niego dostępne części i głównie o to mi chodzi.
Alzrc x360, T-rex 550E, T-rex 600E, Aurora 9X
Awatar użytkownika
Piotr_T
Elita forum...
Posty: 1279
Rejestracja: 13-06-2017
Lokalizacja: Józefosław
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 94 razy

Postautor: Piotr_T » 10 cze 2020, o 01:02

Popieram Clada. @Kamil_K, wykazujesz się niesamowitym uporem i zacięciem w grzebaniu, naprawdę należy Ci się za to podziw i uznanie, tym bardziej, że ogarniasz modele "ogarnialne" nie dla wszystkich tu obecnych (w tym i dla mnie). Zasługujesz na tytuł "Forumowego Kusztosza" pod awatarem i nie ma tu cienia kpiny czy złośliwości z mojej strony. Mnie zniechęcił nowożytny klon T-Rexa 450, a takie "dziadki" jak te Twoje sztuki pewnie by mnie wykończyły ;). To fajny kawał historii ewolucji śmigłowców RC, warto by było je ulotnić, ale... IMHO już nigdy nie będą to modele do codziennego latania, bo trenując nowe rzeczy będziesz spadał (nie ma innej opcji), a ich częste naprawianie Cię wykończy. Osobiście ulotniłbym tą sztukę z tarczą 90* (tym bardziej, że chyba niewiele Ci do tego stanu pozostało) i latał nim tylko "elementarz od święta", a na codzienne latanie (i rozbijanie) kupił coś nowoczesnego i względnie taniego, z dostępnym zapleczem części i FBL-em (dobrym kandydatem jest tu ALZRC X-360). Pochodnych T-Rexa 450 raczej bym nie polecał (przez wielość wersji, kopii i modyfikacji zrobił się w tej grupie modeli pewien bałagan w częściach, przez co teoretycznie duża podaż części wcale nie jest aż tak wspaniała, jak to na pierwszy rzut oka wygląda, ten model ma też parę innych przywar...), ale... jest to moje prywatne, subiektywne zdanie :-).

Pozdrawiam,
Piotr.
Wirniki - XL Power 550, Protos Mini 325 3S, OMP Hobby M2 EXP
Skrzydła - Zeta Wing-Wing Z-84 2S, LIDL EDF 2S
FlySky FS-I6X
Awatar użytkownika
Clad
Elita forum...
Posty: 838
Rejestracja: 16-06-2019
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 93 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Clad » 10 cze 2020, o 02:47

Jeszcze takie moje uwagi odnośnie tego co zauważyłem na filmiku. Statecznik pionowy jest zaklejony czymś? To nie żagiel żeby miał wiatr łapać. Odklej to. Może dlatego gyro żle działa. No i ten statecznik poziomy... jakiś strasznie duży. Po pierwsze ciężar, a po drugie zawirowania powietrza z łopat głównych mogą też źle wpływać na lot/zawis przy takich gabarytach(tak mi się przynajmniej wydaje). Może niech ktoś się jeszcze wypowie. A ten pręt przy podwoziu to czemu ma służyć? Wiem że tam są dziurki i ujowo żeby były puste, nie wykorzystane, to lepiej tam coś wsadzić? To akurat w locie nie powinno przeszkadzać więc już według uznania...
Alzrc x360, T-rex 550E, T-rex 600E, Aurora 9X
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 cze 2020, o 06:12

"10 lat temu latało" - argument który zawsze wywołuje u mnie szybszego stolca a kiedyś w autach zagłówki i pasy były opcją a na wczasy 5 osobową rodziną jeździło się maluchem.
Awatar użytkownika
Kamil_K
Stały bywalec...
Posty: 214
Rejestracja: 22-05-2020
Lokalizacja: Kostrzyn
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Kamil_K » 10 cze 2020, o 07:41

Mam inny starecznik to przykrece go. Nie wiedziałem że ma być pusty. Taki poprostu przyszedł. Ogolnie na oku mam jednwgo helika i możliwe że go kupie. Ale tego chce mieć narazie , wiec zobaczymy.
Dzieki Panowie za rady.
Taranis plus se 2019, Trex 450 Pro 3G , Trex 450xl spectrum dx6i dsm2 , wltoys v930
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15970
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1688 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 10 cze 2020, o 08:10

miruuu pisze:"10 lat temu latało" - argument który zawsze wywołuje u mnie szybszego stolca a kiedyś w autach zagłówki i pasy były opcją a na wczasy 5 osobową rodziną jeździło się maluchem.


Nie wkurwiaj mnie!
Nie widziałeś czasem samochodu z żółtymi tablicami?
I co? Jeździł?
A miał katalizator, ABSa i poduszki powietrzne?
Awatar użytkownika
Kamil_K
Stały bywalec...
Posty: 214
Rejestracja: 22-05-2020
Lokalizacja: Kostrzyn
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Kamil_K » 10 cze 2020, o 08:36

PANOWIE spoko nie ma co sie unosić jest ok . Mysle że smiglowiec poleci. Zamowilem łozyska w jednym ze sklepów internetowych. Dziwi mnie cena łożysk. Bo w sklepach typu RC 2 lozyska potrafia kosztować 16zł np. Chore. Są inne sklepy nie RC i te same łożyska są po 4zł kpl. Wczoraj zamowilem praktycznie 16 roznych lożysk zgodnych z instrukcja i wydałem 50zł z przesyłka.
Taranis plus se 2019, Trex 450 Pro 3G , Trex 450xl spectrum dx6i dsm2 , wltoys v930
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 cze 2020, o 08:41

Jeździł, ale teraz bralbym tylko na zloty
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15970
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1688 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 10 cze 2020, o 08:52

Kamil_K pisze:PANOWIE spoko nie ma co sie unosić jest ok . Mysle że smiglowiec poleci. Zamowilem łozyska w jednym ze sklepów internetowych. Dziwi mnie cena łożysk. Bo w sklepach typu RC 2 lozyska potrafia kosztować 16zł np. Chore. Są inne sklepy nie RC i te same łożyska są po 4zł kpl. Wczoraj zamowilem praktycznie 16 roznych lożysk zgodnych z instrukcja i wydałem 50zł z przesyłka.


No taaaak... Kurde, bo łozyska kupuje się ... raczej nie w modelarskich sklepach, tylko np w:
https://www.albeco.com.pl/
http://poltech24.pl/
^^^
polskie sklepy

https://www.avidrc.com/
https://www.vxb.com/Default.asp
^^^ zagraniczne sklepy (jakby czegoś w polskich nie było).

I wtedy masz tak: albo łożyska zwykłe, ale polskie (a nie chińskie) po dwa pisiont za sztukę - przyzwoita jakość plus cena taka, że nie zauważysz, albo łozyska np. EZO - jakaś górna półka po 20 złotych za sztuke. Cena wysoka, ale łożysko przeżyje Ciebie i ten model.
A w modelarskich, przeważnie dostaniesz HJWC w cenie EZO.
A to HJWC to może być równie dobrze chińskie łożysko z plasteliny...
Oczywiście to nie reguła, ale ...


miruuu pisze:Jeździł, ale teraz bralbym tylko na zloty


A, no i dobra! I OK, zgoda, ja to rozumiem i gdybym tak kochał samochody i miałbym taki samochód to pewnie robiłbym tak samo.
I w sumie to mam taki helikopter, który cały czas czeka w prokrastynatorium, juz pewnie z rok... Na ulotnienie i postawienie na półce (Słynny Firefox, po Kapitanie Darku,który przyszedł do mnie od MacGyverka z Raciborza - pewnego dnia go zrobię!!! Mam do niego wszystko co potrzeba z wyjątkiem dobrego serwa ogonowego, albo mocowaniem do tego co mam - może coś dorysuję - tak czy siak Firefox poleci, zostanie to udokumentowane, a później stanie w gablotce).
Awatar użytkownika
Kamil_K
Stały bywalec...
Posty: 214
Rejestracja: 22-05-2020
Lokalizacja: Kostrzyn
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Kamil_K » 10 cze 2020, o 09:21

No ja biore z poltechu
Taranis plus se 2019, Trex 450 Pro 3G , Trex 450xl spectrum dx6i dsm2 , wltoys v930
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2202
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 10 cze 2020, o 09:31

W modelarstwie trzeba kombinowac z zaakupami ;) Inaczej mozna slono przeplacac. Tak jest z lozyskami, o ktorych piszecie. A do takiego szukania tanszych (co nie znaczy gorszych) alternatyw sklonila mnie cena weglowych belek do mikrusa jak zaczynalem latanie. Czesto mi pekaly. Belka dedykowana o dlugosci kilunastu cm kosztowala chyba z 20zł + przesylka oczywiscie. Wystarczylo ruszyc mozgownicą i za ulamek tej kwoty kupic zwyczajna weglowa belke 1m, z ktorej moglem wystrugac kilka takich belek ;) Przykladów mozna mnożyć ;) sruby, nakretki, podkladki. Wszystko co uniwersalne
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15970
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1688 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 10 cze 2020, o 09:45

... wały... szpindle - choć tu już trochę trzeba pokombinować... coś tam nawiercić, coś tam podszlifować - rzadko się to opłaca zwłaszcza w przypadku szpindli, ale da się.
Jedyny problem, to belki ogonowe w... nie w mikrusach, ale w normalnych helikach.
Ogólnodostępne rurki są zawsze zbyt grubościenne... ciężko znaleźć na rynku rurę ogonową ciętą z metra, a fajnie by było.
To i paski o dowolnej długości.
I mamy stretche o dowolnych rozmiarach w zasięgu ręki...

A ktoś kiedyś ...
... HA! Karuzel! (Czyli Tomek Tata111) znalazł jakąś firmę co produkuje właśnie paski wszelakie możliwe.
Wziął pasek i przerobił ogon Radicala Century (był taki krótki epizod w dziejach naszych okolicznych spaliniarzy na początku kryzysu nitrowego, ze poszli w te Radicale...).
No ale to się ... z tego co pamiętam tak sobie skończyło.
Ten pasek się urwał, zablokował koło głowne, autos nie był mozliwy i helik spadł jak kamień...
W ogóle te Radicale to takie średnio udane modele były... Eufamistycznie rzecz ujmując, żeby nie powiedzieć, że totalne gówno spierdolone na każdym kroku...
...
no i właśnie wracając do meritum: pasek się urwał.
Więc okazuje się, że tam często potem jest tak, że nawet jak już znajdziesz coś co jest uniwersalne i niby pasuje to średnio się nadaje.
ale śruby, nakrętki, łożyska - owszem.
Znaleźć jakiś lokalny, dobrze zaopatrzony ZbyszeX & SebiX Metal-HurteX i jesteś ustawiony.
Awatar użytkownika
Kamil_K
Stały bywalec...
Posty: 214
Rejestracja: 22-05-2020
Lokalizacja: Kostrzyn
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Kamil_K » 10 cze 2020, o 10:12

Kurcze tak zastanawiam sie nad jakimiś serwami bo tych tower pro mam chyba z 10 szt. Może je opyle za grosze i chociaż serwo ogonowe jakies kupie :). Powiem wam że wciągneło mnie to mam 37 lat 2 dzieci a sam bawie sie jak one. Jak byłem w wieku mojego mlodszego syna czyli 5 lat. To sąsiad z usa przywiózł jakiegoś helika. Nie wiem co to było ale nadajnik antene miał jak wędka. I latał helikiem. I tak mi się marzyło by polatać. Czlowiek czekał 30 pare lat by trupa wznieść na 10cm
Taranis plus se 2019, Trex 450 Pro 3G , Trex 450xl spectrum dx6i dsm2 , wltoys v930
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15970
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1688 razy
Podziękowano: 1002 razy

Postautor: aikus » 10 cze 2020, o 10:34

No tak to jest, tak to jest... Większość z nas jest w tym wieku tutaj, chociaż najmłodszy ma ZTCW 9 lat, a najstarszy to pewnie dobrze po 80tce ;)
BAW SIE!!!
Masz dwójkę dzieci, one kiedyś będą też miały swoje dzieci... Raz, że warto dawać dobry przykład, który pójdzie dalej - dzieci rzadko słuchają, często naśladują.
Dwa, że fajnie będzie, jak wnuki będą miały fajnego dziadka, a nie zapiździałego starego pierdziela w fotelu przed telewizorem ;)
Trzy - ludzie którzy mają jakąś pasję - wolniej się starzeją!
Więc nie przestawaj!


Co do serw: jak już je masz to trzymaj - przydadzą się do jakiegoś innego latadła.
Serwo ogonowe - tak, przydałoby się jakieś porządniejsze.
Tower pro - oblecą na tarczy od biedy, ale to jest krótka radość - każdy kret to serwo do wymiany.
Poza tym jak przejdziesz na FBLa to już się średnio będą nadawały ...
Co prawda ja latałem i na TowerPro na tarczy na FBLu i się dało i dużo i długo tak latałem, ale ... powiedzmy, że to akurat jest rzecz w której nie za bardzo warto iść moim śladem ;)

Poza tym TowerPro - serwa - temat rzeka.
Kiedyś to były bardzo przyzwoite serwa z klasy tych takich najtańszych lekkich plastikowych...
Jakiś rok temu kupiłem tak jak kiedyś 10 sztuk w abc-rc - żeby było na zaś i połowa nadawała się do śmieci... bo chyba się abc-rc nacieło i sprowadziło jakieś podróby...
No gówno straszne. Rzężące rżące orczyki, nieprecyzyjne - masakra.
No ale wiesz... do jakiegoś piankowego samolotu podejdą i pewnie trochę polatają.
Do helikoptera - Mmmfff... nie-e.
;)
Awatar użytkownika
przmor
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 80
Rejestracja: 17-05-2020
Podziękowano: 13 razy

Postautor: przmor » 10 cze 2020, o 10:46

Nadajnik na pasmo 35MHz miał taka długą antenę. Odbiornik z kolei miał długa antenę ze zwykłego, cienkiego przewodu i dziurki w płozach twojego helika są po to aby ten przewód włożyć do rurki żeby nie zwisal. Co do wieku, ja mam 51 lat i na naszym polu modelarskim wcale nie jestem najstarszy, jestem w środku stawki. Modelami RC zainteresowałem się jakieś 15 lat temu więc mniej więcej w twoim obecnym wieku, najpierw samochody i udział w zawodach a później samoloty i helikoptery. Jestem pełen podziwu dla Modelarzy z pola (zwykle wiek 60+), celowo przez duże M bo oni od podstaw modele samolotów budują. Ja jestem w zasadzie tylko pilotem-mechanikem bo od podstaw niczego nigdy nie zbudowałem.

Wróć do „Warsztat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości