Krzysiek11 pisze:Dzięki, jak już jestem przy głosie to zapytam czy podrzuci ktoś jeszcze sprawdzone ustawienia kątów dla x360? W instrukcji brak jakichkolwiek ustawień. A pierwsze loty jeszcze przedemną
Ja ustawiam między 11 a 12 stopni skoku ogólnego i ok. 10 stopni cykliki - dokładnie tak jak zaleca Brain. Trzeba oczywiście jeszcze sprawdzić czy nic się nie binduje przy maksymalnym i minimalnym jednoczesnym skoku ogólnym i okresowym, ergo przy maksymalnych wychyleniach tarczy w każdą stronę...
... ale ja już wiem, żę u mnie się nic nie binduje.
Krzysiek11 pisze:Na co zwrócić uwagę przy ustawieniach aby polatać najdłużej per pakiet? Ustawiać obroty 1900 czy niżej?
Ogólnie im niższe obroty tym lepiej... w pewnych granicach, ale tą granicą jest zrywanie strug, a wtedy nie ma mowy o komfortowym lataniu... Więc jeśli zależy Ci na tym aby jak najdłużej latać to zjeżdżasz z obrotami tak nisko jak możesz.
Natomiast nie licz na nie wiadomo jakie cuda. Choćbyś nie wiem jak spokojnie i dostojnie latał, raczej nie wyciągniesz wiele ponad 5 minut przy standardowym sportowym setupie.
1900 to raczej bezpieczny start.
Krzysiek11 pisze:P.S. Jak bardzo napinacie paski w x360?
Ulubione pytanie... na które nie sposób odpowiedzieć... Bo niby jak to zmierzyć...?
Jeszcze w Goblinach to jakiś wskaźnik niby jest, a tutaj....
Generalnie raczej lżej niż za mocno, ALE.. i tu zaczyna się jak zwykle najciekawsze.
Jak naciągniesz za mocno, szybko padną Ci łożyska w skrzynce ogonowej.
Jak naciągniesz za słabo, będzie przeskakiwał, ocierał się sam o siebie wewnątrz belki, w pierwszej kolejności ogolą się ząbki na zębatce na wałku ogonowym, w drugiej ogoli się sam pasek.. .ogólnie stanie się to bardzo szybko, w ciągu kilku lotów zębatka zrobi się gładka.
Jeśli zatrzymując wirnik główny jesteś w stanie bez większego problemu obrócić ogonowy - napięcie jest za słabe.