Light Aircraft 182 (78cm)

[Luke Skywalker]

Dobra, przyznam się bez bicia.
Stało się.

Kupiłem sobie dziś mój pierwszy samolot. Ech... długo się broniłem.
Zarażał mnie Bartek na EPKA tymi parapetami, zarażał i w końcu zaraził.
Bartek zarażał, a samo urządzenie wypatrzył inż. Ramotny.

Na pierwszy ogień poszło takie szczęście:


Taka Cesia... Ma pełne usterzenie z klapami włącznie, kierowane kółko przednie, bardzo dobre opinie i... jeszcze lepszą cenę. 55 $ + przesyłka. W zestawie wszystko oprócz baterii i odbiornika.
Link do tego fruwaka:
http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6331

I jeszcze kilka fotek:

Ster kierunku...


Jedno serwo na klapy, drugie na lotki



Chwilowo w backorderze, ale jak tylko dojdzie, obszerna relacja i in-box gwarantowany!!!

Zdrówka!
Luke

[Gmeracz]

Teraz już wiem co tak ostatnio zamilkłeś i zniknąłeś ze sceny forumowej...
Ptaszki ci w głowie... A piękny duży helik płacze na ścianie... Tak właśnie się kończy znajomość z Bartkiem, jeszcze trochę a będziesz robić licencję turystyczną na prawdziwe

Luke, teraz poważnie, miałem kiedyś Cessnę Skyline - spalinkę. Lata toto samo, prawie jak szybowiec i aż miło wyjść na betonik. W sumie start bardzo krótki. Jednak do pierwszych lotów polecam ci niezakładanie żadnych owiewek na koła. No i sprawdź żeby tory przednich kół były zbieżne do przodu. Kiedy mają leciutki zez do środka model znacznie stabilniej kołuje i dobiega.
Klapy do startu 15-20%, do lądowania mogą być spokojnie większe.

Już chyba wiem dlaczego Ramotniak ci go doradził... Bo nie trzeba lecieć ze skalpelem żeby docinać ci lotki
Grats mate!

[Luke Skywalker]

Thanks pal...
No tak, nie da się ukryć. Licencja już nie raz po głowie mi fruwała. I to robiona na EPKA oczywiście... Oj chorercia, wszystko przez Bartka. Musiał mnie tym Kolibrem "przelecieć"... Teraz Outrage się popłacze.

Ł.

PS.: Jak będę składał i programował radio, pouśmiecham się o rady typu klapy, wychylenia jakieś i inne...

[Ramotny]

Już chyba wiem dlaczego Ramotniak ci go doradził... Bo nie trzeba lecieć ze skalpelem żeby docinać ci lotki
Grats mate!

powód jest prozaiczny... inż Ramotniak juz takiego oblatał:

Klapy (...) do lądowania mogą być spokojnie większe.

no tak nie do końca - od pewnego momentu zamieniają sie w hamulce i model sie robi mocno niestabilny... optymalnie wychodzi ok 30-35 stopni.
(na fotce jest więcej)

[Gmeracz]

Ja napisałem że...

Klapy do startu 15-20%, do lądowania mogą być spokojnie większe.

Ale Grzesiowi to nie pasiło

no tak nie do końca - od pewnego momentu zamieniają sie w hamulce i model sie robi mocno niestabilny... optymalnie wychodzi ok 30-35 stopni.

Dobrze, następnym razem użyję liczb, bo słowo "większe" nie wystarcza
Tak, 25-30 st. to oznacza "większe"

Inna sprawa że te lotki mają koszmarne szczeliny... Dobrym patentem jest naklejenie od góry paska z folii transparentnej do zamaskowania szczeliny. Góra profilu jest najważniejsza

[Ramotny]

Inna sprawa że te lotki mają koszmarne szczeliny... Dobrym patentem jest naklejenie od góry paska z folii transparentnej do zamaskowania szczeliny. Góra profilu jest najważniejsza

Wiem - fabryczne klapy u Luka mają zawias na górnej powierzchni - zgodnie ze sztuką. Moje rozwiązanie jest znacznie gorsze ale zostało wybrane świadomie ponieważ chodziło o uproszczenie konstrukcji napędu klap - wiem że jest wcześniejsze oderwanie strug i stąd zachowanie mojego modelu.
Na szczęście stare skrzydło już kończy powoli swój żywot i w nowym zrobię jak należy.

Tak nawiasem to rozwiązanie producenta aerodynamicznie jest oczywiście bez zarzutu ale napęd klap nie jest optymalny (mój ma tą samą wadę) ponieważ przy maksymalnym wychyleniu klap serwo jest dość mocno obciążane. Lepszym rozwiązaniem choć bardziej skomplikowanym mechanicznie jest takie (tu przy maksymalnym wychyleniu klap serwo w ogóle nie jest obciążone):





cały potężny wątek o tym samolocie jest tu: http://www.rcgroups.com/forums/showthre ... ight=flaps
(a w/w na str 22, moje tu: http://www.rcgroups.com/forums/showthre ... ssna+flaps)

[Bartoszko]

Witajcie.

Gmeracz - brawo Luśka..! Widać, że były lotnik szybowcowy jesteś.. Znasz aerodynamikę.. Faktycznie - szczelina na lotkach jest niewskazana a góra jest najważniejsza.. To jeden z nagorszych oporów - szczelinowy.

Ramotny - klapy w Ceśce są typu Fowlera (czyli takie, które opuszczają się po prowadnicy i wysklepiają profil. Wysunięcie klap powoduje także zwiększenie powierzchni i powstanie szczeliny miedzy skrzydłem a klapą.. Klapa ma także swój profil aerodynamiczny, wprawdzie z dość "tępym" noskiem, ale jednak jest to profil. Szczelina plus odpowiedni profil klapy - sprzyja przyklejeniu strug na górnej powierzchni klapy, a więc posiada większą skuteczność przy mniejszej prędkości nie powodując przeciągnięcia..

Normalny zakres klap to 10 (do startu), 20 i 30 stopni.. kiedyś konstruktor "popisał" się i C-150 klapy miały zakres do 45 stopni, ale okazało się, że w połączeniu ze słabiutkim motorkiem, samolot jest dość niebezpieczny szczególnie gdy zajdzie potrzeba odejścia na drugi krąg.. Klapy działały jak hamulec aero i samolot miał problem żeby nabrać na tyle wysokości, aby móc bezpiecznie klapy schować (oczywiście stopniowo).. Schowanie klap tuż po oderwaniu sie od ziemi to murowana natychmiastowa gleba..

Nie wiem czy zauważyliście (Luke'owi chyba kiedyś pokazywałem), że każda ceśka ma zwichrzenie geometryczne płata. To jest powód dzięki któremu te samoloty uchodzą za tak "odporne" na niektórych pilotów którzy powinni orać pole a nie latać.. Cessa nie wchodzi w korek dzięki temu i ma inne zalet.. Ale nie bedę przynudzał.. Sam kiedyś poleciałem C-152 z zamiarem sprawdzenia jak to cudo może wolno latać i powiem wam, że bez klap przy zadartej masce skorość była 35-40KT. Oczywiście dźwięk trąbki słyszany był dość długo A samolot wygladałm jak tonący ptak.. Łeb zadarty, ale jedzie w dół.. nawet maszyna nie miała chęci przewalić się przez skrzydło.. Ot- takie ustrojstwo bezpieczne.. I stąd myslę że przenosi się to na modele - które mają opinie bardzo łatwych i przyjemnych.. szczególnie na poczatku kariery pilota RC..

[Ramotny]

Witajcie.

