Smary i oleje - ogólnie

Łożyska, śrubki, nakrętki, farby, lakiery, smary i inne...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 17 sty 2018, o 18:58

Oj tam czepiasz się, każdy ma prawo mieć swoje fetysze
:swir:
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 17 sty 2018, o 22:37

Fakt. Kowal dla przykładu smaruje tylko kaloryfer a pasek zawsze ma luźny.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 17 sty 2018, o 23:01

Luźny pasek dobry jest - skraca czas dostępu i ułatwia aplikacje....
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 17 sty 2018, o 23:01

....
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 17 sty 2018, o 23:02

Napisałem to, czy tylko pomylałem....?

:masakra:


Napisałem....
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 18 sty 2018, o 08:07

Myślę, więc jestem - powiedział mądry filozof.
Awatar użytkownika
angry trex
Elita forum...
Posty: 563
Rejestracja: 24-05-2016
Lokalizacja: Swaj - beverly hills Poznania
Podziękował: 7 razy
Podziękowano: 28 razy

Postautor: angry trex » 11 lut 2018, o 13:36

Maniek pisze:...Instrukcje producentów zalecają smarowanie OWB, łożysk oporowych i wałków. Często spotkałem się z wpisami o smarowaniu pasków.
Im więcej czytam na ten temat tym większy mętlik mam w głowie. Czego wy używacie? (nazwy konkretnych produktów będą mile widziane).


W Swarzędzkim Leroju masz duży wybór różnych smarowideł. Ja stosuje ten po prawej PTFE:
Obrazek
Pozostawia warstwę teflonu która przywiera bardzo dobrze do powierzchni na wałkach gł i ogonowym. Praktycznie nic się do wałków nie klei a poślizg jest dobry.
OWB, łożyska oporowe, snapy - wiadomo dobry silikon.

Na paskach obecnie nie latam to się nie wypowiem, natomiast pamiętam dokładnie rozmowę z przed lat z jednym mądrym modelarzem, a mawiał:
" widziałeś kiedyś w jakichś urządzeniach nasmarowany pasek, albo rozrząd w samochodzie na paku ?"
Pozdrawiam, Sławol

Urodzony by latać...
zmuszony do pracy.

.................................
Likwidacja hobby
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 11 lut 2018, o 16:28

Żeby powiedzieć wszystko to trzeba dodać, że takie paski i owszem, istnieją. Pływają całe w oleju jak większość przekładni zębatych (bo istnieją i przekładnie zębate, których się nie smaruje, jak np. większość przekładni w naszych helikach, ale to też nie jest reguła, bo np. Kasama ma skrzynkę ogonową szczelnie zamkniętą i wypełnioną olejem).
Wracając do pasków - istnieją paski które muszą być smarowane.
Ponoć.
Nigdy takiego paska nie widziałem, ale dyskusja o smarowaniu pasków na forum przewija się nie pierwszy raz i Ci co widzieli / znają takie przekładnie - mówili o tym.
Natomiast faktem pozostaje, że paski w naszych helikach NIE SĄ przystosowane do smarowania.

Drugim faktem jest, ze posmarowanie przekładni która z założenia smarowania nie wymaga - raczej jej nie zabije, jeśli skróci żywotność to nieznacznie i skutki tego smarowania sa bardzo mocno uzależnione od wielu czynników takich jak rodzaj użytego smarniwa, warunki pracy i tak dalej.
Brak smarowania w przekładni która smarowania wymaga to wyrok śmierci dla takiej przekładni w bardzo krótkim czasie.
Awatar użytkownika
angry trex
Elita forum...
Posty: 563
Rejestracja: 24-05-2016
Lokalizacja: Swaj - beverly hills Poznania
Podziękował: 7 razy
Podziękowano: 28 razy

Postautor: angry trex » 11 lut 2018, o 16:55

aikus pisze:Żeby powiedzieć wszystko to trzeba dodać, że takie paski i owszem, istnieją. Pływają całe w oleju .....


Prawdę mówiąc ciężko mi jest sobie wyobrazić taką przekładnie i jej zastosowanie.
Może faktycznie takie rozwiązania istnieją i z ciekawości bym zobaczył, serio.

EDIT: Odnośnie jeszcze smarowania przekładni kątowych na ogonie w rexach, jednak niektórzy to robią:

Pozdrawiam, Sławol

Urodzony by latać...
zmuszony do pracy.

.................................
Likwidacja hobby
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 11 lut 2018, o 21:08

... no może słusznie, gość sprawia wrażenie, że wie co mówi.
Co do smarowania ślizgaczy na wałku ogona i tarczy na wale to sam o tym pisałem w poście na poprzedniej stronie.
No a zębatki ... cóż... Ich trwałość mimo wszystko i tak najbardziej jest ograniczona kretami, więc...
;)

(ale opcja godna rozważenia)
Awatar użytkownika
dismalK
Domownik forum...
Posty: 272
Rejestracja: 29-09-2015
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 20 razy

Postautor: dismalK » 14 maja 2018, o 18:12

Panowie i Panie - jak wygląda temat smarowania łożysk w silnikach Scorpion? Ktoś smaruje, ktoś nie smarował? Trzeba czy nie trzeba?
"...nawet Diabeł ma swojego Anioła, który stara mu się umilić piekło..."
Black Thunder 700, Scorpion, Spektrum iX12, Msh Brain, VTX Blades...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 14 maja 2018, o 18:50

Zdania są mocno podzielone w samej doktrynie - niestety:)
Z jednej strony Scorpion sprzedaje oleje do łożysk w swoich silnikach, z drugiej strony montuje tam łożyska bezobsługowe.
Łożysko obustronnie kryte, z założenia powinno być szczelne i nasmarowanie fabrycznie raz na całe swoje życie.
... tylko po co w takim razie ten olej... ?
Ja podchodzę do sprawy tak: W plecaku ze szpejami lotniskowymi mam strzykawkę z olejem silnikowym 15W40.
Raz na jakiś czas puszczam kilka kropli oleju na elementy helika które należy smarować i puszczam kilka kropel na łożyska w silniku.
Jeśli rzeczywiście są szczelne to ich nie zabiję - po prostu moje smarowanie nic nie da.
Jeśli nie są szczelne, albo swoją szczelność już straciły - to przedłużę ich żywotność.

Swoją drogą, po zajeżdżeniu oryginalnych łożysk scorpiona, założyłem najtańsze po 2,50 z allegro.
Wytrzymały 600 lotów i wcale nie były w złym stanie jak je rozbierałem. Były po prostu głośne, ale luzów nie miały jakichś masakrycznych.
Zakładając je, zarzekałem się, że to tylko na chwilę - aż przyjdą docelowe łożyska EZO.
No ale ... EZO nie doczekały sie wymiany, bo tych po 2,50 kupiłem wtedy więcej, i teraz znowu założyłem właśnie je.
Narazie zrobiłem około 50 lotów i jest cisza.
Smarowanie - co 10 - 20 lotów - jak mi się przypomni.
Awatar użytkownika
dismalK
Domownik forum...
Posty: 272
Rejestracja: 29-09-2015
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 20 razy

Postautor: dismalK » 14 maja 2018, o 20:31

Z tym co piszesz o łożyskach zamknietych to racja. Mają one w sobie fabryczny smar i nie wymagają kompletnie żadnej ingerencji do końca swoich dni. Czemu w takim razie HK namawia wprost do smarowania (głośno myślę)?
Może chodzi o fakt, że skorpionki potrafią się rozgrzać do zajebistych temeperatur, a wtedy nie trudno o sukcesywne wypalanie smaru, który się w nich znajduje...
Mój silnik ma za sobą heh.. może 5 lotów, ale wiadomo - lepiej spytać teraz niż po 500 lotach ;)

Gdzie ewentualnie w PL można zamówić ten ich magiczny olej do łożysk?
"...nawet Diabeł ma swojego Anioła, który stara mu się umilić piekło..."
Black Thunder 700, Scorpion, Spektrum iX12, Msh Brain, VTX Blades...
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 14 lis 2020, o 21:00

Odkopię ten ważny temat.

Wyżej piszecie o smarowaniu kulek snapów, sam o tym myślałem ale obawiałem się że smarnięta kulka zmniejszy opory stawiane snapowi, ale ułatwi też mu wypadnięcie. Skoro jednak zalecacie to trzeba tak robić.
Wszystkie kulki należy nasmarować?
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 14 lis 2020, o 21:04

Ja nie smaruje, czasami stosuje patent samochodziarzy czyli nakladam na kulke lub wew bieznie snapa grafit z ołówka.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 14 lis 2020, o 22:15

DryFluid. Każdy mokry przyspieszy zużycie bo przylepi się kurz i zrobi pastę polerską.
Dlatego snapy w nitro szybko wysiadają mimo ciągłego smarowania.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 15 lis 2020, o 13:11

A to nie mozna zastosowac jakichs oslon jak na przegubach w polosiach samochodowych? :)
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 15 lis 2020, o 14:57

Już chyba dyskutowaliśmy na ten temat.
Stopień komplikacji niewspółmierny do zysków/oszczędności. Niestety nie mogę latać nitro tak dużo jakbym chciał więc i tak starczą na długo. Raz na te 2-3 sezony wymienić kilka snapów to nie problem.

Wróć do „Płyty, listwy, pręty, kleje...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron