Wasze początki - czyli o tym, co wypieramy z pamięci :)

Tu nauczymy Cię terminologii, pomożemy Ci wybrać zabawki, a potem je bezpiecznie uruchomić.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 15 paź 2015, o 21:34

AdamP pisze:to była antenka :twisted:


Sądząc po długości 0,12Mhz
Helikoptery
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 15 paź 2015, o 21:35

I jak ta antenka, dawała radę na pleckach bo była przystrzyżona na wymiar? ;)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 15 paź 2015, o 21:36

Artja pisze:I jak ta antenka, dawała radę na pleckach bo była przystrzyżona na wymiar? ;)


Tak powstało 2.4GHz
Helikoptery
Awatar użytkownika
AdamP
Elita forum...
Posty: 792
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 120 razy

Postautor: AdamP » 15 paź 2015, o 21:40

Zgadza się bo po przekroczeniu 30tu merów traciła link :glaszcz:
Artia, ten model 5 lat temu nie widział świata do góry nogami
Kto grubo lata, jebnąć musi.
T-Rexy i Gobliny Futaba T14SG
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 15 paź 2015, o 21:46

AdamP pisze:Zgadza się bo po przekroczeniu 30tu merów traciła link

Nie dziwne skoro wisiała punktując czubkiem w nadajnik... ;)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
subframe
Stały bywalec...
Posty: 140
Rejestracja: 17-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 26 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: subframe » 15 paź 2015, o 21:49

To był prawdziwy kiedyś początek... Honey Bee King 3, dostany w prezencie na imieniny.
Teraz wygląda znacznie lepiej, ale fotka stara.
Obrazek
pozdrawiam
Subframe
450PRO DFC, V977, 250GT
Me-109, Cessna 182
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 16 paź 2015, o 06:30

U mnie ziarno padło na suchą glebę w latach 80-tych , kiedy ojciec jeździł do niemiec na saksy. Z takich podróży zwylke prócz bananów i napojów w puszkach (które nawet po opróżnieniu stanowiły na podwórku element szpanu) przywoził także katalogi sklepów wysyłkowych. Tak jak dla dorosłych facetów wielką frajdę stanowiły świerszczyki, kobiet strony z ciuszkami, tak ja bez opamiętania wertowałem zabawki. Szczytem moich marzeń był samolot rc.
Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zawędrował pod naszą strzechę odtwarzacz wideo, mamuśka przy kawce płakała przy "Wirującym seksie", a prawdziwi mężczyźni (w tym ja oczywiście) oglądali "Błękitny grom" z Royem Scheiderem.

Dwadzieścia kilka lat później wyszedłem z Lidla z trzykanałowcem, zaraz po tym pojawiła się v911.
W marcu zeszłego roku na 35 urodziny kupiłem blade mcpx bl z dx6i.
Kiedy wrociłem do domu z krwawiącymi kolanami po nieudanych poszukiwaniach mcpx'a żona, myślę że nieświadomie powiedziała "przecież i tak chciałeś kupić większy" i jakoś już było z górki :).
Od latania się uzależniłem, niestety obowiązki bardzo często pozwalają jedynie na krótkie sesje z symulatorem.

No i na koniec radosna kabinkowa twórczość :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 16 paź 2015, o 07:56

Sam te kabinki malowałeś??
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2911
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 16 paź 2015, o 08:33

Aż taki zdolny nie jestem :). Sam je kleiłem z grubej, sztywnej folii okładkowej, obkleiłem stroną z komiksu walking dead i pokolorowałem.
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 16 paź 2015, o 10:54

Z moich początków... najpierw był zwis ogonem w dół, musiałem się pierw nacieszyć zanim popsułem :mrgreen:
Obrazek

krótko potem było juz ambitnie... wszystko przez Kowala :hammer:
Obrazek
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
przemek
Elita forum...
Posty: 800
Rejestracja: 22-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 95 razy
Podziękowano: 90 razy

Postautor: przemek » 16 paź 2015, o 11:20

Artja, a weź no pokaż jeszcze ten słynny sufit, co to go cichaczem przed LP przyozdobiłeś po zmianie rewersu ;)
Protos Mini i dlugo nic :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 16 paź 2015, o 11:20

Ooo, Raptor... do heviego wlasnie poszedl.
tak wygladal:

Obrazek

Zanioslem to na poczte i z powazna mina powiedzialem, ze potrzebuje, zeby to zostalo dostarczone pod wskazany adres bez zadawania pytan.
Pani popatrzyla... na paczke... na mnie... i smiech.
A balem sie ze wezwie Policje...
No i potem zapytala "Ale co to jest?"
Ja na to "Helikopter"...
I znowu smiech...
"No to napisze 'zabawka'... moze byc?"
"No powiedzmy... niech bedzie i zabawka..."
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 16 paź 2015, o 11:39

aikus pisze:Ooo, Raptor... do heviego wlasnie poszedl.."


Chcialem nim jeszcze polatac...... :hammer: :wall2:
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 16 paź 2015, o 11:57

Nic straconego - Hevi mieszka w Polsce:)
Od warszawy to kawalek drogi co prawda, ale ... co tam...
:)
No sorka... nie ... nie wiedzialem... :( :|
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 16 paź 2015, o 12:13

A moje początki sięgają końca lat 70-tych ubiegłego wieku... Zacząłem wtedy budować model dwupłatowca zaprojektowanego na podstawie książki W.Schiera. Nawet zdążyłem zrobić ramę kadłuba, górny płat (dzielony) i stateczniki ale potem tak jakoś życie się poskładało że miałem dłuuuugą przerwę...
Po niemal równo 30 latach żona nie miała dla mnie prezentu gwiazdkowego i miałem sobie coś znaleźć. No to znalazłem Esky Honey Bee King 2 (HBK2).
Najarany wstawiłem akumulator na ładowanie i po 4 godzinach wyszedłem z helikopterem na dwór....

Wtedy przeżyłem jeden z największych wstydów w moim życiu bo w obecności córki, absolwent MEiL-u wykonał swój pierwszy, PIĘCIOSEKUNDOWY "Lot"....

A potem było szukanie info w sieci i poszło z górki.... :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Pan Szampan
Elita forum...
Posty: 596
Rejestracja: 28-08-2016
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 40 razy

Postautor: Pan Szampan » 1 wrz 2016, o 19:11

Dawno nikt tu nic nie pisał,a ja jako że jestem tu nowy to odświeżę trochę temat.
No to moja przygoda zaczęła się gdy miałem 4 lata, dostałem w tedy pierwszy samochodzik zdalnie sterowany i od tamtego czasu jak tylko byłem w supermarkecie to "mama mama patrz autko na radio kupisz mi?". Latać zacząłem w 2009 gdy miałem dziewięć lat mój brat cioteczny w tedy był mistrzem polski F3J/m (nie jestem pewien co do roku) i powiedział "chodź nauczę Cię latać" no i tak w tydzień nauczyłem się latać modelem szybowca 2 kanałowego. Potem tata kupił mi easystar'a no i jakąś poszło potem akrobacja F3P, F3A zawody itd. No i rok temu dostałem 250-tkę. No zajarany jak najszybciej ją złożyłem i nawet jeszcze gdy nie miała silnika udało mi się "skaleczyć" łopatą wirnika głównego hehe ponieważ szybko wstałem i zahaczyłem o wirnik a ten rozpędzony dość mocno walną mnie w rękę i lekko skaleczył że trochę krwi się pojawiło. Oczywiście 250-tkę rozbiłem ale co najlepsze za drugim lotem a to dzięki koledze który mnie uczył latać beltem cp (belta nie rozbiłem) i dla tego że w pierwszym zahaczyłem o wysoką trawę no i ścięło model niby nic się nie stało a w drugim locie model zaczął wibrować aż straciłem nad nim kontrolę i zaliczyłem pięknego kreta ale teraz ją reanimuję więc może jeszcze polata a w planie na święta zakup 450-tki.


No i to by była moja historia w dość dużym streszczeniu.
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 2 wrz 2016, o 08:23

Heli 250 to niezbyt szczęśliwy wybó,r jak na model do nauki. Większe modele latają stabilniej i są bardzej widoczne na niebie.
Awatar użytkownika
marek_c4
Lider forum...
Posty: 1956
Rejestracja: 23-10-2014
Lokalizacja: Swarzędz
Podziękował: 18 razy
Podziękowano: 57 razy
Kontaktowanie:

Postautor: marek_c4 » 2 wrz 2016, o 11:41

No teraz ja ;)
Moim pierwszym modelem śmigłowca był MJX F645.
Model był o tyle fajny że dzielnie znosił wszelkie moje krety, ale patrząc na niego z perspektywy innych (kolejnych) modeli, to latało się nim troszkę ...... dziwnie ;)
Kolejnym krokiem była wizyta na forum, na którym poznałem kolegę Marcina z którym spotkałem się na lotnisku.
Właśnie wtedy pierwszy raz miałem okazję zobaczyć jak wygląda, i jak lata 450-ka (były model Marcina).
Właśnie to spotkanie przypieczętowało mój los :D
Pierwsze kroki to był po prostu dramat - mimo podwozia treningowego, tłukłem tym modelem o ziemię ile się dało.
Rzadko zdarzało się żebym cało wrócił z lotniska, ale dobre strony tego wszystkiego są takie że budowę modelu mam obcykaną :)
Jak już nauczyłem się względnie panować nad modelem w zawisie ogonem do siebie, zaszalałem i kupiłem T-Rex'a 500 Pro DFC którego mam do dzisiaj.
Tak jak napisał Gumi - duże modele są stabilniejsze i w sumie łatwiej się nimi lata, ale mimo to nie chciałbym 500-ki na pierwszy model.
Pomijając bez porównania większe emocje towarzyszące lataniu 500-ką, to ceny kretów zjadły by mój budget całkowicie.
Wydaje mi się że taka 450 jest idealna na początek :thumb:

Kolejnym krokiem jaki planuję zrobić, ma być budowa makiety .....

To chyba tyle na dzisiaj ;)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
AdamP
Elita forum...
Posty: 792
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 120 razy

Postautor: AdamP » 16 lis 2016, o 22:02

Tak mniej więcej wyglądały pierwsze udane loty hk450, właśnie wygrzebałem w archaicznych archiwach :oops:
Kto grubo lata, jebnąć musi.
T-Rexy i Gobliny Futaba T14SG
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 17 lis 2016, o 07:12

2009... nieźle... po takim czasie to już Ci w żyłach płynie heli - krew chyba... ;)

Wróć do „Jak zacząć fascynującą przygodę”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości