Postautor: NEO » 19 maja 2016, o 14:50
Nic nie strzelam na ślepo.
W modelu była już kabloteka, która zasilała inną konfigurację.
Część odciął poprzedni właściciel, zostały cztery cieniutkie zarobione kabelki, po dwa na minus i plus.
Uznałem, że to wystarczy i wykorzystałem je do podwójnego zasilenia odbiornika, z odbiornika przez kable na kanały IKONA z IKONA serwa.
Okazuje się, że to nie daje rady, serwa dużo chcą i powoduje to spadki napięcia, wszystko wypierd .... i zrobię szynę zasilającą serwa poza odbiornikiem.
Spadki napięcia mi się nie przyśniły, tylko zbadałem, telemetrią, nie miernikiem i tylko napięcia nie natężania.
Serwa pod obciążeniem, a szczególnie kilka na raz mają duży apetyt.
Sądzę również, że potrzeba sporo siły, żeby na takim krótkim ramieniu zmienić natarcie łopaty na wirniku głównym, jak się kręci to niezły żyroskop jest, trzymając coś takiego na osi w ręku, podobnie jak koło rowerowe, dawało by bardzo duży opór przy zmianie położenia.
Pozdr
NEO