T-Rex 470L

Align po nowemu...
Awatar użytkownika
Kosmo
Domownik forum...
Posty: 281
Rejestracja: 25-02-2011
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 13 razy

Postautor: Kosmo » 25 paź 2017, o 08:33

A swoją drogą... Odwrócone okucia nie powodowały odwrotnej pracy serwa (ciągnie gdy ma pchać a pcha gdy ma ciągnąć ;) )?


Revers w apce i revers w fbl-u był oczywiście potrzebny.

Ja wiem, że to absurd odwracanie okuć ogonowych, by ogon pracował poprawnie. Ale w moim reksie 450 i nie tylko moim inaczej nie chciał latać poprawnie.
Zresztą swojego czasu był długi wątek o tym gdzieś na forum.

Trzeba naciągnąć pasek tak żeby nie przeskakiwał po zębatce :swir:


Trzeba zmienić na wałek i wszystkie problemy z naciągiem paska znikną :) ;) A że będzie trochę głośniejszy to już szczegół... :)
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 25 paź 2017, o 08:41

Odwrócenie okuć było potrzebne kiedyś w 450 bo skok był za mały. Ten problem jakimś cudem align poprawił w 470 dając dłuższy wałek a potem za darmo kolejny jeszcze dłuższy. Do tego wydłużyli już i tak szerokie łopatki i niczego nie trzeba odwracać.

Nie trzeba też robić dremel moda bo wałek jest odpowiednio długi i możliwe do osiągnięcia kąty na ogonie przyzwoite.

Problemem jest niskie ratio i mała zębatka na ogonie bez żadnego docisku.

@mirrruuueczek

Potwierdź czy Ty masz napinacz wkręcony z obu stron do końca i naciągasz pasek tylko belka?

Gdzieś kiedyś czytałem, że zbyt mocne skręcenie tych śrubek może przyblokować rolkę jak stało się u Ciebie.

Kiedyś próbowałem je też wykręcić całkiem ale wtedy rolki są niebezpiecznie blisko i pasek może ocierać zębami o siebie..
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 25 paź 2017, o 10:17

Akurat rolka dociskowa na ogonie przy małej zębatce nie poprawia sprawy będąc tylko źródłem dodatkowych oporów, które musi pokonać pasek.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 paź 2017, o 10:54

Odwrócenie okuć - mi nie chodzi o rewersy tylko o kierunek pracy popychacza, który w jedna stronę ciągnie a w druga popuszcza. Przy odwrotnej sytuacji musi pchać w kierunku, który daje opór, czyli się wygina...

Catcher:
Tak, pominąłem bardzo ważny szczegół. Trzeba ściągnąć do końca a potem trochę polować żeby srubka nie dotykała waleczka.
Na napięte ściągam napinacz. Potem naciągam na maxa belkę. Potem napinacz popuszczam, co powoduje że dopina on dodatkowo i tak już napięty pasek.
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 25 paź 2017, o 11:05

Pytanie ile wytrzyma tak mocno napięty pasek i elementy, po których jedzie?

Do tej pory bałem się tak mocno napiąć a każde średnie i lekkie napięcie sprawiało iż ręką bez większej siły mogłem przeskoczyć zęby...

Wszystkie moje pozostałe heliki mają luźne paski ogonowe i nigdy nie puszczają a zużycia nie widać pomimo przekroczenia 500 i więcej lotów. Tyle, że te inne mają wyższe ratio i większe zębatki z tyłu.
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 paź 2017, o 11:28

Tutaj widać lekki lux juz po 265 lotach. Ale kilka złotych na łożysko poswiece dla dobrego latania... ;)
Nic innego raczej nie powinno dostać po tyłku.
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 25 paź 2017, o 11:31

Moja główna obawa to jest strzelenie zbyt napiętego paska w locie ale skoro tak latasz to spróbuję i zobaczymy za jakiś czas.

Jakoś nie przepadam za tym modelem więc albo go ubiję albo sprzedam ;)

Wałka nie planuję bo mam awersję...


miruuu pisze:Tutaj widać lekki lux juz po 265 lotach. Ale kilka złotych na łożysko poswiece dla dobrego latania... ;)
Nic innego raczej nie powinno dostać po tyłku.
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 paź 2017, o 11:45

windcatcher pisze:Jakoś nie przepadam za tym modelem więc albo go ubiję albo sprzedam ;)

Jedno+drugie = dobra cena dla mnie...
Dajesz! ;)
Awatar użytkownika
Kosmo
Domownik forum...
Posty: 281
Rejestracja: 25-02-2011
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 13 razy

Postautor: Kosmo » 25 paź 2017, o 13:10

Czyli rozumiem miru, że jesteś zadowolony z tego jak lata rex :)

Podsumowując Twój setup to:

- fbl to BeastX plus,
- nic nie kombinowałeś z okuciami,
- założyłeś te nowe, dłuższe łopatki ogonowe?
- zakładałeś dłuższy wałek ogonowy? bo chyba też taki się pojawił.. hmm
- governor masz wyłączony i latasz na krzywych,
- pasek masz na maksa naciągnięty,

Coś jeszcze ?
Pytam, bo już rok nim latasz i jesteś zadowolony. Więc może da się znaleźć jakiś kompromis.. hmm

Ja na pewno brałbym wersję na wałek, bo nie lubię pasków :)
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 25 paź 2017, o 13:18

A ja bym brał protosa . Oczywiście jeśli budżet nie jest problemem.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 25 paź 2017, o 13:51

Prosię P 380 obsługuje większą gabarytowo game pakietów, podobnie jak zmodyfikowane Gaui X3.
Awatar użytkownika
Kosmo
Domownik forum...
Posty: 281
Rejestracja: 25-02-2011
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 13 razy

Postautor: Kosmo » 25 paź 2017, o 13:57

Protos jest wciąż na pierwszym miejscu :)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 paź 2017, o 14:33

Kosmo pisze:Czyli rozumiem miru, że jesteś zadowolony z tego jak lata rex :)
Tak jak pisałem... Gdybym nie był, to nie zamówiłbym 500X, który jest jego powiększoną kopią... :)

Kosmo pisze: - fbl to BeastX plus,
- nic nie kombinowałeś z okuciami,
- założyłeś te nowe, dłuższe łopatki ogonowe?
- zakładałeś dłuższy wałek ogonowy? bo chyba też taki się pojawił.. hmm
- governor masz wyłączony i latasz na krzywych,
- pasek masz na maksa naciągnięty,
FBL: Mam braina 1. Nie wiem czy jest lepszy od beastX'a, ale po ten system po prostu już mam przedłubany na wcześniejszych modelach więc dla mnie łatwiejszy...
Okucia: Nic nie kombinowałem.
Łopatki: tak, założyłem nowe dłuższe
Wałek: tak, założyłem ten nowy, dłuższy i amelianowy zarazem.
Governor: Tak, mam wyłączony. Latam na reglu Alignowym stockowym. W międzyczasie kupiłem HW 60A v4 żeby podmienić i mieć gova, ale w międzyczasie zrobiłem troche lotów i uznałem, że jest mi zbędny więc nie chciało mi się lutować wtyczek i tak już zostało. W przeciwieństwie do YEPa, tutaj wyłączenie governora nie dało dużych różnic w jakości latania. Możliwe jednak, że te różnice nadrabiają po prostu nowe i porządne pakiety (SLSy).
Pasek: Tak, jest naciągnięty mocno. Nie wiem czy na maksa. Jak bym się uparł to na pewno bym jeszcze coś uciągnął, ale jest mocno napięty. Zdecydowanie mocniej niż w Goblinie 380 a do mianiaka to nawet nie porównuję :)

Kosmo pisze:Coś jeszcze ?
Pytam, bo już rok nim latasz i jesteś zadowolony. Więc może da się znaleźć jakiś kompromis.. hmm

Ja na pewno brałbym wersję na wałek, bo nie lubię pasków :)


Aha, mała korekta do tego co napisałem wcześniej na temat łożyska. Napisałem, że łożysko zaczęło się luzować po 265 lotach. Źle spojrzałem do tabelki. Tyle lotów miałem w tym roku. Łącznie trex wylatał 385 cykli. Luz na łożysku pojawił się ok 360go pakietu (tak mniej więcej).

Co więcej mogę napisać. Ja nie jestem jakimś super pilotem i mogę niektórych niuansów nie zauważać. Nalotu też nie mam jakiegoś sporego (poniżej tabelka :swir: ).
To co mogę powiedzieć to, że jeśli chodzi o zachowanie helika miewam różne obsesje i chyba nie muszę mówić jak sie na mnie na Pałacowej patrzyli jak Goblina podłączałem do kompa kilkadziesiąt razy żeby coś tam jeszcze dopoprawić. Bo dopoprawiam tak długo aż mi wszystko gra. Jak nadal nie gra to sprzedaję... Trexem jak na moje częste zmiany zrobiłem sporo lotów i nawet nie myślę o możliwości sprzedaży. To dla mnie subiektywny wyznacznik, że chyba na prawdę lata mi ten mój align znośnie... ;)

Przechwytywanie.PNG


Natomiast Align mi nie płaci (na prawdę!!! :D ) za reklamę więc nie chce nikogo namawiać do tego modelu. Głośno reaguje jak słyszę, że ogon puszcza o 90 stopni lub więcej bo drzemie we mnie przekonanie, że to raczej kwestia ustawień lub zbublonej konkretnej pechowej sztuki niż reguła.

Nie twierdzę też, że to najlepszy model. Jest to zdecydowanie najlepszy model dla mnie ponieważ spełnia te parametry, które są dla mnie ważne (przede wszystkim waga i jakość wykonania). Gdybym lubił wysokie obroty pewnie wolałbym Goblina 380. Gdybym nie traktował tego modelu jako podstawowego do nauki brałbym pewnie Protosa 380, który choć jest cięższy lata przegenialnie. W treningach jednak tez pojawiają sie kwestie kosztów. Przykładowo belka ogonowa do trexa kosztuje u Adama 6zł i 50 groszy...

Jeśli chodzi o wałek to pozwolę sobie na przedstawienie teorii spiskowej ;) Myślę, że Align wydał opcję z wałkiem własnie dlatego, żeby użytkownicy nie przyzwyczajeni do tak mocno napinanego paska nie marudzili, że coś jest nie tak... ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 25 paź 2017, o 15:09

Mirku, Mireczku - nie zwykłem się tak napinać ale przekonałeś mnie...

Szalę tej decyzji przeważyła ta tabelka :)

Znajdę oryginalny pasek trexa i założę go z nowym wałeczkiem a potem napnę się wedle Twoich instrukcji ;)
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 25 paź 2017, o 15:36

W mini protosie była siła z jaką głaszczeny się po policzku, w instrukcji 470-tki powinno być napisane "naciągamy pasek do momentu, aż po trąceniu zacznie wydawać dźwięk e" :D. A teraz zupełnie serio, czy producenci nie mogliby podawać jakiś wymiernych sił naciągu. W instrukcji konwersji ogona na pasek do 180cfx od lynxa jest podany naciąg 1kg. To coś znaczy, a nie jakieś "Pressing the belt moderately, it should move 2-3 mm" z manuala mini protosa. Po złożeniu helika z ich moderately pasek strzelił mi w locie.
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 155 razy

Postautor: windcatcher » 25 paź 2017, o 19:03

pkali pisze:W mini protosie była siła z jaką głaszczeny się po policzku, w instrukcji 470-tki powinno być napisane "naciągamy pasek do momentu, aż po trąceniu zacznie wydawać dźwięk e" :D. A teraz zupełnie serio, czy producenci nie mogliby podawać jakiś wymiernych sił naciągu. W instrukcji konwersji ogona na pasek do 180cfx od lynxa jest podany naciąg 1kg. To coś znaczy, a nie jakieś "Pressing the belt moderately, it should move 2-3 mm" z manuala mini protosa. Po złożeniu helika z ich moderately pasek strzelił mi w locie.


Patrzcie Go ;) modelu nie ma ale swoje trzy grosze zarzucił i zasiał ziarnko niepokoju...
To ja się przyznam iż nie chciało mi się przekładać tego paska trexowego.

Napiąłem moderately strong ten gaukowy bez napinacza i najpierw na nim polatam.
Jak będzie mało to na polu jeszcze napinacz trochę wykręcę aby dowalił i zobaczymy.
Jak się zerwie to odbudowę zrobię na nowych oryginalnych częściach...

Prócz tego przysiadłem do warpa i zmieniłem mu pasek napędowy oraz skończyłem chase-a po kretowaniu.
Flota gotowa do oblotu piątkowego. @pkali - znajdziesz czas jak dopisze pogoda?
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
Kosmo
Domownik forum...
Posty: 281
Rejestracja: 25-02-2011
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 13 razy

Postautor: Kosmo » 25 paź 2017, o 20:00

Wow! Mirek dzięki za bogatą odpowiedź!

385 lotów to już dużo i faktycznie można dużo powiedzieć o heliku po takim 'przebiegu'.

Koszt zakupu jak i dalszej eksploatacji jest bardzo przyjazny dla naszego portfela, a to ważne by bezstresowo latać.
Moje reksy mają po sześć, siedem lat i spisują się nadal bardzo dobrze. Więc modele w mojej opinii są bardzo dobre.

Czyli trzeba by dokupić odrazu dłuższe łopatki ogonowe i dłuższy wałek, bo pewnie combo tego nie zawiera...

hmm... i co tu robić teraz... hmm hmm

Gdybym nie był, to nie zamówiłbym 500X


Mam 500 esp przerobioną na dfc na łopatach 425 mm. Ma 6 lat i zrobione 593 loty. Bardzo przyjemny model, który lata świetnie. Ogon trzyma bardzo dobrze, przy każdych obrotach. Nigdy nie odpuścił, a często latam na bardzo niskich obrotach. Więc patrzyłem ostatnio na odświeżoną wersję 500x. Tylko szkoda, że nie ma wersji na wałek ;)

Zamówiłeś combo zwykłe, czy M ? Chyba jedyna różnica to metalowe zęby w serwach, bo nic innego nie zauważam.

Ta tabelka, w której zliczasz loty jest świetna :thumb:
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 paź 2017, o 21:55

Trex 470 mam wersji M i poza serwami miał więcej metalu a mniej plastiku.

500 tka M różni się chyba tylko serwami i nie chodzi tu nawet o metalowe zebatki (te są w obu wersjach) tylko o metalowe obudowy serw, czy jakoś tak :D

Ja zamówiłem wersje M (jak szaleć to szaleć ;) ).

Jeśli chodzi o wałek w 500x to zarówno jest juz konwersja jak i można kupić takie combo (500XT): http://www.aligntrexstore.com/T-REX-500 ... _4926.html

Tabelka... hehe... choroba zawodowa ;)
Sprawę mi ułatwiają kropkowane karteczki by Zborek, które mają w kolumnach po 10 kropek :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Kosmo
Domownik forum...
Posty: 281
Rejestracja: 25-02-2011
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 13 razy

Postautor: Kosmo » 25 paź 2017, o 22:26

Ja zamówiłem wersje M (jak szaleć to szaleć ;) ).


Czekam więc na relacje ze składania :)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 25 paź 2017, o 22:32

windcatcher pisze:Napiąłem moderately strong ten gaukowy bez napinacza i najpierw na nim polatam.
Jak będzie mało to na polu jeszcze napinacz trochę wykręcę aby dowalił i zobaczymy.
Jak się zerwie to odbudowę zrobię na nowych oryginalnych częściach...

Prócz tego przysiadłem do warpa i zmieniłem mu pasek napędowy oraz skończyłem chase-a po kretowaniu.
Flota gotowa do oblotu piątkowego. @pkali - znajdziesz czas jak dopisze pogoda?

Szczerze mam nadzieję, że pojawi się efekt :)
Jesli chodzi o zerwanie paska, to raczej bym się tego nie obawiał. Obstawiam, że co najwyżej mogą się szybciej ząbki ścierać, ale nie na tyle szybko, żeby pasek nie dożył do najbliższego kreta więc olewam to....
Jak wymieniałem pasek po krecie, w jednym miejscu był nadtarty (po tym jak mi wałeczek stanął :D ). Z ciekawości próbowałem go rozerwać i jedynie co mi się udało to porobić sie dziury w łapach... Te cholerstwa są mocne i jeśli pasek nie będzie przetarty w jakimś miejscu lub po prostu felerny to wątpie żeby zerwał się po prostu od napięcia...

Kosmo pisze:Czekam więc na relacje ze składania :)

Ja też. Teoretycznie powinien być na dniach, ale cholera wie czym go Chińczyki wysłali :)

A tak z czystej ciekawości. Jesteś w stanie podać ile waży gotowa do lotu (ale bez pakietu) stara 500tka?

Aha, wracając jeszcze do 500XT... Z tego co czytałem zmienili w niej regiel i dali podobno Hobbywinga (i chwała im za to...).

Wróć do „Align - nowa seria”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości