Postautor: Psychol » 15 wrz 2015, o 20:41
Postanowiłem podzielić się wrażeniami z użytkowania mojego G380.
Na początek setup:
-Goblin 380 Red
-Aluminium One Way Pulley
-Aluminium Motor Cooling Mount
-Aluminium Tail Belt Guide
-Aluminium Servo Support
-Zeal 380mm CF Energy Main Blades
-Zeal 70mm CF Tail Blades
-21T Motor Pulley
-20T Tail Pulley
-Quantum 2820 880kV
-YEP 90A LV
-MSH Brail FLB System
-BK DS-3001HV Cyclic Servos
-KST DS515MG Tail Servo
-Spektrum DSMX Satellite
-Gens ACE 1800mAh 6S 45C
Na chwilę obecną model ma zrobione 406 lotów, średnio 3:40 minuty na lot, co daje prawie 25h nalotu (plus loty konfiguracyjne których było sporo, ale nie trwały dłużej niż 30 sekund każdy), zaliczone dwa krety (oba too low too furious w 67 i 97 locie) i jedną niedorobioną autorotację (pilot error, pstryknąłem holda zamiast levela, a było nisko i na małych obrotach. Mordercze combo w 137 locie). "Autorotacja" skończyła się na pęknięciem kabinki pod dziobem, a krety zabrały ze sobą łopaty SAB, belkę (częściowo bo do naprawy), dwa szpindle i komplet orczykow (w sumie niewiele).
Model świetnie "się prowadzi", jest mega zwinny i precyzyjny. Co przede wszystkim do mnie przemawia, to bezawaryjność, pancerność i prostota konstrukcji. Fakt, można powiedzieć że jest trochę ciężki (bo trochę jest, w porównaniu do np. Gaui 380), ale nadrabia jakością wykonania, projektem, wytrzymałością i niezawodnością. Przez te 406 lotów nie miałem ani jednej niespodziewanki ze strony czy to Goblina, czy setupu. Po ponad pół roku latania nadal wygląda jak nowy, i lata jak nowy.
Ogólnie zajebistość w czystej postaci.
Polecam
Psychol
Lataj nisko i powoli... tak mi mowili.