young, ja łatam takie rzeczy w następujący sposób:
1. Trzeba przygotować:
-lutownicę,
-cienki drucik (drucik musi być na tyle cienki, żeby mógł zatopić się w grubości łatanego elementu), ja stosuje obcięte nóżki z oporników, kondensatorów,
- pincetę i/lub małe kleszczyki,
- klej termotopliwy, ten w tych takich pałeczkach,
- coś czym można chwycić łączony element.
2. Trzeba złożyć element do sklejenia, tak żeby łączone krawędzie stykały się.
3. Lutownicą nadtopić w kilku punktach pęknięte miejsce, takimi krótkimi dotknięciami, żeby nie przetopić na wylot. Po prostu roboczo połączyć obie krawędzie.
4. Wyprofilować drucik na kształt łączonego elementu i dociąć go na odpowiednią długość.
5. Wtopić drucik w plastik starając się zatopić go tak, żeby jak najmniej go wystawało z plastiku.
6. Nabierając na lutownicę nieco kleju termotopliwego pokryć nim całe złącze, najlepiej lekko przytapiając równocześnie nieco plastik.
Sposób, nie jest doskonały, ale zawsze stosuję go jak muszę połatać coś drobnego. Czasami wychodzi mocniejsze od oryginału

Tak wygląda złącze w mojej oryginalnej ramie do Wasp'a, wyciąłem kawałek kleju i plastiku, żeby było widać drucik

Na wierzchu nie widać różnicy pomiędzy klejem i plastikiem bo użyłem czarnego topika.
20160228_194637.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.