F4U Corsair (kombat ESA)

ESA, EPA, ale też te ładne...
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 4 kwie 2011, o 18:19

Witam,

jak już wcześniej pisałem, postanowiłem opisać mojego F4U, a ze jest to mój pierwszy własny samolot proszę o wyrozumiałość :)

dostałem go w takim stanie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

był lekko połamany, na stokowym silniku, miał wyłamane podwozie i ponoć w ogóle nie chciał latać.
z pomoca przyszedl Air Ace -- Blue Glue Kleber no i postanowiłem dać mu lepszy silnik no i oczywiście min. 3S

przymiarki nowego mocowania silnika
Obrazek
i sam silnik z reglem
Obrazek

Obrazek

jak pisał kolega
Bartoszko pisze:
Co do wyważenia.. Prawdą jest, że SC przypada w 25-30% cięciwy od natarcia.. Ja od blisko 28 lat (od kiedy mój umysł zarejestrował co to jest poważne modelarstwo i jak projektować różne modele - a tego kiedyś też uczono w modelarniach), przyjąłem za pewnik (nauczony przez mojego "mistrza" (czyt. Instruktora) że w bardzo poprawnie wyznacza się SC w miejscu największej grubości profilu.


tak tez i w F4U się sprawdziło :D
Obrazek

Obrazek

a tak wygląda gotowy do lotu
Obrazek

tylko jedno ale mnie nurtuje...

Robiłem probe silnika i śmigła (Master Airscrew propeller 10x8) i trzymając samolot pionowo do góry czuć ze jak lekko poluzuje ścisk reki zaczyna obracać się w lewo. Czy ma to coś wspólnego ze środkiem ciężkości w poprzek, tzn ze nie jest wyważony względem skrzydeł?

czy może coś źle kombinuje. Boje się ze jak będę próbował go oblatać, przy starcie, po oderwaniu się od ziemi przechyli się od razu na lewo i będzie szukał kreta. :D
Ostatnio zmieniony 4 kwie 2011, o 21:27 przez AdamskY, łącznie zmieniany 1 raz.
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 4 kwie 2011, o 19:07

Efekt odsilnikowy -> silnik i śmigło kręcą się w prawo a w mechanice Newtonowskiej wszystko dąży do równowagi więc samolot próbuje się kręcić w lewo. Jako że jest to zależne od prędkości obrotów i mocy jaka jest dawana na śmigło to można to próbować równoważyć mixem thr->aile ale to już koledzy powiedzą lepiej jak zrobić.
Piotrek
roki
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 93
Rejestracja: 15-07-2010
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: roki » 4 kwie 2011, o 19:42

Miszcz-Waw ma racje, właśnie dlatego w zawisie ( w przypadku samolotu) wychyla się lotki , by zapobiec obracaniu się samolotu ;)
Pozdrawiam
Kasper
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 4 kwie 2011, o 19:42

W normalnych modelach robisz skos silnika, żeby na mocy przelotowej, czy na tej na której kręcisz akrobacje moment się znosił. Ja w takich małych modelach nigdy się w to nie bawiłem. Jeżeli podczas lotów będzie Ci to bardzo wadziło, odchyl silnik przeciwnie do momentu. Śmiga Ci się kręci w prawo (patrząc z perspektywy pilota), moment masz w lewo, dajesz odpowiednią ilość podkładek pod lewą stronę łoża silnika. Możesz dać też skłon silnika w dół, ponieważ model będzie Ci zadzierał nos. Chociaż z tym skłonem też poczekaj na pierwsze loty, ponieważ zależy on od kilku rzeczy. Jakbyś musiał model mocno trymować w locie, to zależnie od tego czy na dziub, czy na ogon daj odpowiedni skłon.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 4 kwie 2011, o 19:52

Heh, a po co helik ma wirnik ogonowy? Żeby właśnie przeciwdziałać reakcji na obrót wirnika głównego. Samolot równoważy ten moment w locie powierzchnią skrzydeł, która wytwarza znaczny opór poprzeczny (przy obracaniu wzdłuż osi modelu) oraz dużą siłę nośną równoważącą ten moment. A jak trzymasz go pionowo to nie ma co równoważyć tego obracania i stąd twoje odczucia. Więc nie przejmuj się.

Ale jedno jest ważne - wykłon silnika. Jeżeli dobrze wyważony model przy dodawaniu gazu zdecydowanie wznosi się trzeba pochylić w łożu silnik kierując jego oś o parę stopni na dół. To samo z tym momentem - podczas oblatywania można sprawdzić, czy model nie ma tendencji do leniwych zakrętów w prawo (zgodnie z obrotami silnika). To może oznaczać konieczność odchylenia osi silnika na bok. Czasem robi się też niesymetryczne mocowanie silnika co daje ten sam efekt. Mniej więcej coś takiego:

Obrazek



Lecz to się rzadko zdarza a twój model jako ARTF ma zapewne już gotowe kąty na przedniej wrędze. Ale jeżeli nie łatwo to zrobisz podkładkami pod krzyżem łoża. :thumb:
Mój Corsair miał wykłon w dół parę stopni i tu też proponuję sprawdzić czy go masz mówię o pochyleniu osi silnika względem osi kadłuba). Inaczej przy pełnym gazie model może iść kozacko do pionu, co dla niewprawnych i trzęsących się łapek może być powodem do kreta :vhappy:

Ogólnie zasada wygląda tak:

Obrazek

Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 4 kwie 2011, o 19:54

Fajne jest to BUM na końcu. :-).
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 4 kwie 2011, o 19:57

Nie przejmuj się tym.. Tak ma być i koniec. W czasie lotu, gdy samolot porusza się w powietrzu, taki moment nie przeszkadza bardzo i ewentualną tendencję do zakręcania - korygujemy trymerkiem :)

Wsjo jest orajt..

No.. Gmeracz wytłumaczył Ci podręcznikowo.. To jest nasz "profesor G." :)
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 4 kwie 2011, o 21:23

:nw: :nw:


dzięki za szybkie odpowiedzi.

Teraz muszę tylko znaleźć dobra pogodę za oknem i oblatać corsarza :juppi:
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 9 kwie 2011, o 10:25

no i w ..... i wylądował :vhappy: :vhappy: :vhappy: :vhappy:

Obrazek

Obrazek

co prawda 2 starty i lądowania poszły elegancko, zachowuje się jak wariat w powietrzu,3S i śmigło 10x8 dają mu mocy aż nadto, wymagał lekkiego trymowania bo sam zakręcał w lewo i pochylało go tez na lewo, ale 3 lądowanie zachęciło go do odwiedzenia kreta. :D

w obecnej chwili jest już na warsztacie i klej schnie. Postanowiłem tez miejsca złamań i krawędzie skrzydeł okleić taśmą dla wzmocnienia. Zobaczymy co z tego wyjdzie

PS: ale zabawa jest przednia :banana: :banana: :banana:
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 9 kwie 2011, o 10:53

..A więc jednak.. "BUM"..!
Ale uszkodzenia nie sa poważne :) Chyba będzie żył.. A jak modelik lata..? Pewnie prezentuje się godnie.. Ma ładną sylwetkę.
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 9 kwie 2011, o 11:05

lata super i chyba jednak za szybko jak dla mnie na początek.
Prezentuje się godnie ale bardziej skupiałem się na ustawieniach i samym locie a niżeli na jego wyglądzie :)

a czemu było "BUM" nie jestem w stanie stwierdzi, elektronika działa poprawnie, może chyba po prostu za mocno zdjąłem gaz,i nie opanowałem podejścia do lądowania i poszedł na dziób.
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 kwie 2011, o 15:17

Tia, żal patrzeć na takie zwłoki, ale jak to z dolnopłatem - zrywny jest i wariat w locie.
Może zmniejsz sobie wychylenia sterów, będzie łatwiejszy w pilotażu.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 9 kwie 2011, o 16:37

już pozmniejszałem wychylenia sterów i lotek, Dual I Expo tez ustawiłem na mniejsza czułość, żeby nie był taki porywisty
i chyba do następnego lotu założę pakiet 2S, bo na 3S to była rakieta :juppi:

Mam tez pytanie do specjalistów od styropianu i depronu:

jeżeli bym cały kadłub i skrzydła za laminował cienka mata 18g/m max dwie warstwy (wzmocniło by mi to konstrukcje) czy żywica nie zeżre mi depronu?
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 9 kwie 2011, o 18:02

Pierwsza sprawa - to nie jest depron, tylko styropian ;) Niestety.. Położenie nawet jednej warstwy najlżejszej tkaniny mija się z celem, gdyż drastycznie wzrasta waga - jak na tej klasy model.. No i przez większą wagę wzrośnie Ci prędkość, która i tak jest już duża z tego co piszesz..
Druga sprawa - żywica poliestrowa zeżre na 100% styropian. Nie wiem jak się to odnosi do żywicy epoksydowej, ale myślę, że będzie taki sam efekt..
Najlepiej zostaw tak jak jest.. Można ewentualnie po naprawie model pomalować farbami wodnymi.. Miałem kiedyś F-15 który był pomalowany właśnie najzwyklejszym lakierem wodnym i efekt był rewelacyjny.. Polecam.
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 9 kwie 2011, o 18:53

hymmm.... czyli odpada żywica i mata... :(

a taka tasma Gewebeband glasfaserverstärkt transparent Depron 25 mm ?

i ta taśmą cały model owinąć?
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 9 kwie 2011, o 19:20

Hmm. No cóż.. jeśli chodzi o mnie, to raczej kicha pasztetowa.. Taśma też swoje waży a po oklejeniu taka taśmą model straci na estetyce.. ;) Twoja wola..
Użytkując modele styropianowe trzeba liczyć się z tym, że wygląd po każdej kraksie się nieco zmieni :)
Mój L-39 wylatał już dość sporo i widać tylko w niektórych miejscach ślady użytkowania (a też jest styropianowy). Myslę, że każdy następny model (po F-4U) w jaki zainwestujesz czas i kasę - będzie coraz mniej narażony na ewentualne uszkodzenia.. ;) A to z racji coraz większego doświadczenia..
Nie wiem jak lata F-4U, ale zakładam, że nie jest demonem szybkości.. :D Jeśli pozostaniesz przy modelach samolotów, to szczerze polecam jako środek relaksu model Pitts Special z HC (ten niebieski).. To jest piękne i bardzo spokojne latadełko..
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 11 kwie 2011, o 12:58

Jak ci napisał Bartoszko - daruj sobie te taśmy i maty - więcej symka... więcej symka :hammer:

No nie wybrałeś najłatwiejszego modelu do nauki, a dolnopłaty potrzebują prędkości do lądowania. Nad ziemią zredukuj gaz do 15-20% i poczekaj. Model sam wyląduje.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 11 kwie 2011, o 20:51

nad taśmą pomyślę ale jednak chyba trochę go wzmocnie.

a co do symka, to żeby mój F4U był tak dobrze ustawiony i wyważony jak ten którym latam w Phoenixie to bym chyba
od soboty do dziś miał wylatane 30 pakietów :lol:
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 11 kwie 2011, o 21:42

No to uwierz, że Corsair z symka nie lata tak jak ten w realu - gorzej ;)
Ale fakt że model w realu potrafi szybko latać, dlatego oryginał ma wieloczęściowe klapy a model musi mieć prędkość do lądowania.
Poza tym ktoś spaprał bitmapę bo wrzucił chyba foty mikromodelu z takimi malutkimi kółkami że śmiech na sali.
Tak w ogóle trzeba brać poprawkę na symka - np. model ważący parę kilo potrafi podskakiwać po lądowaniu jak głupi, gdy w rzeczywistości co najwyżej przytrze o trawę albo przydziobie i utknie. Niestety, fizyka modelu po lądowaniu jest trochę spaprana, a że nie wspomnę o szybowcach bo to osobna historia.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 12 kwie 2011, o 17:52

Gmeracz pisze:No to uwierz, że Corsair z symka nie lata tak jak ten w realu - gorzej ;)


gorzej lata ten z symka czy ten z reala (pod warunkiem ze jest dobrze ustawiony) ?
Adam®
www.adam-rcmodel.eu

Wróć do „Kombaty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość