Dylematy - czyli jaki wybrać samolot

[AdamskY]

No i tu jest pies pogrzebany model ten będzie dużo cięższy w pilotowaniu od edzia.

Nie wiem jak lata F-4U, ale zakładam, że nie jest demonem szybkości.. Jeśli pozostaniesz przy modelach samolotów, to szczerze polecam jako środek relaksu model Pitts Special z HC (ten niebieski).. To jest piękne i bardzo spokojne latadełko..

to ja już nie kumam, jeden mówi ze Pitt's dobry i spokojny model, drugi ze trudny w pilotowaniu.
a Kowal pisał ze EDGE nie jest łatwym model.

[Gmeracz]

Adam, spokojnie... Zaraz sobie wszystko wyjaśnimy. Miałem krótko odpisać a zrobił się z tego kolejny "wykład"

Rozumiem dezaprobatę Tomka ale jego model to zupełnie inna konstrukcja, o innych proporcjach, inny profil i co w tym przypadku najistotniejsze - inne obciążenie powierzchni nośnej. Poza tym jest tam zupełnie inny profil skrzydeł i ich proporcje - moim zdaniem ktoś zrobił błąd już na etapie projektu i tego nie da się zmienić bez budowy nowych skrzydeł.

Model Tomka:
Długość: 960 mm
Rozpiętość: 900 mm,
Maksymalna masa: 1170 g,
Akku: 2200.. 2600 mAh

Twój model:
Długość: 760 mm
Rozpiętość: 860 mm
Masa: 540 g
Akku: 1300 mAh

Po pobieżnych obliczeniach parametrów obydwu - przy niewiele większej rozpiętości (4 cm) ma masę więcej niż 2x większą i prawie dwukrotnie większe (dokładnie 1,8x) obciążenie skrzydeł.
Poza tym proporcje wymiarowe (długość/rozpiętość) Tomka to 1,06 a twojego 0,88, czyli twój jest znacznie krótszy, inaczej sterowalny. A to wszystko przy zbliżonej rozpiętości.

Więc nie dziwne że Tomka latał jak przecinak i miał problemy z lądowaniem. Charakter lotu i sterowanie takim klocem a lekkim i powolnym modelem to różnica jak między dniem a nocą. Kluczowym elementem w stylu lotu modelem (i samolotem też) tej klasy jest obciążenie powierzchni nośnej. Model ciężki wymaga prędkości aby wytworzyć odpowiednią siłę nośną. Do tego dochodzi jeszcze cała masa detali aerodynamicznych i konstrukcyjnych jak kąty, profile, ale nie miejsce tu na to.

Stąd model Tomka miał bardzo długą drogę startową, był leniwy w manewrach i trudny w lądowaniu. A do tego nie wiadomo kto i czy poprawnie wykonał projekt samego modelu. Na mój nos tak się stało i to się często niestety ciągle dzieje. Przy pomniejszaniu oryginału nie można tak po prostu zrobić mniejszej kopii. Trzeba na przykład zwiększyć nieproporcjonalnie powierzchnię stateczników, czasem nawet do 40% bo inaczej będzie to latająca dzida!!! Przecież powietrze nie jest gęstsze dla modelu a aerodynamika ma swoje niezmienne prawa. A gdzie dobranie odpowiedniego profilu (modelarskie są inne niż dużych samolotów), kątów zaklinowania itd?
Jeżeli jakaś chińska łapka nie doczytała w szkole to zrobiła ciężko latającą kichę, a nie model.

Więc moim zdaniem podobieństwo jest tylko w nazwie i możesz spokojnie spać - twoja zabawka będzie frygać aż miło.

[AdamskY]

Nie ma to jak profesjonalny wykład profesorki.

[tomek68]

Fakt po powyższym wykładzie przyznaję całkowitą racje to tylko z pozoru podobne modele,lecz zupełnie inne.Mój to niewypał całkowity chyba że to miał być pylon niedorobiony .

[Bartoszko]

@Gmeracz - przepiękny wykład..!
Jestem pewny, że @adamskY będzie niesamowicie zadowolony ze swojego Pittsa Jeśli chodzi o Edzia, to @Kowal ma 100% rację. Edge jest typowym przecinakiem do 3D a to nijak się ma do spokojnej, dostojnej i majestatycznej akrobacji Pitkiem.. Nie wiedziałem, że @tomek68 ma inny wynalazek niż ten stryro z HC..

Profesorze "G" - dziękujemy za tak wyczerpujące porównanie.. Zasługuje to na podziękowanie
Przy okazji - kiedy odwiedzisz PL..? Nie ukrywam, że rad byłbym ze spotkania..
Pozdrawiam.

[Gmeracz]

Dzięki panowie za miłe słowa - staram się dzielić wiedzą której trochę przed helikami liznąłem. Mam nadzieję że to pomoże komuś na przyszłość
A co do Edzia - to pięknie lata i jeszcze piękniej wisi. Kiedy na ubiegłorocznych pokazach powiedziałem gościowi że na symku to mi się ciągle zwala pyskiem przez skrzydło w harrierze ten powiedział - masz i spróbuj. MASAAAKRAAA!!! Najpierw było parę minut opanowywania emocji bo nie ręce a kolana mi drżały. W końcu jakiś mistrzunio dał mi swój model.
Ale jak już się wczułem to było miodziooo. Jak tym się fajnie lata... Stery działają jak przedłużenie palców i w zasadzie tylko fantazja pilota i umiejętności są ograniczeniem

A co do wizyty - wybieram się jak sójka za morze, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Ale już dojrzewam i dam znać na priva

[AdamskY]

7. Pitts po dotknięciu kołami asfaltu nie podskakuje i zachowuje się jak przyklejony (przy odpowiedniej prędkości). Trzeba jedynie
pilnować kierunku, żeby nie podparł się końcówką skrzydła. (Dolny płat jest dość blisko ziemi).
8. Pitts bardzo nie lubi lądowania z bocznym wiatrem (duża powierznia bocznma spowodowana grubym kadłubem, oraz układ dwupłata)
Istnieje niebezpieczeństwo przytarcia końcówek skrzydła. Zalecam montaż plastikowych ślizgaczy (dostępne w każdym sklepie
modelarskim)

gdzieś te plastikowe ślizgacze widziałem, tylko nie pamiętam gdzie i jak jak się to "fachowo" nazywa

PS: Model już mam w domu, bajka, aż się micha cieszy na jego widok, ale czekam jeszcze na odbiornik i pakiety

[Bartoszko]

Gratuluję nowego nabytku..! Będziesz bardzo zadowolony, bo wlaściwości lotne ma genialne.. Stara zasada w lotnictwie mówi, że jak coś ładnie wyglada to i ładnie lata.

Proszę bardzo. Znalazłem tu:
http://modelarski.com/produkt-Zabezpieczenie_końcówki_skrzydła_-_czarna,2857.html

Możesz szukać też na Allegro - tam także były widziane..

Ponieważ niektóre kody i smile nie działają na forum proponuję skopiować link - nie klikać na ekranie - mod.

[AdamskY]

ja znalazł takie cudo



Wing Skids L60xH22mm (10pcs/set)
to to samo ?

[Bartoszko]

No i bardzo dobre. Nie jest to co oryginalne do skrzydeł, ale sam takich używam. Te białe ze zdjęcia - to ślizgi do kadłuba, ale wielkość jest idealna.. Brać..!

[Ramotny]

Nie jest to co oryginalne do skrzydeł, ale sam takich używam. Te białe ze zdjęcia - to ślizgi do kadłuba,

czyli wujek Woo pisząc 'Wing Skids' kłamie?

[Bartoszko]

Może nie tyle kłamie , co żartuje.. (Ktoś z całą pewnością)

A co powiesz na to..?



A tak pożanie:
- Nie ma się co czepiać czy wujek kłamie, czy może ja.. Ważne, że pasuje jak już pisałem wcześniej.. I gdyby nie spaprany link do sklepu (który zamiesciłem a admin dokonał modyfikacji) z tym ślizgiem - wszystko by było widoczne jak na dłoni o co chodzilo


I żeby nie być gołosłownym:
- Proszszsz..
(Tylna część kadłuba L-39)


Pozdrawiam.

[Ramotny]

I gdyby nie spaprany przez kogoś link do sklepu (który zamiesciłem i admin dokonał modyfikacji) z tym ślizgiem - wszystko by było widoczne jak na dłoni o co chodzilo

Nie admin tylko mod i próbował naprawić czego parser systemu nie potrafił - bo zgłupiał na znaku ASCII>128 (twórca sklepu zostawił polskie znaki w adresach stron). Mod próbował poprawić ale mu nie wyszło... . Mi zresztą też nie.

[Bartoszko]

No tak.. Mogło się tak zdarzyć..
- Ale sprawa już wyjaśniona

[AdamskY]

Witam,

tak jak pisałem wcześniej zakupiłem model "Pitts Special Plug-n-Fly 4-Aileron version"
Model przychodzi w 90% złożony i wyposażony w silnik, ESC i 3 serwa.







Dostawa z magazynu "DE Warehouse" trwała 3 dni
Dzis w końcu dostałem odbiornik i moglem go złożyć.

Aparatura już wstępnie zaprogramowana i wszystko działa "cacy"

na obecnym etapie mam pytanie do Bartoszko
jakie ustawić wychylenia sterów i lotek aby model nie reagował porywczo ale miał zwrotność odpowiednia dla początkującego?
i jak znaleźć środek ciężkość?

katy będę ustawiał przy pomocy kątomierza własnej roboty
Katomierz ogólnego zastosowania

[Bartoszko]

Witaj.

Już odpowiadam:
Wychylenie lotek - góra/dół - 4-6mm
Wychylenie steru wysokości - góra-12mm/dół-10mm
Wychylenie steru kierunku - prawo/lewo - 15mm
Te ustawienia są do lotów spokojnych i nie da się dynamicznie zrobić beczki. Trochę to trwa i nawet nie próbuj, bo zakończy się glebą. Model posiada profil dwuwypukły (ale nie symetryczny) poza tym dolny płat posiada dodatni kąt zaklinowania więc beczka wyjdzie dość graślawo z tendencja do utraty wysokości.. Jak zwiększysz wychylenia lotek - to beczuszki kręci optymalnie:)
Nie próbuj jednak na początku kariery akrobacji.. Lot "po kręgu", ewentualnie pętla i to wszystko..
Co do SC, to środek cięzkości przypada tutaj:



Pamiętaj o bardzo dużym momencie od śmigła. Jak raptownie dasz ognia, to model bardzo ucieka w lewo, ale nie radzę nic robić.. Pitts odrywa sie od ziemi po około 2-3 metrach i nie przeszkadza to bardzo.. A w czasie lotu - efekt zanika.. Możesz profilaktycznie na trymerze kierunku lekko dołożyć mu w prawo.. Będzie mniej stresu Lekko - to znaczy około 2mm.

Pozdrawiam.

[AdamskY]

w jaki sposób? jaka "metoda go wyważyć?

[Bartoszko]

Środek ciężkości który zaznaczyłem trzeba odnieść do dolnego płata. Podpieramy w tym miejscu i model ma być w stanie równowagi. Oś kadłuba równolegle do podłoża..

[AdamskY]

Środek ciężkości który zaznaczyłem trzeba odnieść do dolnego płata. Podpieramy w tym miejscu i model ma być w stanie równowagi. Oś kadłuba równolegle do podłoża..

ok, kumam, czyli według zdjęcia środkiem ciężkości jest "róg" trójkąta z 3 gwiazdkami (ale to mi się udało opisać )

na HK ktoś mi odpisał ze środek ciężkości przypada na przednia krawędź dolnego płata
czyli na "oko" tak by wypadało

[AdamskY]

dziś próbowałem wyważyć model, środek ciężkości wypada u mnie na krawędzi dolnego płata,
czyli trzeba położyć na wadze na górnym płacie jakieś 7 cm od krawędzi natarcia.








Czy tyko aby jest to faktyczny środek ciężkości wynikający z założeń konstrukcji i zamiarów producenta ?