omcKrecik pisze:[...]
No nie musisz... Ale dla potomnych kilka najistotniejszych Twoich dwupłatowych spostrzeżeń to mógłbyś rzucić
...
cholera... no i problem, bo nie umiem...
Znaczy tak naprawde najbardziej to chodzi o to, ze mi sie podobaja dwuplatowce.
Kiedys bardzo dawno temu jak bylem maly, to na polu niedalego stal zawsze rolniczy An-2. Latal duzo i czesto rowniez nad moim miastem, ale glownie robil opryski na okolicznych polach.
To byl pierwszy i bardzo dlugo jedyny samolot jaki widywalem jakos tak w miare z bliska i czesto... wiec ukorzenilo mi sie na reszte zycia, takie pierwsze skojarzenie - samolot = dwuplatowiec.
A co daje dwuplat w akrobacie??
Symetria sily nosnej, ... ale to samo da srednioplat z symetrycznym platem, z reszta w dwupplacie zeby ta symetria byla to platy tez musza byc symetryczne.
Krotsze skrzydla przy tej samej powierzchni nosnej... wiec moze wieksza zwinnosc ...?
Tak naprawde to nie wiem... Chyba nie umiem tego nazwac.
Jak latalem na symulatorach to tak naprawde bylo tak, ze zaden jednoplat nigdy nie latal tak jak dwuplat. Jakas taka ogolnie pojeta poslusznosc drazkom, glownie reakcja na lotki.
Z prawdziwych modeli to dwuplatowce mialem dwa. Pierwszym byl Gemini Multiplexa - genialny i niestety nie produkowany juz model.
Drugim jest ten hyperbipe.
GEmini i Hyperbipe to dwa dosc mocno rozniace sie modele... Chociaz i ten akrobat i ten, ale Gemini to taki bardziej klasyczny akrobat - moze robic akrobacje jak prawdziwe samoloty. A hyperbipe moze chyba robic wszystko lacznie z zawisem na smigle (no trzeba jeszcze umiec rzecz jasna, ja umiem nie wiele).
Ale tak naprawde to musze oblatac ta akrobatke ktorej jeszcze nie poskladalem zeby wiedziec co i jak i na ile sam fakt dwuplatowosci ma wplyw na to jak sie ten platowiec zachowuje w powietrzu... Bo moze sie okazac, ze jak juz dojde do ladu z silnikiem to to ten srednioplat bedize latal tak samo jak hyperbipe (albo bardzo podobnie)... i - wiadomo co to oznacza
Tym nie mniej - dla mnie osobiscie dwuplat zawsze bedzie potrzebny ^^;)