Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

[mwx]

Pozostaje ja tylko namówić, żeby się na forum zarejestrowała, ale pewnie się nie da.

Samobójca? Sabotażysta?

Przecież tu się przewijają ceny naszych zabawek.. jeszcze powie innym i co wtedy?

[aikus]

Zna ceny. Nie wypaple innym. Wie, ze wtedy ja bym wypaplal innym facetom ceny torebek i butow.

[Artja]

Samobójca? Sabotażysta?

Ani jedno, ani drugie, niektórzy wiążą kobietę na długość łańcucha z kuchni do salonu, a Aikus wybrał kabel trenera. Trochę późno, bo jakoś rok temu oskubałem go z dwóch jacków montując swój kabel

[omcKrecik]

niektórzy wiążą kobietę na długość łańcucha z kuchni do salonu, a Aikus wybrał kabel trenera. Trochę późno, bo jakoś rok temu oskubałem go z dwóch jacków montując swój kabel

Znaczy, że nie @Aikus był pierwszy z tym pomysłem ?
Udostępniony jest ?

[Artja]

Znaczy, że nie @Aikus był pierwszy z tym pomysłem ?

Nie. Oierwszy był Adam Praojciec...

Udostępniony jest ?

Tak. Nowy Testament, 1-szy list do Koryntian

[omcKrecik]

Znaczy, że nie @Aikus był pierwszy z tym pomysłem ?

Nie. Pierwszy był Adam Praojciec...

Udostępniony jest ?

Tak. Nowy Testament, 1-szy list do Koryntian

Rzeczywiście - słyszałem coś o jakimś rzekomo wężu

No tak - stabilizator Hillera, klapka Flettnera, rurka Pitota, żebro Adama

[omcKrecik]

Tak. Nowy Testament, 1-szy list do Koryntian

Rozdział siódmy :

"Co do spraw , o których pisaliście , to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą . Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę , a każda swojego męża . Mąż niech oddaje powinność żonie , podobnie też żona mężowi . Żona nie rozporządza własnym ciałem , lecz jej mąż ; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem , ale żona . Nie unikajcie jedno drugiego , chyba że na pewien czas , za obopólną zgodą , by oddać się modlitwie ; potem znów wróćcie do siebie , aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan . To , co mówię , pochodzi z wyrozumiałości , a nie z nakazu ."

[Mustaf90]

Dzisiaj po południu wreszcie pogoda była względna i pozwalała na latanie, niestety model nie pozwolił na latanie

20170618_173637.jpg

20170618_173653.jpg

Ostatnio model był oblatany, dzisiaj podpinam pierwszy pakiet i przy rozkręcaniu wirnika, mniej więcej 25% gazu i łopatka z okuciem przeleciała mi koło głowy
Pękła śrubka mocująca okucie, tuż przy łebku. Chyba mam za dużo siły w łapie:P
W sumie to całe szczęście że w takim momencie bo musiał bym pisać relacje z kretobicia, ale innych modeli nie brałem więc sobie nic nie polatałem;/

[omcKrecik]

niestety model nie pozwolił na latanie


Pękła śrubka mocująca okucie, tuż przy łebku. Chyba mam za dużo siły w łapie:P;/

Jeśli masz jakieś mniej cenne albo stare kombinerki, to zobacz czy tę śrubę, tzn. to co z niej zostało da się przeciąć siłą Twojej jednej ręki.
Jeśli tak, to rozejrzyj się za twardszymi śrubami i dokręcaj je dwoma palcami

[mwx]

Ostatnio model był oblatany, dzisiaj podpinam pierwszy pakiet i przy rozkręcaniu wirnika, mniej więcej 25% gazu i łopatka z okuciem przeleciała mi koło głowy
Pękła śrubka mocująca okucie, tuż przy łebku. Chyba mam za dużo siły w łapie:P
W sumie to całe szczęście że w takim momencie bo musiał bym pisać relacje z kretobicia, ale innych modeli nie brałem więc sobie nic nie polatałem;/

Szczęście, że koło głowy, a nie w oko. Nie ufam temu szmelcowi, nigdy bez grubych okularów tego nie rozkręcam.

To były tarotowe okucia z łożyskiem wzdłużnym? Mam takie, może czas wymienić śrubki na lepsze...

[wojtekr]

Mustaf90

Jak składałeś to mocno dokręcałeś?

[Mustaf90]

Okucia były tarotowe z łożyskami zwykłymi, teraz założyłem te nowsze z łożyskiem oporowym.
Nie dokrecałem tego jakoś bardzo mocno, ale prawdą jest że przeszłosci tej śrubki nie znam i mogła być przeciągnięta wcześniej, mogły łopatki kiedyś zachaczyć o ziemię i ją nadwyrężyło.

[Artja]

(...) . Nie unikajcie jedno drugiego , chyba że na pewien czas , za obopólną zgodą , by oddać się modlitwie ; potem znów wróćcie do siebie , aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan . To , co mówię , pochodzi z wyrozumiałości , a nie z nakazu ."

Spacja kropka... spacja przecinek... Chyba wiem kto to pisał...

[aikus]

holysiet

[omcKrecik]

(...) . Nie unikajcie jedno drugiego , chyba że na pewien czas , za obopólną zgodą , by oddać się modlitwie ; potem znów wróćcie do siebie , aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan . To , co mówię , pochodzi z wyrozumiałości , a nie z nakazu ."

Spacja kropka... spacja przecinek... Chyba wiem kto to pisał...

Aaa nieee... Skopiowane żywcem z Wiki
Spacje klikam tylko po kropkach czy przecinkach, bo siódmy krzyżyk tuż tuż i oczy już nie te co kiedyś

[wariat1986]

A ja przesiadłem się z aligna 450 fbl 3S na tarota 450 dfc 6S i powiem tak, hoooolyyy shit )))))))))

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=FMKY01v-GMg&t=1s[/youtube]

[mwx]

Ja zamontowałem sobie nowy ogonek ... i wychodzi na to, że ewidentnie zrąbałem coś na etapie CADa


No zgubiłem gdzieś 5mm...

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Artja]

Obróć statecznik na górnej śrubce o 3 stopnie w prawo i będzie git. Dolna śrubka wyjdzie wtedy na spływie, ładnie, estetycznie i z jakimś tam sensem geometrycznym

[Mustaf90]

Dzisiaj potrzebuję waszej pomocy
Pacjent: Tarot 450 pro
FBL: AR7200BX
Serwo ogonowe: Savox 1257

Model dla mnie nowy, ale ogólnie używany. Problem jest z ogonem, podczas lotu wachluje sobie lewo->prawo, z tym że nie jest to oscylacja jak przy zbyt dużej czułości żyroskopu. System i jego ustawianie to dla mnie nowość i mogłem coś spieprzyć ale nie bardzo wiem co;/ Zacząłem od mechaniki, czyli standard, serwo na 90*, długość popychacza żeby w trybie rate trzymał ogon, na ile się dało pokasowałem luzy w całym przeniesieniu napędu. Snapy chodzą gładko na kulkach i bez luzów, jedyny luz jest między tuleją ślizgacza a wałkiem ogonowym, zaprezentowany na filmie, czy to jest zbyt duży luz czy mieści się w "standardach"?



Ogon podczas lotu zachowuje się tak:



Jak widać robi sobie małe oscylacje prawie cały czas. Film nagrany przy czułości jakieś 65%, powyżej 70% zaczynają się oscylacje typowe dla zbyt dużej czułości żyroskopu(szybkie oscylacje), poniżej 50% przestaje trzymać ogon przy szybkim wznoszeniu, tzn helik obraca się kilkanaście stopni w lewo by później powrócić do poprzedniej pozycji.
Niestety to wahanie prawo-lewo występuje prawie zawsze (oprócz czułości powyżej 70% wtedy jest ordynarna oscylacja).

Ma ktoś pomysł albo doświadczenie z tym systemem co może to powodować? Który parametr za to odpowiada?

Z elementów mechanicznych nie bardzo mam pomysł co jeszcze mogę sprawdzić. Całe przeniesienie napędu chodzi luźniutko, luz jak widać na filmie, wydaje mi się że nie tragiczny. Przychodzi mi jedynie na myśl jakieś blokowanie się któregoś elementu pod obciążeniem, ale też wydaje mi się że wtedy ogon działał by bardziej skokowo np przy piruecie a nic takiego nie zaobserwowałem.

Z dodatkowych informacji, kulka na orczyku serwa na najbliższej dziurce (jakieś 7mm, nie mierzyłem), łopatki plastik aligna 61mm, okucia z łożyskiem oporowym.

Piknie wos pytom, podrzućcie jakiś pomysł co z tym fantem zrobić;P

Edit: Filmy nie banglały

[aikus]

Dwa razy mialem tak zachowujacy sie ogon w 450tce.
Trzyma jak zyleta, nie oscyluje od przegainowania ale caly czas leciutko wachluje.

Raz skonczylo sie to tak, ze w polowie ktoregos lotu jedna lopatka wystrzelila razem z okuciem bo odkrecala sie juz od jakiegos czasu a ja tego nie zauwazylem. Lopatki ani okucia nigdy nie znalazlem. Na szczescie nie zagoscila w mojej glowie (np. wchodzac przez oko, chocby i zamkniete).
Drugi raz zauwazylem TUZ PRZED takim samym zdarzeniem jak powyzej, ze w okuciach lopatek ogona praktycznie nie mam juz lozysk.

... mowie ile mi przychodzi do glowy z moich doswiadczen...