Wymiana łożysk w silniku

aikus · Postautor: **aikus** » 23 wrz 2019, o 21:07

oooooj nie.
ale mogę je dla Ciebie sprawdzić w przyszłym tygodniu jak bede w domu mam manuale do wszystkich protosów gdzies tam zabunkrowane - rozumiem, że na stronie msh już nie do zdobycia...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 23 wrz 2019, o 21:14

Skorpion podaje rozmiary łożysk w opisie. Musisz tylko znać rozmiar silnika.
https://www.scorpionsystem.com/catalog/ ... ssories_6/

Obstawiam https://www.scorpionsystem.com/catalog/ ... 22Bearing/

Bi0ly · Postautor: **Bi0ly** » 23 wrz 2019, o 22:17

Ok, dzięki :thumb:

A moglibyście polecić coś z nowszych silników co by weszły do mini >?

kubacki · Postautor: **kubacki** » 24 wrz 2019, o 04:20

A te nie podejdą?
viewtopic.php?f=74&t=9446

viewtopic.php?f=74&t=9305

toom · Postautor: **toom** » 14 gru 2019, o 17:36

też wymieniam łożyska tylko jakiej firmy? EZO czy NSK ? może coś innego?

aikus · Postautor: **aikus** » 14 gru 2019, o 17:59

Jak dla mnie wyznacznikiem trwałości jest EZO, ale nie mówię, że NSK to coś złego, tylko tak naprawdę nic markowego poza EZO nie znam.
Natomiast z doświadczenia wiem, że miejsca w których to ma znaczenie to wyłącznie miejsca gdzie są łożyska wysokoobrotowe, czyli:
- silnik
- ogon
- rolki prowadzące pasek.

Reszta (wał, głowica i tak dalej) - wystarczy jak będą to po prostu polskie łożyska ze stali, a nie chińskie z chinesium.
Bo tak: łożyska wału głównego są praktycznie wieczne.
Łożyska w głowicy w zasadzie też z dokładnością do tego, że obrywają przy kretach.

Może jeszcze łożysko w tarczy sterującej warto by było mieć jakieś z wyższej półki.

toom · Postautor: **toom** » 14 gru 2019, o 18:24

cenowo NSK japan jest droższe i myślałem że lepsze od EZO , na wale głównym górne łożysko pada mi po ok 100lotach , pada czyli wyrażne chrobotanie i opór

mwx · Postautor: **mwx** » 14 gru 2019, o 18:56

Łożyska na wale nie są wieczne. Po każdym incydencie w ktorym wał obrywa choć trochę zaczynają chrobotać, bo na bieżniach powstają wgnioty od kulek. Przy ostrym lataniu po prostu się zużywają, nawet bez kreta - w końcu przenoszą w dużej mierze sporo obciążeń osiowych, a wiadomo że zwykłe łożyska kulkowe mają głównie przenosić obciążeia promieniowe.

aikus · Postautor: **aikus** » 14 gru 2019, o 19:09

Nie no ok, Oczywiście że wieczne nie są ale ja je wymieniam bardzo rzadko. I na przykład w mojej obecnej gałce mają grubo ponad półtora tysiąca lotów i teraz jak Robiłem remont to bardzo mocno chciałem się do nich przyczepić ale nie miałem do czego.

mwx · Postautor: **mwx** » 14 gru 2019, o 20:03

Chyba musisz latać baaardzo delikatnie. Nie wiem jak to możliwe.
Albo w Gaiu są drastycznie przewymiarowane.

aikus · Postautor: **aikus** » 14 gru 2019, o 20:34

>.. no nie wiem...
...
hmm

A może one wcale nie siedzą w tej Gauce od początku...?
hmm

Może nie mają 1500 lotów...?
Może wymieniłem tylko nie pamiętam...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 14 gru 2019, o 21:34

Faktycznie w Gaui X3 łożyska wału są wyjątkowo trwałe (niezniszczalne)

toom · Postautor: **toom** » 14 gru 2019, o 23:14

470 ma trzy podpory wału, a i tak łozysko pada

aikus · Postautor: **aikus** » 15 gru 2019, o 00:07

Gaui X3 też ma trzy podpory.
Chyba większość helików ma, stara 450tka tylko nie miała i nie mogła mieć bo przy takim kształcie ramy nie było do czego zamocować tej trzeciej podpory.

Carson · Postautor: **Carson** » 15 gru 2019, o 01:50

mwx pisze:Chyba musisz latać baaardzo delikatnie. Nie wiem jak to możliwe.
Albo w Gaiu są drastycznie przewymiarowane.

No przeciez w ktoryms watku Aikus pisal, ze lata na 1,5%

Postautor: **Don Mirson** » 15 gru 2019, o 07:26

toom pisze:470 ma trzy podpory wału, a i tak łozysko pada

A Ty nie masz tej wersji z plastikowymi podporami?

toom · Postautor: **toom** » 15 gru 2019, o 08:25

miruuu pisze:
toom pisze:470 ma trzy podpory wału, a i tak łozysko pada
A Ty nie masz tej wersji z plastikowymi podporami?

Nie, mam 470 LT

aikus · Postautor: **aikus** » 15 gru 2019, o 09:17

Z plastikowymi lozyskami

Postautor: **Don Mirson** » 15 gru 2019, o 10:32

toom pisze:
miruuu pisze:
toom pisze:470 ma trzy podpory wału, a i tak łozysko pada
A Ty nie masz tej wersji z plastikowymi podporami?

Nie, mam 470 LT

Uuu. Po ilu lotach poszło? Nie to żeby łożysko było problemem jakimś, ale u mnie ponad 800 lotów, kilkadziesiąt kretów i póki co rozklekotałem jedynie łożysko w tarczy. Niedawno ją wymieniłem i znowu w heliku pełen bezluz.

toom · Postautor: **toom** » 15 gru 2019, o 11:44

Tak strzelam ze ok. sto , moze to byc wiecej, łozysko nie rozpadło sie tylko czuć chrobotanie pod palcami gdy krece, pewnie w takim stanie wytrzymalo by kolejne 100 lub wiecej lotow

Wymiana łożysk w silniku

Kto jest online