aikus pisze:oringownia.pl dodana do zakładek.
Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie: "Wpadnę". Wita go uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry. W czym możemy pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanawia i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Chcę kupić rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę podejść do następnego działu.
Facet poszedł.
- Dzień dobry. Potrzebne mi zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane.
- To proszę podejść do następnego działu.
Facet podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet jest już wkurzony, z trudem powstrzymuje się żeby nie wybuchnąć i mówi:
- Poproszę rękawiczki, zimowe, skórzane i z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do stoiska naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać się nade mną znęcać!!! Dajcie mi te rękawiczki i pójdę sobie!!!
- Proszę pana, proszę o cierpliwość, chcemy panu sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakie są panu potrzebne.
Facet idzie dalej.
- Poproszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką i na rzepy.
- A jaki kolor?
Nagle otwierają się drzwi i do sklepu wchodzi jakiś facet z sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury. Niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam sedes i taką glazurę!!!!!! Tyłek już wam wczoraj pokazałem, więc sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier toaletowy!!!!!!!!
mwx pisze:Ale ja nie mam piwnicy za to ekologię mam w sercu
przmor pisze:To nie brak pieniędzy czyni nas ubogimi tylko chęć posiadania.
Carson pisze:Spora czesc polakow nawet nie musi zarabiac zeby miec Socjal w tym chorym kraju kwitnie w najlepsze. Wszystko drozeje a pensje stoja w miejscu (ostatnio nawet byly ciete).
Clad pisze:mwx pisze:Ale ja nie mam piwnicy za to ekologię mam w sercu
Ekologię??? No urwa... ktoś Ci każe segregowac osobno obierki z ziemniaków i osobno papier a do krajow 3go świata wywozi się miliony ton elektrośmieci żeby pozbyć się problemu.
"Każdego roku na świecie przybywa około 40 mln ton elektrośmieci. Metody ich skutecznego recyklingu są sukcesywnie udoskonalane. Wraz ze wzrostem społecznej świadomości ekologicznej, coraz więcej e-śmieci trafia do specjalnych przetwórni, w których odpady zostają w bezpieczny sposób przerobione i zutylizowane. Niestety, oprócz sprawdzonych odbiorców elektrośmieci, na rynku funkcjonują również firmy, które skupują odpady, by następnie wywieźć je do krajów rozwijających się w Afryce i Azji. W ten sposób, niebezpieczne odpady elektroniczne z krajów rozwiniętych (ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, w tym także z Polski) wywożone są z do krajów trzeciego świata, takich jak Ghana czy Somalia, gdzie przetwarzanie zużytej elektroniki jest najmniej kosztowne."
https://www.oostdam.pl/dokad-trafiaja-e ... -z-europy/
Gdyby światu zależało na ekologii to nie produkowali by plastikowego badziewia które się po kilku uzyciach psuje, A Ty kupujesz nowy plastikowy badziew a ten zepsuty "spalasz w piecu"
aikus pisze:Ja pierdole clad... no i co z tego? to tak samo jakbyś powiedział, zę w sumie to wszystkie narkotyki powinny być legalne bo i tak są, Policja nie powinna ścigać przestępców, bo przestępcy i tak cały czas są, a śmieci z osiedli nie powinny być wywożone bo w śmietnikach i tak cały czas są.
I gówna z szamba nie powinny być wyciągane bo i tak cały czas w tych szambach są.
Kumasz pan to?
Patologia istnieje w dziedzinie recyklingu, tak jak w każdej innej dziedzinie życia. I to że istnieje nie powoduje bezsensu każdego elementarnego poprawnego stanu który w niej występuje.
A stanem poprawnym jest unikać marnotrawstwa.
A to, że towary psują się zaraz po gwarancji nie jest wynikiem tego, ze "światu nie zależy na ekologii", tylko tego, że MY, tak MY, Ty ja i my wszyscy mamy w sobie coś z Dawa: chcemy tanio.
No to blać mamy tanio.
Clad pisze:Twoje porównania są w stylu "stymulowania łechtaczki jeżozwierza, a opryskiwanie kapusty na wiosne".
Clad pisze:Powiem inaczej...
To że Ty sobie tam coś segregujesz to chwała Ci za to ale to nic nie wnosi.
Clad pisze:Pracuje w firmie farmaceutycznej na najniższym jej szczeblu jako "zapierdalacz pospolity" i widzę co się dzieje na samym dole...
W ciągu jednej doby produkujemy tyle odpadów, że Ty nie wyprodukujesz tyle przez rok. I są to odpady chemiczne(w tym rakotwórcze, teratogenne, mutagenne), różnego rodzaju tworzywa sztuczne itd.
Myślisz że ktoś się tym przejmuje?
Clad pisze:Chyba tylko osoby produkcyjne które tracą bonus na koniec roku z tego powodu, a na który w większości wypadków nie mamy wpływu. Jeżeli chodzi o środowisko to każdy ma to daleko. I to jest przykład tylko jednej 300 osobowej firemki w Rzeszowie o której pewnie mało kto słyszał. A teraz pomysl globalnie co się dzieje w temacie. Myślę że nawet nie jesteś w stanie ani Ty ani ja sobie tego wyobrazić.
Clad pisze:A odnośnie"tanich plastikow" które muszą się psuć bo są tanie... to też nie jest prawdą co piszesz, bo psuje się wszystko. Czy tanie, czy drogie to musi się zepsuć! Dlaczego? Po tym jak Mercedes prawie zbankrutował po zrobieniu bezawaryjnego auta, to coś tam zostało podpisane na świecie, że towar musi mieć swoją czasową użyteczność i musi się zepsuć. (Nie mogę teraz tego znalesc).
Clad pisze:@Maciej...
Doskonale Cię rozumiem i bardzo ładnie z Twojej strony że robisz jak robisz. Chodzi mi jedynie o to że to nie "my" jednostki jesteśmy problemem w temacie ekologii lecz ogromne firmy produkujące odpady czy same państwa wyworzace "gówno" daleko od siebie, ale na planecie to dalej zostaje i nikt się tym nie przejmuje. Liczy się to że pieniądz został w kieszeni...
przmor pisze:To nie brak pieniędzy czyni nas ubogimi tylko chęć posiadania.
Wróć do „Zakupy nie tylko za waluty”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość