Goblin 500

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 14 sie 2015, o 10:41

Czy serwo KST BLS805X nie jest za duże/ciężkie do Goblina 500?
Takie chcę dziś zamontować, ale się zawahałem.

Kula · Postautor: **Kula** » 14 sie 2015, o 14:38

Tak ma być bo ten offset powoduje że ogon chodzi spokojniej i można ustawić wyższy gain.

Postautor: **wojtekr** » 14 sie 2015, o 19:45

jakie orczyki stosujecie? Coś gdzieś było ostatnio ale nie pamiętam gdzie.

Psychol · Postautor: **Psychol** » 14 sie 2015, o 20:17

Ja używam tych co przychodzą razem z KST 515MG lub TGY 616MG. Są miękkie troche i nie dają takiej precyzji jak aluminiowe lub twarde plastikowe, ale za to są dobrze obliczone na łamanie się przy kretach i nigdy nie uszkodziły mi zębatek, ale są na tyle mocne że w powietrzu nie puszczają nawet przy łopatach 523mm i dużych kątach.

Danielus · Postautor: **Danielus** » 14 sie 2015, o 21:25

Te są super http://rcmaniak.pl/pl/p/MKS-Orczyki-Sta ... -Mini/2821

Mogę również polecić te, ale trzeba je przyciąć http://www.arthobby.pl/index.php?page=8&prod_id=1752

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 15 sie 2015, o 22:24

Danielus pisze:Te są super http://rcmaniak.pl/pl/p/MKS-Orczyki-Sta ... -Mini/2821

Do kretowania najlepsze są standardowe krzyże, MKS, PowerHD, BK, RJX (chyba te same też co kst i turnigy) mają je prawie takie same, jest też ten rozstaw otworów. Są dosyć elastyczne i się trochę uginają ale przy krecie oszczędzają zębatki szczególnie w serwach mini/midi jakie są potrzebne do goblina 500.

Te co przedstawił Daniel są takie akurat, nie są toporne jak gaui ale są sztywne i mocne.
Niestety za mocne jeśli chodzi o krety. Niestety wczoraj dosyć poważnie skreciłem swojego g550 (fotkę niedługo wkleję) i orczyki wytrzymały. Na szczęście serwa RJX też wytrzymały :-)

Za to puściła jedna węglowa ramka od serwa.
Tym razem jakoś mi to nie przeszkadza bo miałem przygotowane nowe upgradowe aluminiowe i jedyny powód dla którego ich nie zamontowałem to brak czasu. Węglowe zaś były już trochę sfatygowane.
Kret tym razem mnie zmusił do wymiany. Ramki alu są dużo sztywniejsze, co ze sztywniejszymi orczykami powinno dać lepszą kontrolę cykliki.
http://rcmaniak.pl/pl/p/Aluminum-36mm-M ... n-500/2847

Postautor: **wojtekr** » 23 sie 2015, o 20:18

Czy pasek silnika napina się jakoś mocniej niż napinają go te sprężynki?

Danielus · Postautor: **Danielus** » 23 sie 2015, o 20:21

Jak jest nowy i sztywny to można go delikatnie dociągnąć. Tak już po kilkudziesięciu lotach niekoniecznie, choć to pewnie tez zależy od wielkości zębatki atakującej. Im mniejsza tym lepiej mieć mocniej naciągnięty.

Ale jeżeli już dociągać to delikatnie.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 23 sie 2015, o 21:24

Podpowiedzcie, co zrobiłem nie tak.

Na zdjęciu drążek jest pośrodku zakresu. Kąt łopat 0 stopni. Wygląda jakby tarcza była za nisko.
Dolne popychacze mają długość 44,30 mm (wg instrukcji powinno być 44,50), górne mają 65 mm (wg instrukcji 62 mm).
Musiałem wydłużyć górne popychacze, bo kąty miałem mocno ujemne (ok. 5-6 stopni).

Obrazek

AdamP · Postautor: **AdamP** » 23 sie 2015, o 21:29

Górne wkręć na 62mm a dolne wykręcaj po równo, żeby uzyskać zero

Psychol · Postautor: **Psychol** » 23 sie 2015, o 21:30

Linki serwo-tarcza masz rozbieżnie. Powoduje to delikatne obniżenie tarczy. Ja wydłużyłem je tak żeby zabieraki miały 0 stopni przy 0 stopni na łopatach. Wykręcenie do tego momentu nie powoduje osłabienia snapów na gwincie (około .5-.75mm na snapa).

Możesz ustawić też orczyki na 90 stopni nie względem serwa, ale względem linków serwo-tarcza,nie będziesz miał rozbieżności pomiędzy maksymalnymi i minimalnymi kątami (Travel Adjustustement).

Im większy masz dystans od osi obrotu do kulki na orczyku, tym słabsze i mniej precyzyjne staje się serwo. Im krótsze tym precyzyjniejsze i mocniejsze, ale za to wolniejsze. Jeżeli masz 8V BEC to duża odległość jest ok, ale przy 5.5V TGY 616 mogą nie dawać rady (np. w hurricainie lub szybkim postępowym).

Postautor: **wojtekr** » 23 sie 2015, o 21:46

a mierzyłeś odległość kulki od osi serwa? Jest jak w instrukcji?

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 23 sie 2015, o 22:01

Wg instrukcji odległość kulki od osi obrotu serwa to 16-18 mm. U mnie jest ok. 18 mm. Dziurka do środka da już poniżej 16 mm.
Zastanawiam się, czy nie zrobiłem jakiegoś grubego błędu typu wał odwrotnie, albo jezus bolt całkowicie nad wałem, czy to tylko kwestia regulacji.

Postautor: **wojtekr** » 23 sie 2015, o 22:03

Ja mam tak:

Obrazek

za bardzo skręciłeś dolne popychacze

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 23 sie 2015, o 22:12

A długość popychaczy dolnych masz taką jak w instrukcji? 44.5 mm?
Bo wygląda jakby były dłuższe.

Psychol · Postautor: **Psychol** » 23 sie 2015, o 22:14

Wału odwrotnie nie założysz. Na dole wał wchodzi w łożysko, i przechodzi przez koło główne, więc odległość otworu od końca jest spora. Przy głowicy jest niemalże na styk. Wsadzenie go w drugą stronę jest dość mocno niewykonalne, bo na dole nie wejdzie w łożysko, a u góry nie będziesz w stanie założyć głowicy tak żeby zgrać otwory. Jak poskładałem mojego pierwszego G500 zgodnie z manualem miałem dokładnie tak samo.

WojtekR, albo mi się wydaje, albo tylny masz bardziej wykręcony niż lewy i prawy...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 23 sie 2015, o 22:16

OK, to mnie uspokoiłeś. Dzięki.

Najbardziej podoba mi się rozwiązanie z ustawieniem orczyków pod kątem 90 stopni do popychaczy. Orczyk pójdzie w górę i będzie mniej więcej OK.

AdamP · Postautor: **AdamP** » 23 sie 2015, o 22:39

Do G500 można stosować dwa typy serw standard i midi, z kąd więc bidny konstruktor ma wiedzieć co wy tam wsadzicie, to normalna sprawa, że trza tymi snapami pokręcić nie patrząc na maual.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 23 sie 2015, o 22:43

Manual robiony jest pod mini i takie mam

Postautor: **wojtekr** » 24 sie 2015, o 07:25

PiotrS pisze:A długość popychaczy dolnych masz taką jak w instrukcji? 44.5 mm?
Bo wygląda jakby były dłuższe.

Dłuższe

Goblin 500

Kto jest online