Po długiej walce z SM 50 e mogę z czystym sumieniem powiedzieć tylko jedno . Dziękuję to nie na moje nerwy. Drgania drgania i jeszcze raz drgania. Wrzucę go w paczkę i wyślę do producenta. Niech go podda recyklingowi czy co tam uważa. Szkoda czasu i zdrowia. Czas przeprosić logo :rotfl: tomek Witam...