Podwozie treningowe

Spójrz jak robią to mistrzowie...
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 17 wrz 2010, o 08:52

Juz drugi raz zlamalo mi sie podwozie treningowe - tzn ta plastikowa czesc, ktora trzyma te cztery ?nozki? i zastanawiam sie jak domowym sposobem te czesc zastapic. Macie jakies wskazowki?
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 17 wrz 2010, o 09:25

A byle czym... połącz nawet mocną taśmą izolacyjną a ramiona przymocuj do płóz opaskami samozaciskowymi. Może źle montujesz podwozie, skoro pęka Ci ten uchwyt?!

Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Roadie
Stały bywalec...
Posty: 130
Rejestracja: 15-09-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 1 raz

Postautor: Roadie » 17 wrz 2010, o 21:41

Podwozie montuje dobrze, tylko, ze to badziew z Chin i mialem 2 twarde ladowania.
Ok, skleje to jakos tasma, bo jutro jade odpalic Rexa po zlozeniu (mini kret).
T-Rex 450 SE v2, DX6i, G4.5
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 25 lis 2010, o 19:33

A na taką ciekawostkę się natknąłem - może też już było :?: ;) :?:

Obrazek
http://www.cnchelicopter.com/servlet/th ... ted/Detail
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 25 lis 2010, o 20:38

widziałem podobny kit z rok temu ale nie przypomnę sobie ani gdzie ani za ile ale trochę kosztował... co do przydatności można dyskutować
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 25 lis 2010, o 20:50

było wiele filmików o samoróbkach i gotowych podobnych wynalazkach. Jak znajde to wstawie jak to pan się ogadał ogadał i jak przyszło co do czego to niewyszło :mrgreen:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=rndIagGJMh4&feature=related[/youtube]
Awatar użytkownika
Sebus
Stały bywalec...
Posty: 166
Rejestracja: 11-10-2010
Lokalizacja: Nowa Sól
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 40 razy

Postautor: Sebus » 21 gru 2010, o 13:45

:wall: :rotfl: to są właśnie skutki głupoty mega dobre a koleś prześmieszny ;)
Rexy:250,450,600N,700N. Sirocco, SM50E i wiele innych
------>SYMULATOR to PODSTAWA!<-------
Awatar użytkownika
JurekG
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 91
Rejestracja: 21-05-2018
Lokalizacja: Mielec
Podziękowano: 3 razy

Postautor: JurekG » 12 sty 2019, o 11:48

Pytanie, czy na początku nauki latania stosowaliście podwozie treningowe czy też od razu bez ? Ja raczej na wiosnę w to zainwestuję. W ubiegłym roku latałem nie wiele a trzy krety które zarobiłem to właśnie wywrotka przy lądowaniu, mało precyzyjne i łopatami po glebie. Nawet lekko ale wał albo szpindel do wymiany.
Na początku, przez chwilę, to do V977 takie małe podwozie treningowe stosowałem, nawet skutecznie. I pomogło. Ale V977 jest też wyjątkowo odporny na krety. A 450-ka to już zwieracze inaczej pracują :lol: . I krety robią małe spustoszenia.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2019, o 11:54 przez JurekG, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Jurek

ALZRC 450 Devil pro V2 FBL x 2 gotowe do lotu, V977, V911, wszystko z Flysky FS-TH9X z ER9X.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 12 sty 2019, o 11:51

Jak Ci to pomoże, nawet tylko psychicznie to pewnie.
Helikoptery
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 sty 2019, o 11:55

Ja latałem z podwoziem treningowym w 500tce. Takim dużym od 600ty.
Mam mieszane odczucia. Trochę pomagało, trochę przeszkadzało.

Próbowałem też w 450 z takim delikatnym, dedykowanym do tej klasy. Nie nie pomagało, trochę przeszkadzało.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 12 sty 2019, o 11:56

Przeszkadzało w locie czy lądowaniu?
Helikoptery
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 12 sty 2019, o 12:05

To duże w lądowaniu pomagało, ale było tak ogromne, że jeszcze bardziej się bałem.
To małe w lądowaniu przeszkadzało, bo było zbyt elastyczne i łamliwe.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2200
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 12 sty 2019, o 12:31

A nie mozesz zamontowac plozy od helika wiekszej klasy? bedzie szerszy rozstaw ploz, wiec powinno byc latwiej stabilnie wyladowac.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 12 sty 2019, o 14:29

Najlepiej wyłączyć normala, latac w idlu i na koniec zwyczajnie zawis, hold i już. Robię to od pierwszego startu helikiem. Jeśli ja mogłem to znaczy że każdy może. Uwierz.
Luk

Postautor: Luk » 13 sty 2019, o 08:54

Ja jeszcze do nie dawna zapinalem nawet do 600 podwozie treningowe. Czy przeszkadza w locie? Pewnie tak tylko ktos kto lata nie potrzebuje podwozia treningowego. Do nauki jak najbardziej ale najkrócej jak to możliwe. Kiedy już opanuje sie lądowanie to odpinac treningowke bo przynajmniej ja miałem pozniej problem z ogarnieciem orientacji poziomej helika bo wcześniej podświadomie zwracałem uwagę na podwozie i tym sie sugerowalem w jakiej pozycji jest heli. Pręty węglowe i pianka. Tak to wyglądało
https://youtu.be/DzyDyNhSj9I
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 13 sty 2019, o 10:00

Na początku używałem pająka w 450 do pierwszych zawisow i szurania po ziemi. IMO tylko do tego nadaje się to podwozie. Potem założyłem plpzy od 500tki, heli wyglądał pokracznie ale metoda zdała egzamin. Okres nauki startu i ładowania jest relatywnie krótki, bo przecież cwiczony w każdym locie ;) więc z pająka powinno się zrezygnować w momencie rozpoczęcia przelotów. Hulahop w 600 i większych budzi moje przerażenie, a jak jakieś dziecko chwyci się kółka? Albo krawędź na ramieniu o promieniu wirnika zaczepi o kepe trawy? Albo ugrzeznie w błocie? Ok, dziecko to przesada, ale Perla Kenobiego już nie...
Pozdrawiam,
Jacek

Wróć do „Nauka latania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości