On właśnie do tego służy Latać, bić, kleić, latać...wojtekr pisze:FunCuba też mam ale jak go lekko kretowałem
I tak i nie. Chodzi mi o to, że Bixler z jednej strony jest bardzo prosty w pilotażu ze względu na swoją mułowatość. Z drugiej strony, podczas nauki pojawia się mnóstwo sytuacji, w których trzeba model ratować z opresji. A jego mułowatość to mocno utrudnia. Pomijam już silnik stockowy, którego ciąg (przy próbie szybkiego wyciągnięcia w górę, w sytuacji awaryjnej) to śmiech na sali, bo zakładam, że po prostu trzeba zamontować inny.Kowal pisze:Co Wy chcecie kręcić Bixlerem? Przecież to model do nauki latania, poprawny w pilotażu itd.
A tak w ogóle, Wojtek, miałeś jeszcze takiego motoszybowca 80cm z HK. Oblatałeś go już? Pamiętam, że był z nim kiedyś jakiś problem...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości