Cessna 182 (Lanyu Hobby) - nieco większy styropian :)

Nie masz pomysłu gdzie pogadać o swoim samolocie? Pisz tu. Wojtek posprząta...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 19 lip 2012, o 14:25

A co myślisz o opcji, którą będzie testować Stuf lub ja:
- klapy w dół
- lotki w góre
- korekta sterem wysokości
jednocześnie?
Awatar użytkownika
stuf
Domownik forum...
Posty: 337
Rejestracja: 23-01-2012
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: stuf » 19 lip 2012, o 22:39

miruuu pisze:A co myślisz o opcji, którą będzie testować Stuf lub ja:
- klapy w dół
- lotki w góre
- korekta sterem wysokości
jednocześnie?

Co w moim wypadku ogranicza się do załączenia programu "landing" który miałem w apce....
Pozdrawiam - Andrzej

Cessna 182, inne latadła
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 19 lip 2012, o 22:58

stuf pisze:Gmeraś czy ja wiem czy przeważona na ogon ?? wydaję się na żywo ok.. :dk:

Mówię że odniosłem wrażenie, bo model ma tendencje do pompowania. Ale trudno wszystko zobaczyć po jednym filmie.
BTW. Ile klapom wrzuciłeś? Bo ja w Ceśce Skyline to dawałem 25 do 40%. Też szybowała jak wariatka ale przy mocnych klapach sensownie zaczęła zwalniać.
Tak w ogóle to niestateczność załatwia się tak, że model ma schodzić na klapach do lądowania, a nie szybować do lądowania. Jak go trzymamy w nieskończoność na tych klapach to faktycznie możemy w końcu dorobić się ześlizgu.

Nie wiem jakie techniki lądowania koledzy stosujecie, ale warto podpatrzeć samoloty ;)
Ja robię tak, że: jest ostatnia prosta z wiatrem, jest ostatni zakręt pod wiatr który przesuwam dalej gdy jest słaby a robię szybciej gdy wieje. Promień zakrętu dobieram tak, aby wyjść pod wiatr w osi pasa. Dopiero tu wrzucam klapy i schodzę jakieś 30% w dół na zdławionym silniku. Ok. 0,5 m nad ziemią wyrównuję i czekam aż usiądzie.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 20 lip 2012, o 10:09

Gmeracz pisze:Nie wiem jakie techniki lądowania koledzy stosujecie, ale warto podpatrzeć samoloty ;)
Ja robię tak, że: jest ostatnia prosta z wiatrem, jest ostatni zakręt pod wiatr który przesuwam dalej gdy jest słaby a robię szybciej gdy wieje. Promień zakrętu dobieram tak, aby wyjść pod wiatr w osi pasa. Dopiero tu wrzucam klapy i schodzę jakieś 30% w dół na zdławionym silniku. Ok. 0,5 m nad ziemią wyrównuję i czekam aż usiądzie.

No to ja podobnie, tylko wrześniej włączam klapy i wyłączam silnik, z nadzieją że zwolni (ale nie zwalnia :)). Jak jestem blisko gleby, włączam lekko silnik, równam i czekam jak zetknie się z podłozem.
Przetestuję wersję z klapami przed samym lądowaniem...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 20 lip 2012, o 19:57

Miruuu... silnik musi trochę pyrkać ale spróbuj dać klapy o 50% mocniej niż dotychczas. Dużo zależy od profilu bo niektóre zaprojektowane współcześnie mają taką właściwość, że przy zmianie na wklęsły kleją niemiłosiernie i w nieskończoność strugi, stąd taka ich doskonałość. Komputerów psiakrew nam się zachciało...
Ale jest nadzieja że znajdziesz taki kąt, gdzie straty będą większe niż nośność i będzie opadał. Nie mówię że to łatwo znaleźć, ale po dobrym dniu testów maszynka będzie latać tak jak ty chcesz, a nie odwrotnie :thumb:

Jest też jeszcze jeden sposób, sprawdzony ale nie polecam na początek bez wlatania się. To tzw turbulator czyli przerywacz strug na ok. 10% od natarcia od góry, który świetnie się sprawdza przy dużych kątach natarcia w locie i zejściach na klapach. Ale to stara i już zapomniana szkoła jazdy no i wymaga wypróbowania kilku setupów.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 21 lip 2012, o 17:43

miruuu pisze:No to ja podobnie, tylko wrześniej włączam klapy i wyłączam silnik, z nadzieją że zwolni (ale nie zwalnia :)). Jak jestem blisko gleby, włączam lekko silnik, równam i czekam jak zetknie się z podłozem.


jak akku zdechnie zwolni napewno :D

PS: Kowal ma dobry sposob na helika zeby wyladowal :vhappy:
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 8 sty 2016, o 10:02

Chciałbym "zreanimować" starą poczciwą Cessnę... Choć ma już 4 lata, w powietrzu była niewiele. Jakoś często jej było nie po drodze. Ostatnie 3 lata przeleżała. W ostatnie wakacje zabrałem ja dwa razy na pole celem znalezienia w locie wszsytkiego co jej ze starości odpada (niby banał, ale nawet klej w kadłubie na tyle wysechł, że zaczął puszczać).
W tym roku postanowiłem ją przywrócić do czynnego latania. Na początek chce zrobić porządek z serwami. Te, które ma obecnie założone to te najtańsze 9 gramowe, do których nie mam już tym bardziej zaufania ze względu na czas leżakowania.

Wybrałem dwa, z których chciałbym coś wybrać i mam rozterkę... Czy w takim samolocie szybkośc serw będzie miała jakieś znaczenie? Czy może kosztem prędkości postawić na kg, mając nadzieje, że będą wtedy odporniejsze?

Moje typy:

Corona 939MG Digital Metal Gear Servo 2.7kg / 0.13sec / 12.5g (EU Warehouse)

Corona 919MG Digital Metal Gear Servo 1.7kg / 0.06sec / 12g (EU Warehouse)

Na co byście bardziej postawili w tym modelu? Siła czy szybkość?

Dodam tylko jeszcze, że to model zdecydowanie do "niedzielnego" latania, a najlepiej opryskiwania pola ;) Żadnych 3D i akrobacji, tym bardziej, że chyba by się rozpadł w powietrzu ;)
Awatar użytkownika
Jazz
Lider forum...
Posty: 2960
Rejestracja: 02-10-2014
Lokalizacja: Ozarow mazowiecki
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 188 razy

Postautor: Jazz » 8 sty 2016, o 10:06

Na silę serwa.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 8 sty 2016, o 10:08

A jak myślisz, gdyby mi kiedyś strzeliło do łba i chciałbym wrzucić jakieś żyrko do niego... nie bęzie wtedy zbyt wolne?
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 8 sty 2016, o 11:05

nie wiem na ile to cecha Coron, ale pol roku temu ze akurat mialem pod reka wrzucilem 919 do kombata, wtem serwa na lotkach zaczely drzec, takze nie wiem czy to tylko moj przypadek czy kazda Corona sieje syfem.
na pocieszenie dodam ze pomogl ferrycik :)
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 8 sty 2016, o 11:29

Kurde, raczej miałem o nich dobre zdanie w tej kategorii.hmm teraz będę myślał ;)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 25 sie 2017, o 15:16

Kurde miru, odgrażasz sie ze weźmiesz sie za te graty ze strychu... Rozumiem, ze ta Cessna jest jednym z nich.
Wez popraw te obrazki z pierwszych postów, plissss.
Wyparowały Ci jakoś w ubiegłym stuleciu, ja co jakiś czas klikam w linka z Twojego SIGa z nadzieją ze poprawiłeś a tu ni chu chu.
Cessna to dla mnie taki jednorożec - wszyscy wiedzą, ze jest ale nikt nie widział...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 sie 2017, o 15:26

Haha, rzeczywiście. Korzystałem kiedyś z imageshacka i teraz taki tego skutek.
Najchętniej bym korzystał z własnego miejsca i go w pełni kontrolował. Z jakiegoś dysku goggle czy cuś, ale wklejanie potem na forum to jakaś tragedia.
Poszukam w domu fotek i wstawię jeszcze raz :)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 sie 2017, o 15:38

O, znalazłem...


1.jpg
2.jpg
3.jpg

4.jpg
5.jpg
6.jpg

7.jpg
8.jpg
9.jpg

10.jpg
11.jpg
12.jpg

13.jpg
14.jpg
15.jpg

16.jpg
17.jpg
18.jpg

19.jpg
20.jpg
21.jpg

22.jpg
22.jpg
23.jpg

24.jpg
25.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 sie 2017, o 15:41

Jak widać, nie malował jej żadnej z nas ;)
Na farbę został położony lakier. Efekt w rzeczywistości był taki sam jak na fotce. Za starych czasów niektórzy na pierwszy rzut oka myśleli, że to nie-pianka..
Ehh. Musze go ulotnić bo już dobre 5 lat leży... z przerwą na 2 pakiety 3 lata temu :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 25 sie 2017, o 15:44

miruuu pisze:Najchętniej bym korzystał z własnego miejsca i go w pełni kontrolował. Z jakiegoś dysku goggle czy cuś, ale wklejanie potem na forum to jakaś tragedia.


Troche jest, ale praktyka pokazuje ze nie ma nic bardziej odpornego na czas niz google.
To co wrzucisz do photos.google.com zostaje tam na zawsze o ile nie jest nielegalne albo sam nie skasujesz.
:dk:

Nawet mój własny serwer www przegral, bo robiąc kiedyś tam upgrade olałem swoja prywatna witrynę uznając ją za mało ważną (zapomniałem, ze linkowałem stamtąd zdjęcia na forum) a potem już nigdy tego nie naprawiłem.
A zdjęcia które raz wrzuciłem na googla - po prostu tam są... i już.

Tak naprawdę to forum mogłoby trochę lepiej umieć osadzać w sobie zdjęcia z photos.google.com, tak, żeby nie trzeba było wydłubywać linka bezpośrednio do obrazka.
A jeszcze lepiej, jakby na forum można było (np. w jakiejś ramce) osadzać całe albumy.
Wtedy nie byłoby nic prostszego i przyjemniejszego niż wstawianie zdjęć na forum i robiłoby się to WYŁĄCZNIE z Googla.

P.S. O znalazłeś.
O, pięknie!
Dzieki!
;)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 25 sie 2017, o 15:45

Czekaj czekaj... To na pewno jeden i ten sam model?
Jak to sie stało, ze miał najpierw jedno kółko z tylu w potem jedno z przodu?
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 sie 2017, o 15:47

Znalazłem na starym blogu, który od lat jest wyłączony, ale fotki na nim zostały :)
Przejrzałem tam też sporo innych starych modeli... Eh. Te emocje z pierwszych lotów... cały pakiet bez kreta (!!!) i te sprawy... ehh :)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 sie 2017, o 15:49

Koła.. no wiesz. Najpierw były tak, że jedno z przodu a dwa z tyłu. Dałem Kowalowi się przelecieć (nie, nie, to nie tak jak myslicie). Jak wylądował było już na odwrót. Z dużymi samolotami podobno tez robi takie sztuki...

A tak serio... Wygodna wygrała z estetyką. Oryginalnie montowane podwozie było do dupy i dawało szansę wylądowania bez walenia dziobem albo na płaskim terenie albo przed doświadczonego pilota. Ani tego ani tego nie było pod ręką...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 25 sie 2017, o 16:00

Taaa... No tak jest...
A podobno w prawdziwych samolotach jest dokładnie odwrotnie - łatwiej się ląduje tymi z jednym kółkiem z przodu.
Jak sie ma kółko z tyłu to np. przy bocznym wietrze trzeba mocno uważać, żeby w poprzek pasa nie ustawiło.
Ktoś mi to mówił, nie wiem czy nie Pośpiech...

Wróć do „Trenery, parkflajery i inne...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość