Płyta izolacyjna zamiast depronu?

Bo każdy ma samolot, ale nie każdy się przyznaje...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 3 lip 2018, o 03:20

Z tymi depronami to jest różnie. Od czasu kiedy wygryzłem CA sporą część samolotu, zawsze sprawdzam najpierw jego reakcje na dana piankę depronopodobna. A najgorszy dla depronu jest przyspieszczacz. Ten to dopiero go wpierdziela... :)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 3 lip 2018, o 03:22

Sorry z post pod postem.
Schodząc jeszcze bardziej z tematu płyt... kilka razy zdarzało mi się łączyć duże powierzchnie ze sobą. Bardzo fajnie sprawdził się klej w sprayu.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 3 lip 2018, o 05:39

A bo ty o depronie pisałeś, no ok ok ok, wszystko się zgadza jest jak mowisz.
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5099
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 3 lip 2018, o 20:18

Acrobat Castorama Depron a raczej to co zniego zostało.
Nawet nie pamietam ile lotów nim zrobiłem zanim poległ o ile w ogóle jakieś loty zrobił.
deproniak1.jpg


Aktualnie mam acrobata "boom", cały jest z EPO poza statecznikami ogonowymi które są z depronu i ogólnie tak samo kruche gówno. W sumie to te stateczniki głównie mi się łamały w trnasporcie, jak spadł ze ściany albo z dachu samochodu, nigdy podczas latania czy upadków przylataniu bo na ogon nie lubi upadać :D
IMG_0561.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 11 lip 2018, o 00:55

No dobrze, lecę po piwko, bo zrobiłem test tej płyty i spróbuję to ładnie posklejać :)
1.jpg

2.jpg
3.jpg


Do testu użyłem depronu czarnego z mrówki 5mm za ok 25zł, depronu zielonego 6mm (chyba z mrówki) ok 50-55zł, oraz biało-czarnej płyty izolacyjnej 7mm ok 59zł.


1. PODATNOŚĆ NA ŁAMANIE


Czarny depron z mrówki od razu odpada, dlatego nie będę w ogóle go opisywał. Dziwię się tylko, że udało mi się za pomocą tego depronu skleić funbata 130cm i to latającego :) Nie ma tutaj żadnej wątpliwości, że depron z mrówki za 25zł to totalne dno, masło, porażka.
Wszystkie próbki depronu są cięte na jednakowy wymiar.
Zielony depron zasadniczo jest dosyć sztywny. Widać na filmie dokładnie w którym momencie się łamie. Źle nie jest, ale ma o wiele mniejszą sztywność niż płyta izolacyjna, to znaczy, że zielony depron wystarczy lekko nacisnąć w palcach aby zaczął się krzywić. Jest to zdecydowanie na minus.
Płyta izolacyjna - Tutaj może nie ma takiego zaskoczenia o jakim wspominałem wcześniej, ale na prawdę uwierzcie, że jest stokroć lepszy niż zielony depron. Widać na filmie, że można go bardziej wygiąć, pozwala uzyskać większy kąt zgięcia zanim pęknie. Warto zauważyć, że im cieńszy depron tym bardziej można go wyginać. Wynika z tego, że zielony depron 6mm powinien się bardziej wyginać, niż płyta 7mm, ale tak nie jest. Płyta izolacyjna mimo, że jest grubsza oraz znacznie sztywniejsza to i tak potrafi się wygiąć BARDZIEJ niż zielony depron, który jest cieńszy.


2. OBRÓBKA NOŻEM


To chyba najciekawszy test ze wszystkich. Dla utrudnienia wziąłem dosyć tępy nóż, bo wiadomo, że ostry przetnie każdy depron.
Czarny mrówka - Tutaj werdykt jest jednoznaczny. NIE. Gęstość pianki jest tak mała, że wystarczy położyć nóż na piance i pod siłą grawitacji go przecina, zero oporów cięcia, częste szarpania depronu. NIE.
Zielony - Tutaj jest znacznie lepiej. Ładnie się obrabia, nie strzępi się. Czuć pod nożem opór, więc gęstość pianki jest już dość duża, lecz niestety jest kruchy. Widać na filmie, że wystarczy nacisnąć palcami, aby się pokruszył na krawędziach. Źle nie jest, ale w stosunku do płyty jest słabo :)
Płyta izolacyjna - Tutaj od razu rzuca się w oczy gęstość tej pianki. Jest ona tak bardzo gęsta, że przecinając ją musiałem wycofać nóż, bo się zablokował i nie mogłem dociąć kawałka do końca (widać na filmie). Gdy tylko wbijemy nóż w piankę to od razu wyczujemy większy opór niż w przypadku zielonego depronu. Pianka ma na prawdę większą gęstość i jej konsystencja ma bardziej charakter gumowy niż styropianowy. Płytę obrabia się bardzo dobrze, tutaj chyba nie ma żadnych złudzeń, ale proszę spojrzeć na jej gumowatość. Zielony depron się kruszył pod palcami, a płyta izolacyjna jest tak gumowa, że trzeba się wysilić, by ją skruszyć. Naciskam palcami, a ona zamiast się skruszyć to się wygina o 180 stopni i to wszystko. Nie wiem czy to bardziej zaleta jej dużej gęstości czy "gumowego charakteru", ale tak czy siak wygrywa zdecydowanie.


3. ODPORNOŚĆ NA ŚCISKANIE


Tutaj wyjątku nie będzie - Czarny depron z mrówki wypada najgorzej, czyli żenująco, koniec.
Zielony depron jak i płyta izolacyjna wypada jak na moje oko tak samo. Obie pianki są odporne na ściskanie, czuć na obu piankach ich gęstość i wyporność. Może to tylko złudzenie, ale wydaje mi się, że płyta izolacyjna wypada ciut lepiej. Tak czy siak obie pianki można polecić pod tym względem.


4.SZTYWNOŚĆ


Początkowo test miał wyglądać tak, że jeden koniec pianki mocuję do biurka, drugi koniec lewituje w powietrzu i dokładając ciężarki sprawdzam pod jakim obciążeniem jak bardzo zacznie się wyginać depron, ale to za dużo roboty było, więc musicie mi uwierzyć na słowo :)
Czarny z mrówki - Jak wyżej. NIE.KONIEC.NO.KOMENT.NEIN
Zielony - No jest gorszy od płyty izolacyjnej. Nie da się tego ukryć. Lekkie naciśnięcie na piankę powoduje już jej wyginanie, poza tym jest ona mało sprężysta. Zła nie jest, ale jeśli jest w sklepie płyta izolacyjna to weźcie płytę :)
Płyta izolacyjna - Tutaj mamy do czynienia z poezją :D Samo wygięcie pianki musi być poprzedzone wyczuwalnym, dosyć mocnym naciśnięciem na piankę, aby ta w ogóle chciała się wyginać (oczywiście nie przesadzajmy, to tylko pianka). Jednakże sprężystość tej pianki i jej sztywność to coś pięknego. Na filmie pewnie tego nie widać, ale po naciśnięciu i szybkim puszczeniu pianki ta zaczyna się momentalnie prostować i wydawać przy tym specyficzny dźwięk (wibracje) dla sprężynujących elementów.
NA PRAWDĘ JEST PRZEPAŚĆ MIĘDZY PŁYTĄ IZOLACYJNĄ A ZIELONYM DEPRONEM. Płyta izolacyjna jest co najmniej dwu-trzykronie sztywniejsza.


No i to by było chyba na tyle :)
Jedno zdanie idealnie podsumuje cały ten test: NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ, KIEDY POSKLEJAM SAMOLOT W OPARCIU O PŁYTĘ IZOLACYJNĄ.
Ta płyta zrobiła na mnie mega pozytywne wrażenie. Tego uczucia nie da się opisać, musicie po prostu kupić taką płytę i sami się przekonać. Jest ona po prostu bardzo przyjemna w dotyku i w obróbce. Nie wiem, może gdyby zielony depron miał 7mm zamiast 6mm to również byłby tak zaje**sty? W każdym razie to płyta ma 7mm i to płyta zdecydowanie wygrywa pod każdym możliwym względem.
Jestem wręcz pewien, że samoloty o rozpiętości do 100cm nie będą potrzebowały żadnych węglowych prętów czy rurek do usztywnienia. Płyta izolacyjna sama w sobie będzie wystarczająco sztywna, zwłaszcza jeśli wyprofilujemy kształt skrzydła i wszystko skleimy.


Super budulec, na prawdę polecam :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
gusto
Elita forum...
Posty: 755
Rejestracja: 11-08-2016
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 10 razy

Postautor: gusto » 11 lip 2018, o 07:09

Dobra robota TomRar.
Twój test może przetrzeć nowe szlaki. :thumb:
Protos 380 | X360 | Diatone R349 |

Taranis X9D SE
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 11 lip 2018, o 07:12

No żeś Panie pojechał.
Nic tylko kupować. W casto będą?
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2134
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 11 lip 2018, o 07:26

No właśnie gdzie to można kupić?
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 11 lip 2018, o 07:34

Pewnie u TomRara, który za chwile okaże się głównym przedstawicielem firmy na Polskę ;)
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 11 lip 2018, o 08:45

Oczywiście, w Casto będą. Szukajcie ich po regałach z ocieplaniem domu, styropianem, wełnami itd.
Kupujem białom pandem i bendziem rozwozić w krawacie :D
https://www.castorama.pl/produkty/instalacja/instalacje-kominkowe/budowa-kominka/plyty-izolacyjne/plyta-izolacyjna-climapor-7-mm-1-x-0-5-m.html
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 13 lip 2018, o 07:03

Dobra robota! :thumb:
A waga?
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 13 lip 2018, o 15:57

Akurat byłem w Casto i kupiłem to:
https://www.castorama.pl/produkty/budow ... 18-m3.html

Trochę inne ale to ten sam materiał.

Generalnie słowo - klucz to XPS.
Styropian XPS, polistyren XPS...
XPS.

Wrażenie rzeczywiście mega pozytywne. Próbowałem ułamać róg od tej płyty i nie udało mi się.
Gruba płyta, nie za bardzo się nada na budowę skrzydła (nie sądzę, żebym umiał tak ładnie równo przeciąć na pół wzdłuż o wystruganiu profilu nie wspominając), ale gruba płyta też się może przydać i głownie o to mi na początek chodzi.
Nie wiem kiedy będę miał na to czas, ale na dzień dobry Zeta dostanie nowy, dłuższy dziób ;D
Żeby miała szybszy kształt ;D

Waga płyty 1000x500x50mm to 1150g.
Gucio nam to mówi - wiem, no ale jakiś pogląd daje.
Generalnie tak "na rękę" to lekkie to jest. Trochę cięższe niż zwykły styropian, ale nie dużo.
Trzymając jedną ręką za róg płytę styropianową i tego XPSa, różnica jest taka, że róg styropianu ułamuje się sam, a to jestem w stanie z powodzeniem utrzymać w poziomie.

No i ta cena... HA! Bajka!
Zobaczymy w praktyce ile to warte...
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 15 lip 2018, o 02:04

aikus pisze:Waga płyty 1000x500x50mm to 1150g.
Gucio nam to mówi - wiem, no ale jakiś pogląd daje.

Dość jednoznaczny: 46 g/dm sześcienny. Podobnie jak przeciętne EPO.
aikus pisze:No i ta cena... HA! Bajka!

To opowiedz ;)

@TomRar, z tym znikającym Ci UHUporkiem to może spróbuj dla dużych powierzchni rozcieńczyć go izopropanolem (alkoholem izopropylowym). Najtaniej kupić cały baniaczek 5 literków, Mirek będzie wiedział, co zrobić z nadmiarem. Ostatecznie to 100%, nie ma mocniejszego :mrgreen: . I w tym zaleta: nie zawiera wody, dlatego ogranicz mu kontakt z powietrzem (spirytusowi, nie Mirkowi; Mirek sam sobie ograniczy więcej kontaktów na dłuższą chwilę po pierwszym łyku :shock:... Jak Mirek już nie da rady, to resztę chętnie odkupię od Ciebie :dance: ), bo higroskopijny jest zdaje się. Woda związana w spoinie osłabia ją znacznie, spróbujcie coś przylepić do mokrego...
"Bo klej wtedy dobrze trzyma, gdy go prawie wcale nima" - to znane powiedzenie wąsatych rzemiechów z przed wieku. Rozcieńczony UHUporek da się rozprowadzić cieńszą i równiejszą warstwą, ponadto rzadszy lepiej penetruje mikronierówności powierzchni i daje duuużo większą przyczepność do niej. Dobrze wykonane klejenie EPP UHUporkiem jest niekruche, bardzo trwałe i wytrzymalsze niż struktura spajana. Daje się rozciąć skalpelem (lub nożykiem wydłubanym ze skrobaczki Gilette, ale tu nie żydzić proszę - nowej, nie takiej po siedmiu goleniach; ten nożyk wygodnie jest oprawić sobie w dwa listki cienkiego szkłoepoksydu albo blaszek jakichś tam) zwilżanym olejem. Ten olej trza rozpuszczalnikiem benzynowym dobrze wymyć przed powtórnym klejeniem. Może być też mydło i woda zamiast oleju i benzynki, ale jest trudniej.
Jak będziesz budował elementy samolotu z pianki, to bardzo dobre wyniki uzyskasz stosując tę metodę: https://www.alexrc.pl/viewtopic.php?f=1 ... 99#p120895.
Jutro, znaczy dziś, sam to będę ćwiczył na EPP. Niewykluczone, że tym sposobem przy wykorzystaniu na rdzeń konstrukcji odkrytej przez Ciebie pianki izolacyjnej uzyska się najlepsze własności spośród dotąd powszechnie znanych tanich materiałów.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 15 lip 2018, o 08:49

omcKrecik pisze:
aikus pisze:Waga płyty 1000x500x50mm to 1150g.
Gucio nam to mówi - wiem, no ale jakiś pogląd daje.


Dość jednoznaczny: 46 g/dm sześcienny. Podobnie jak przeciętne EPO.


No nie wiem.
Nie wiem jak bardzo nieprzeciętne EPP jest np. tu, albo na ile prawdziwa jest podana gęstość, ale wychodzi, ze XPS jest ponad dwa razy cięższy:
https://www.gimmik.net/Biala_plyta_EPP_ ... 5sQAvD_BwE

Czyli wcale nie tak podobnie.
Mieć kombata który waży 600 gramów, a takiego samego który waży 1200 to będzie ... całkiem co innego.


omcKrecik pisze:
aikus pisze:No i ta cena... HA! Bajka!

To opowiedz ;)


A proszę.
XPS jest ... DZIESIĘĆ RAZY TAŃSZY niż EPP.

Tyle jeśli chodzi o bajkę.
A tak naprawdę, to jest nieco ponad pięć razy tańszy.


omcKrecik pisze:@TomRar, z tym znikającym Ci UHUporkiem to może spróbuj dla dużych powierzchni rozcieńczyć go izopropanolem (alkoholem izopropylowym).


Nie wiem czy to dobry pomysł... Uhu jest naprawdę rewelacyjnym klejem i jestem w szoku dlaczego tego XPSa złapał tak słabo.
Przyklejałem nim EPP do gładkiej jak szkło powierzchni PET i trzymał tak, że odrywając - urwałem piankę.


Anyway - poniżej test klejenia tego XPSa.
Co do siły z jaką rozrywałem (łamałem) klejone elementy musicie polegać niestety na mojej organoleptyce.


Tak czy siak, wychodzi z tego, że jeśli XPS to TYLKO samo CA.
Nie Uhu, nie CA z przyspieszaczem, tylko CA.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 15 lip 2018, o 10:49

omcKrecik pisze:Dość jednoznaczny: 46 g/dm sześcienny. Podobnie jak przeciętne EPO.

aikus pisze:Nie wiem jak bardzo nieprzeciętne EPP jest np. tu [...]

EPO i EPP to są dwa różne tworzywa. Elementy modeli dobre firmy, np. MPX wykonują nie z przeciętnego, lecz zagęszczonego i licowanego w formie, z której wychodzi prawie gotowy element.
Wszystkie modele piankowe MPX-a, na jakie dotychczas trafiłem były z EPP , pospolite chińskie betoloty - z EPO. Różnica eksploatacyjna dość znaczna.
aikus pisze:Nie wiem czy to dobry pomysł...

A próbowałeś chociaż, czy tak sobie dla zmyłki/dezorientacji/opozycji piszesz ? Jakieś istotne, użyteczne dla innych spostrzeżenia ?
aikus pisze:Tak czy siak, wychodzi z tego, że jeśli XPS to TYLKO samo CA.
Nie Uhu, nie CA z przyspieszaczem, tylko CA.

Za rok efektownie rozmontuje się w powietrzu. Poczytaj, co piszą Ci, którzy więcej i dłużej latają piankami, nawet w tym temacie jest o tym mowa. Także tu znajdziesz ważne spostrzeżenie, że CA nie równy innemu CA. Sam mam takie doświadczenia z popularnymi tanimi (w hurtowni jeszcze tanimi...) CA z modelarskich sklepów. Oryginy Loctite do złącz/spoin półelastycznych jak na razie nie ujawniły w moich skromnych robótkach tej podstępnej wady. Prawie wszystkie fabryczne klejenia CA, na jakie natrafiłem skruszały i rozpadły się najdalej w drugim sezonie. HGW jakim CA to lepili, ale tanim/kiepskim na pewno.
Dobre opinie można przeczytać tu i tam o CA "Zacki", polecanym do KIT-ów MPX-a. Ale test długoterminowy - nie natrafiłem...
Unikam stosowania CA w odpowiedzialnych spoinach modeli latających. Rurkę podwieszenia kabelków czy jakąś śrubkę to jeszcze tak, ale ważne złącza - NIE.

Edytka: poprawiłem autorstwo pierwszego cytatu, błąd DEL przy tworzeniu ;)
Ostatnio zmieniony 15 lip 2018, o 13:30 przez omcKrecik, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 15 lip 2018, o 11:10

Uuuu to mnie zaniepokoiliście tym, że tych płyt UHU nie sklei. Sprawdzę u siebie jak to wygląda, mam nadzieję, że jednak sklei. :)
Waga jednej płyty 7mm 100x50cm to dokładnie 110 gramów.

Właśnie powoli zabieram się za zbudowanie prostego akrobata egde 540 z tej płyty, więc zobaczymy w praktyce ile to warte.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 15 lip 2018, o 11:19

@Krecik, popraw proszę cytowanie w swoim poście, bo

Dość jednoznaczny: 46 g/dm sześcienny. Podobnie jak przeciętne EPO.


to nie moje słowa, tylko Twoje.
Awatar użytkownika
TomRar
Elita forum...
Posty: 681
Rejestracja: 17-07-2015
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował: 39 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: TomRar » 15 lip 2018, o 11:43

Śmiało mogę stwierdzić, że uhu por skleja płytę izolacyjną. Takie jest pierwsze wrażenie. Posmarowałem uhu porem płytę, przyłożyłem drugą płytę, poruszałem na boki coby klej dobrze rozprowadzić, zostawiłem na 5 minut po czym przyłożyłem ponownie i chwyciło od razu. Prędzej oderwiemy piankę niż klej puści czyli luks robota :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 15 lip 2018, o 11:53

... to może ja coś zmaściłem z tym klejeniem tym Uhu Porem... Ale co? Kleiłem jak zawsze, czyli dokładnie tak samo jak i Ty napisałeś.
No nic - dobrze jest, klei to klei, nie ma co drążyć.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 15 lip 2018, o 12:36

Anyway, więcej w temacie pianek tutaj:
http://pfmrc.eu/index.php/topic/12882-p ... h-rodzaje/

Niestety nie ma konkretów na temat gęstości poszczególnych pianek, z ogólnego rozeznania wynika jednak, że każdy rodzaj pianki może mieć różną gęstość.

Osobiście nie widzę jakiejś zasadniczej różnicy pomiędzy piankiami z których robione są modle Multiplexa a tymi z których robione są modele z HK. Przynajmniej nie co do zasady, a juz na pewno nie, jeśli chodzi o modele z serii Durafly. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że modele Durafly są trwalsze, ale jeśli nawet to różnica jest kosmetyczna.

Raz natomiast doświadczyłem miażdżącej różnicy pomiędzy piankami Multiplexa w tym samym modelu, pomiędzy dwoma rożnymi jego egzemplarzami wyprodukowanymi w różnym czasie.
Moje pierwsze Gemini było zrobione z ... po prostu normalnej, porządnej pianki o przyzwoitej trwałości, twardości, elastyczności i tak dalej, przeżyło kilka kretów, dawało się ładnie prostować w gorącej wodzie, dobrze się kleiło cyjakiem - po prostu super.
Drugie Gemini, kupione jakieś dwa lata później (jeden z ostatnich egzemplarzy dostępny na rynku, czyli pewnie jakaś końcówka serii) to był jakiś dramat.
Po kilkumiesięcznym wiszeniu na haczyku zobaczyłem, że haczyk wgłębił się w pianke na jakieś 8 - 10mm.
Powisiałoby tak z rok i by przecięło tę piankę na wylot. Powolutku sukcesywnie.
Model też dużo gorzej latał mimo setupu przełożonego ze starego Gemini 1:1.
Nie wiem czemu tak było, ostatecznie mode poszedł do żyda a nowy właściciel był zadowolony, ale nie miał porównania ze starym gemini.

Tyle z tego wynika, że zasadniczo wszystkie te EPP, EPO i inne typowo modelarskie pianki, z punktu widzenia naszego, użytkowego to po prostu jeden członek męski.
Trafiają się lepsze i trafiają się gorsze, ale nie jesteśmy w stanie przy zakupie inaczej stwierdzić właściwości konkretnej pianki niż tylko organoleptycznie co trochę da, ale nie za dużo.
Nie będziemy też wiedzieć czy aby na pewno danym klejem dobrze się daną piankę sklei czy nie dopóki się nie przekonamy (u mnie Zeta jest tego bardzo dobrym przykładem).
CA nie dobry? no może, może, wielu tak twierdzi, faktem jednak pozostaje, że WSZYSTKIE modele do czasu Zety kleiłem przy pomocy CA i NIGDY ŻADEN mi się nie rozmontował w locie.
Zeta spowodowała przełom, ale z CA się nie pożegnałem i żegnać się nie zamierzam.
Po prostu jest to klej taki jaki jest ma takie a nie inne właściwości i that's it.

Z XPSa, trzeba po prostu coś zbudować i tyle.
I się okaże co to warte.

TomRar - pozostaję na nasłuchu.

Wróć do „Ogólne dyskusje parapeciarzy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości