Heli-Team.pl

Jedyne co widać, to to, że dymiłeś konkretnie... .
A poza tym tak mnie naszło - inscenizacja odnosiła się do AD 1939. Nie wiem, jakim samolotem leciał wtedy ten niemiecki pilot (BTW - ten finałowy kadr to Twoja szanowna osoba? ), ale na 100% ten samolot nie przypominał SC 2400. Więc... ta ogólna nieostrość i rozmycie to nawet do czegoś tutaj się przydały, w imię zachowania poziomu realności rekonstrukcji (widać, że coś leci, ale na wszelki wypadek nie widać co ) , choć nie zmienia to faktu, że kamerzysta dał ciała.

Pozdrawiam,
Piotr.

Artja pisze: Kamerun

Artja pisze:miał marne szanse na zoom z fokusem na szarym niebie

No niewielkie, ale nie zerowe. Dałoby się zrobić dobrze, gdyby wcześniej poćwiczyć. Nie sądzę, aby wcześniej filmował coś takiego.
Tu na Wydupinku w ogóle większość widzów pierwszy raz widziała w realu model RC i to w locie.

Piotr_T pisze: inscenizacja odnosiła się do AD 1939. Nie wiem, jakim samolotem leciał wtedy ten niemiecki pilot

Też nie wiem, ale masz całkowitą rację. Nie miałem niczego innego latającego, co dżwignęłoby co trzeba.

Piotr_T pisze: kamerzysta dał ciała.

Trochę obciach jak dla mnie coś takiego pokazywać.

Piotr_T pisze: ten finałowy kadr to Twoja szanowna osoba?

Nieee... To chyba ktoś z grupy rekonstrukcyjnej.
Ale propaganda na maksa - kiepsko musieli mieć piloci Adolfa, skoro misiu tak się cieszy z tej niewoli