Gmeracz - brawo Luśka..! Widać, że były lotnik szybowcowy jesteś.. Znasz aerodynamikę.. Faktycznie - szczelina na lotkach jest niewskazana a góra jest najważniejsza.. To jeden z nagorszych oporów - szczelinowy.

Ramotny - klapy w Ceśce są typu Fowlera (czyli takie, które opuszczają się po prowadnicy i wysklepiają profil. Wysunięcie klap powoduje także zwiększenie powierzchni i powstanie szczeliny miedzy skrzydłem a klapą.. Klapa ma także swój profil aerodynamiczny, wprawdzie z dość "tępym" noskiem, ale jednak jest to profil. Szczelina plus odpowiedni profil klapy - sprzyja przyklejeniu strug na górnej powierzchni klapy, a więc posiada większą skuteczność przy mniejszej prędkości nie powodując przeciągnięcia..

Bartku - ja to wszystko wiem (w sumie 6 lat MEiL-u coś jednak dało) a moja konstrukcja była wymuszona wymogiem najprostszego napędu "klap" i wiem że aerodynamicznie jest fatalna

[Bartoszko]

Ramotny - nie wiedziałem, że jesteś inż. lotnictwa
No i dałem się podejść..

Ale wracając do klap, to na Twoich zdjęciach bardziej to przypomina "prawdziwe" klapy niż zwykły zawiasik na górnej powierzchni..

[Ramotny]

Ramotny - nie wiedziałem, że jesteś inż. lotnictwa
No i dałem się podejść..

Ale wracając do klap, to na Twoich zdjęciach bardziej to przypomina "prawdziwe" klapy niż zwykły zawiasik na górnej powierzchni..

On jest na dolnej...

[Gmeracz]

No to mamy ping-ponga
Ale za to mamy tematy o których nie wiedzą młodzi modelarze he he...

Ja tam wychowałem się na Wicherku i Składnicy Harcerskiej Wiem że to była dobra szkoła, ale w sumie bardzo żmudna i trudna. Kiedy pojawił się laminat, pierwszą formę na kadłuby robiliśmy mieszając żywicę z... piaskiem formerskim
Nie wiem do dzisiaj, jak my to używaliśmy... Ważyło to chyba z tonę... A kadłubem przyrżnąłem kiedyś w malucha na lotnisku. Wbił się i tak został. Modelowi nic

Ale wracając do profili. Ja tam nie będę nawet do was podskakiwał, ale w sumie to o czym piszecie było już w świetnej konstrukcji RWD, skrzela, pływające klapy, bajery...
Ale pamiętam że zwichrzenie płata to już w dawnych konstrukcyjnych modelach Cessny robiliśmy. Pytanie, czy żółtkom chciało się zwichrzyć formę, bo to w końcu komplikuje całą sprawę z produkcją. Jeżeli nie to jedynie usprawniając profil w obszarze lotek można coś poprawić.

A wracając do dyskusji - Grześ, ja pisałem o szczelinie w lotkach a nie w klapach

No i jak zwykle dodam na koniec:
A swoją drogą... Latając do kraju EasyJetem często siedzę za skrzydłem i lubię obserwować jak się to wszystko pootwiera, powysuwa i zostaje 1/4 skrzydła stała, a reszta to klapy, lotki i inne bajery. To jest niesamowite "jak to jest zrobione"... Przecież jest jeszcze paliwo, mechanika, elektryka, pneumatyka... I zawsze podoba mi się, jak podchodzi już ścieżką, otworzy klapy na maksa i pozamyka na gładko całą górę skrzydła. Mechaniczny majstersztyk

[Ramotny]

Pytanie, czy żółtkom chciało się zwichrzyć formę, bo to w końcu komplikuje całą sprawę z produkcją. Jeżeli nie to jedynie usprawniając profil w obszarze lotek można coś poprawić.

owszem nie chciało...

