Blade 200srx

[bejo]

Powtarzałem to już kilka razy , powtórzę i jeszcze raz . Im większy model tym cięższy a im cięższy tym z większym hukiem spada . Praw fizyki nie oszukasz . Z reguły to jest tak - po niezamierzonym spotkaniu mikrusa z Matką Ziemią otrzepujesz go z kurzu i latasz dalej . Z większym heli już tak nie jest .

Co do serwisu mikrusów . Jakiż problem ma stwarzać takie serwisowanie ? Jest łatwiejszy w serwisowaniu niż taka chociażby 250 -czy też 450-tka

[lukaszmikos]

V977 mówisz - niby też 6 kanałowy, można by też rozważyć jego zakup A jak tam sprawa silnika ogonowego ? Często się "pali" ?

Im większy model tym cięższy a im cięższy tym z większym hukiem spada . Praw fizyki nie oszukasz . Z reguły to jest tak - po niezamierzonym spotkaniu mikrusa z Matką Ziemią otrzepujesz go z kurzu i latasz dalej . Z większym heli już tak nie jest .

Nawet nie wiesz ile razy miałem taką sytuację

[bejo]

O V977 się nie wypowiem bo nigdy nim nie latałem . Zamówiłem coś podobnego (V931 ) . Coś jakby V977 w budzie AS 350 i z trzema łopatami ( to co na awatarze ) . Mikrusem też można poszaleć . O tyle jest z mikrusami fajna sprawa że w razie "W" części do nich w przeciwieństwie do dużych heli są taniutkie . A i masz różne opcje do nauki latania (tryb 6axis dla początkujących). Widzę że lubisz makiety tak jak ja . Dlatego chcę sprzedać Waspa i kupić V931.

[SeKLeS]

Powtarzałem to już kilka razy , powtórzę i jeszcze raz . Im większy model tym cięższy a im cięższy tym z większym hukiem spada . Praw fizyki nie oszukasz . Z reguły to jest tak - po niezamierzonym spotkaniu mikrusa z Matką Ziemią otrzepujesz go z kurzu i latasz dalej . Z większym heli już tak nie jest .

Wyjątkiem są bejowe Waspy. Niby marne 30g a jak tylko lekko zawadzisz łopatami, to jakbyś na full speedzie w betonową ścianę przyfasolił

[bejo]

Cóż ? Nie ja konstruowałem tego helika . Co prawda nie ma doskonałych helików . Są może mniej lub bardziej kretoodporne ? Jak się dobrze postarasz to i V977 porządnie rozwalisz . V911 nazwałeś nieśmiertelnym . Ale są tacy co szybko potrafią go uśmiercić .

[lukaszmikos]

Widzę że lubisz makiety tak jak ja . Dlatego chcę sprzedać Waspa i kupić V931.

Makiety lubię bardzo, a że 6 kanałowymi zbytnio latać jeszcze nie umiem, to jak założę makietę to przynajmniej będzie wymówka, że makietą nie da się wywijać 3D

Tak ostatnio zainteresowałem się makietami do Trex 250 i 450 ( tą policyjną do trex 450) i Hughes 500 do 450`tki. Problem w tym, że nie do końca sam wiem jaki model chcę Każdy ma swoje wady i zalety i trudno na coś się zdecydować ( najlepiej mieć worek forsy i kupować po kolei )

[bejo]

Ja na razie chcę zacząć od tego :


Mogłem wybierać pomiędzy V977 a V931 . Wybrałem tego drugiego .Co dalej ? Się zobaczy . Zdaję sobie sprawę że jest to dość kosztowny interes . A jeszcze silnik turbinowy . To już całkiem .

[Don Mirson]

Mówiąc "grzebanie" miałem na myśli serwisy, naprawy modelu

Przecież tam nie ma nic poza kilkoma plastikami wymienialnymi od reki..?

To też zależy na jaki model się trafi

Nie spotkałem felernego v977.

[wojtekr]

250 to najgorszy pomysł na jaki możesz wpaść, w pilotażu trudniejszy od 450, delikatniejszy od 450 a jak mu dowalisz budę to stracisz dużą część czasu lotu na pakiecie. Może tylko części tańsze ale tego nie wiem.

[slawek1982]

Pytanie czy da się tym śmigłowcem wykonać lot odwrócony

[wojtekr]

To że beja nie ma już wśród nas to możesz nie wiedzieć ale zobacz na datę postu

[lin3e]

Wojtek teraz to mnie wzruszyłeś. Idę obok, z Niemca, poczytać co słychać u niego

[slawek1982]

Myślałem ze jak założony wątek . To żeby nie zakładać nowego trzeba się podpiac do istniejącego, ale jesli popelnilem faux pas to bardzo przepraszam

[wojtekr]

nie, spoko tylko kolega, który "ogarniał" te modele wybrał inny los a chyba nikt inny nie używa Tu takich wynalazków.

[Pan Byku]

Pytanie czy da się tym śmigłowcem wykonać lot odwrócony

Hej. Miałem możliwość polatać tym modelem. Niestety lot odwrócony nim odpada, ponieważ nie sterujesz tutaj skokiem łopat a prędkością wirnika. Na upartego zrobisz pętle .
Niemniej, jest to ciekawy model na samiutki początek, bo w zawisie i lotach postępowych zachowanie praktycznie w ogóle nie odbiega od latania pełnoprawnym akrobacyjnym helikem (cokolwiek to znaczy).
Jednak zaraz koledzy wyskoczą, że samo wznoszenie i opadanie przez zwiększanie/zmniejszanie obrotów, uczy złych nawyków, bo ma być z holdem i koniec .
Jest to tzw. FP (fixed pitch) maszyna.
Pozdr.
@edit mam nadzieję, że pytałeś o blade'a, nie waspa, bo i o nim tu mowa

[slawek1982]

Wielki dzięki Panie Byku za odpowiedź , blade ma być etapem przejściowym z lamy bo z tego co slyszałem to coaxiale w porównaniu z jedno wirnikowymi różnią się w prowadzeniu, chciałem kupic rexa 250 ale chwilowo trochę ponad budżet lecz również szkoda byłoby kretować, jak się poczuje pewnie w z tym modelem bo będzie pewnie zwinniejszy i bardziej reaktywny od lamy to najpierw kupie jakaś apke dx7albo 8 która gra z tym modelem jak się zgram z apka podmienię model

[Wiktor]

...slyszałem to coaxiale w porównaniu z jedno wirnikowymi różnią się w prowadzeniu...

Raczej Fp od Cp.
Pomysl moze lepiej nad mikrusem ~ v977

[slawek1982]

Ten mikrus jest fajny ale , mozna zapomniec o lotach na zewnątrz, musialaby byc pogoda jak przed burzą tzn kompletna flauta a z bladem mam szanse polatac na dworze, pozatym najpierw musze sie czuc pewnie w 4 ch szybciej odruchowo wylaczam obroty i odrobine mniejsze uszkodzenia. Niemniej nie przekreslam 977 za jakis czas albo bedzie rex250

[wojtekr]

Ten mikrus jest fajny ale , mozna zapomniec o lotach na zewnątrz

Czemu? Przecież 977, 150 i podobne latają przy wiaterku

[pkali]

977 też możesz tak ustawić, aby prócz kątami sterować także obrotami silnika. Wszyscy nazywają to tutaj "normalem". Takie mikrusy dobrze sobie radzą z wiatrem. Posłuchaj bardziej doświadczonych kolegów i nie pchaj się w ślepą ścieżkę. Szkoda kasy.