Heli-Team.pl

donia pisze:A to nie jes czasem przciwwaga?

Przeciwwaga do czego - po tej samej stronie?

Pytam tak z ciekawości, bo:
1) latam dosyć blisko siebie - mały model
2) Nie mam carbonu, więc raczejnic nie przysloni
3) Może coś ta mała antenka jeszcze bedzie odbierać - nie wiem, ale może
4) Nie mam kabelka w osłonie (na wymianę)
5) Nie wiem, czy z moją wiedzą nie zniszczę odbiornika i sytemu fbl , gdy zacznę razkręcać i sam cos tam lutować

Imo więcej przemawia za tym, by nic nie ruszać - ale to moje zdanie

shacker pisze:

donia pisze:A to nie jes czasem przciwwaga?

Przeciwwaga do czego - po tej samej stronie?

Przeciwwaga elektryczna. Antena (czy to nadawcza czy odbiorcza) to jedna z elektrod kondensatora obwodu detekcji. W aucie np przeciwwagą anteny jest karoseria.

Ramotny pisze:

shacker pisze:

donia pisze:A to nie jes czasem przciwwaga?

Przeciwwaga do czego - po tej samej stronie?

Przeciwwaga elektryczna. Antena (czy to nadawcza czy odbiorcza) to jedna z elektrod kondensatora obwodu detekcji. W aucie np przeciwwagą anteny jest karoseria.

O tym nie wiedziałem

W przypadku AR7200, i innych odbiorników z dwoma antenami, to są niezależne anteny
Był kiedyś "zonk" w odbiornikach FrSky (nie pamiętam który model), gdzie okazało się, że pomimo dwóch anten, system diversity nie działał, i tak na prawdę aktywna była tylko jedna antena

Ok. zasugerowałem się satelitką i nie dopatrzyłem, że chodzi o AR7200

A tak juz pomijając przeciwwagi i inne tam, to moge latać ?

Takie cuś:
http://www.rctrax.pl/antena-do-odbiorni ... 5-cm/9944/

Po rozkreceniu odbiornika, łatwo ja przylutować/przykręcić? Może ma ktos na zbyciu jakiś krotszy odcinek, i by do listu wrzucił?
Odbiornik sie jakoś nie zresetuje po otwarciu i grzebaniu w środku?

Ps. A może , tak jak pisałem powyżej - nic nie robić? ?

Done

E. Potestowałem trochę maszynkę. Lata. Może miejscówka nie za ciekawa, ale sobie przynajmniej sprawdziłem, jak działa wszystko . Wytorowałem łopaty , bo sie trochę rozjeżdżały na końcówkach - jest chyba oki. Nie przełączyłem tylko na "stunta", bo miejsca mało i pewnie bym od razu rozwalił.

Testy

Po naprawie, zauwazylem, ze ogon juz nie trzesie sie. Zwiekszylem wiec gyro z 66 (tyle mialem ostatnio by jakos latac) na 70- choc nie wiem, czy jeszcze nie podkrecic ( fabryka wspomina o 77). Ciekawe, czy zmiana serwa ogonowego dala taka poprawe,czy po prostu PERFEKCYJNIE go zlozylem się i wszystko jest proste ( od walu przez szpindel i lopaty)?
Dodatkowo wczesniej bywalo tez tak, ze przy nowym pakiecie,po starcie, jeszcze bardziej nim telepalo. Obecnie nie zauwazylem. Musze w koncu stunt sprawdzic, choc do tych moich lotow,to w sumie i normal styknie

Luki35 pisze:czy zmiana serwa ogonowego dala taka poprawe

czy zmieniłeś tylko serwo (egzemplarz) bez zmiany typu/modelu czy typ?

Zmieniłem na identyczne, bo poprzednie po krecie przestało działać

Na forum Helifreak, w jednym z tematów napisane zostało:

MAIN BLADES
The heli comes with stock 245mm wood blades (BLH4501). The woodies are fine to start out, especially if you are relatively new to larger helis. You should balance them - see next subject for information. Woodies are inexpensive and if you are moving up from a smaller heli, you should just start with them to get the feel of the heli for awhile. This also makes crashes cheaper - both because wood blades are cheaper themselves, and because they absorb energy in a crash - unless of course you don’t crash. . According to Blade, the woodies should not be run any higher than a flat 75% throttle curve in idle because of vibrations. But, 75% flat in idle up is fine for light sport flying (FFF, loops, rolls, flips, funnels, etc.) and its still fun to fly.

To by troche wyjaśniało odnośnie meeeeega wibracji, które nie dawały możliwości zmiany na stunta przy kilku moich próbach w przeszłości (latałem na zamiennikach od Lynx - na takich: http://www.amain.com/Lynx-Heli-245mm-Pl ... -X/p266498 - były dodatkowo po kilku kontaktach z glebą i miejscami wyszerbione . Gaz był najpierw na 90 %, potem zmniejszyłem do 85 % )

Obecnie mam gaz liniowo na 85 % dla stunta. Po naprawie złożyłem nowe drewno , wytorowałem, ale po przeczytaniu tego powyżej, zastanawiam się, czy faktycznie nie zmniejszyć gazu do 75%...?
Jak myslicie?

W sumie krzywa gazu w końcowych położeniach mam 70-90 (w normalu). nigdy jeszcze nie dałem na full (bo tez miotało nim dziwnie przy obrotach blisko końca ) ,ale zastanwim się , czy jeśli wspominaja na forach o tych wibracjach przy wyższych obrotach, czy mając derwno, nie zmienić też końcówki tej krzywej gazu w normalu?? Może 0-40-50-70-80 np. ??

Ponawiam pytanie

a Ty te drewniaczki wyważałeś czy latałeś prosto z pudełka?

Ale które?

Na kielonie wyważałem a torowanie na "oko" w locie

Wcześniej miałem dluuugo plastik

Luki35 pisze:Ale które?

no po tym

czy jeśli wspominaja na forach o tych wibracjach przy wyższych obrotach, czy mając derwno,

zrozumiałem że latasz na drewnie...

No dobra, ale jak to z tymi obrotami jest na drewnie? Skądś to wzieli na tamtym forum, żeby obroty nie byly zbyt wysokie.
Btw. W ogole gaz liniowo np. ok 75 - lata ktos z Was, na tak niskkch obrotach w idlu?

Luki35 pisze:W ogole gaz liniowo np. ok 75 - lata ktos z Was, na tak niskkch obrotach w idlu?

A nie możesz tych obrotów redukować przez zmianę zębatki na silniku na taką o mniejszej liczbie zębów? W normalu raczej możesz sobie latać i do 75. W idlu problem jest taki, że im niższa krzywa tym regiel się bardziej męczy, grzeje i w ogóle nie lubi. Najlepiej pracuje na 100%, najgorzej na 50%. Więc raczej poniżej 80% się nie schodzi. Zdarzały się już przypadki spalenia regulatora zbyt niską krzywą przy próbie ciśnięcia mocnego 3D.

Z obrotami na drewnie problem jest w wytrzymałości łopat na siłę odśrodkową. Dlatego nie kręci się ich zbyt mocno. Generalnie jak latasz na drewnie, to nie potrzebujesz wysokich obrotów, bo i tak to są łopaty do nauki. Jak chcesz coś więcej i mocniej to zmieniasz łopaty na szklane lub węglowe, a nie kombinujesz jak tu robić 3D na drewnianych. Nie startuje się w rajdach na najtańszych oponach.