A wracając do dyskusji - Grześ, ja pisałem o szczelinie w lotkach a nie w klapach

owszem . Niemniej w tym modelu lotki mają ciągłość górnej powierzchni ponieważ "zawias" to taśma klejąca łącząca lotkę z płatem naklejona właśnie na górnej powierzchni - szczelina jest tylko od dołu. Ja napisałem o klapach bo nieaerodynamiczność bardziej rzuca się w oczy.

zawsze podoba mi się, jak podchodzi już ścieżką, otworzy klapy na maksa i pozamyka na gładko całą górę skrzydła. Mechaniczny majstersztyk

no w tym modelu tego nie zobaczysz

[Bartoszko]

Owszem - u Ciebie..
- Ale mnie chodziło o ten dokładnie przykład:

[Luke Skywalker]

Ależ dyskusja rozgorzała... Jedna mała Cesia za 55 dołków a ile mądrości poleciało?!
A na MEiL-u to można zgłębiać także tajniki budowy turbiny Elektrowni Kozienice, więc z tym inżynierem lotnictwa to jeszcze nic pewnego



Luke

[Ramotny]

A na MEiL-u to można zgłębiać także tajniki budowy turbiny Elektrowni Kozienice, więc z tym inżynierem lotnictwa to jeszcze nic pewnego Luke

Wydział MEiL / Kierunek: Samoloty i Śmigłowce / Specjalizacja: Automatyka i Osprzęt Lotniczy / Promotor: prof. (...) Jerzy Maryniak

[Luke Skywalker]

Podpuszczę Cię jeszcze trochę, to może dyplom zeskanujesz...?

Ł.

[Ramotny]

Podpuszczę Cię jeszcze trochę, to może dyplom zeskanujesz...?

Ł.

Jutro w pracy

[Luke Skywalker]

No i jest.
Dotarła. Cała i zdrowa. Zamówiona 5 stycznia... Warto zaznaczyć, że faktyczny czas dostawy zajął 6 dni, pozostały okres model przebywał... w niebycie
Model jest firmowany przez "Skyartec" - egzotyczne, nieznane, ale w Internecie można ich pooglądać o tu: http://www.skyartec.com/

Krótki reportaż z rozpakowania


Duże, szare pudło. Chyba nawet nie grzebane przez UC (dzięki, za nie przywalenie się do mojej Ceśki )


Ciekawa uwaga drobnym drukiem w pionie po prawej: If opened... do not accept! Czyli że co? Jak UC otworzy, to mam nie przyjąć przesyłki?! Sprytnie...


W środku kolorowe pudełeczko


W pudełeczku... skrzydełko


Skrzydełko wyposażone w serwa "Skyartec". Luzy jak w starych Eskajach...


Dramatycznie delikatne jarzma popychaczy klap i lotek...


Kadłub. W środku regulator 25A (Skyartec) i silnik bezszczotkowy 1530 kV (outrunner) także Skycośtam


Wspomniany regulatorek


... i motorek.


Podwozie i zapasowe śmigło


Ster wysokości i KIERUNKU


Pierwsza przymiarka na sucho. Obok mój pierworodny zapatrzony w nową zabawkę tatusia

Pierwsze wrażenia:
+ dobrej jakości pianka
+ dość dokładnie i ciasno pasowane elementy
+ duży kosz na baterię mieszczący na oko spokojnie 3S 2000 mAh
+ cena w Hobby City: 55$

- tandetne jarzma popychaczy
- serwa nie budzące zaufania...
- niechlujne oklejenie (do poprawki i dopieszczenia)

Relacja z montażu pojawi się w osobnym wątku.

Zdrówka!!!
Wasz Luke

[edek]

Ciekawa uwaga drobnym drukiem w pionie po prawej: If opened... do not accept! Czyli że co? Jak UC otworzy, to mam nie przyjąć przesyłki?! Sprytnie...

:O Prosiles ich o to czy sami nakleili? Bardzo sprytne

[Luke Skywalker]

Hehehe... dobre. Swoją drogą długo trzeba było nad tym myśleć
Ł.