XK K110

[CichyBart]

Generalnie to schodząc do neutrum z góry inaczej się zatrzymują niż wchodząc od dołu. Tutaj nie mam możliwości niestety zmiany, ale udało mi się coś nakręcić:


Chyba jednak jeszcze go nie ustawiłem w zawisie i dlatego spierdzielił...
Postaram się poprosić znajomego jak będzie latać, żeby sprawdził mi go. Jeśli potwierdzi, że trzeba ustawić, to będę grzebać.

[Don Mirson]

Niewiele dojrzałem na tym filmie, ale pamiętaj że to nie 700tka. To mała mucha i zawsze będzie latać jak jej krewniacy

[TomRar]

Hmm na początku powiem, że zawis masz niestabilny i to chyba tylko to jest największym problemem. Rozbieżność od góry i od dołu wynika zarówno z luzów na tarczy i innych oraz z niedokładności drążka. U mnie tak samo nie powraca do neutrum. A co do obracania to może faktycznie trochę za bardzo go ciągnie, chociaż filmik za dużo nie pokazał

Natomiast ja sobie ustawiłem jeden profil nadajnika tylko do lotów 3D na dworzu, drugi profil wytrymowany do latania tylko 6G, a trzeci profil mocno ograniczony D/R oraz obroty/kąty do zabawy w domu. No i teraz to dopiero odczuwam przyjemność z posiadania mikrusa. Pierwszy raz od półtora roku, bo chyba w końcu zrozumiałem, że to tylko mikrus i trzeba go ubijać dla przyjemności, a nie szukać głowić się, że troszeczkę krzywo lata itd

[Don Mirson]

Bartek, a Ty cały czas na tym zjebanym nadajniku? Może to jego wina?

[CichyBart]

Niestety cały czas. Szykuje się wolny piątek, to się za niego wezmę.
Zawis niestabilny... jak na godzinę latania to i tak wg mnie nieźle (3d, o 6g już zapomniałem).

Raczej nie szukałbym winy w nadajniku aż tak bardzo. Albo muszę nad głowicą popracować, albo dalej się szkolić. W niedzielę może uda mi się Radka namówić na nierozwalenie tego mikrusa i będzie wiadomo.

Baterie w końcu dotarły, więc będę mógł nieco dłużej się bawić.

A swoją drogą... wypierdzieliłem łopatami z góry w stół, aż wyleciało dolne łożysko - ładne 4 kulki w środku Na szczęście łożysko całe i już na swoim miejscu. Faktycznie sporo potrafi wytrzymać...

[Piotr_T]

Natomiast ja sobie ustawiłem jeden profil nadajnika tylko do lotów 3D na dworzu, drugi profil wytrymowany do latania tylko 6G, a trzeci profil mocno ograniczony D/R oraz obroty/kąty do zabawy w domu. No i teraz to dopiero odczuwam przyjemność z posiadania mikrusa. Pierwszy raz od półtora roku, bo chyba w końcu zrozumiałem, że to tylko mikrus i trzeba go ubijać dla przyjemności, a nie szukać głowić się, że troszeczkę krzywo lata itd

Że tak zacytuję klasyka... "mądrego to i warto posłuchać" . Dokładnie o to tutaj chodzi, sam też dopiero niedawno dogadałem się do końca z moim V977, ale fakt też jest taki, że jak mikrus wyczynia ostro nie to, co by się chciało, to tą przyjemność trudno znaleźć. Mój tłuczek zaczął dobrze latać dopiero po zmianie sposobu mocowania płytki odbiornika / FBL-a (gruba gąbka + gumka), która została też przesunięta w stronę wału głównego. Do tego wyregulowanie zera serw, ustawienie tarczy i jest całkiem miło, mimo że luzy, jak na ogólne gabaryty, ma spore. I tak w K110 jest lepiej, bo można coś poustawiać w nadajniku, nie tak, jak w V977 gdzie jest tylko tryb L Dual Rate o bliżej nieokreślonym współczynniku "wytłumienia" reakcji modelu (coraz bardziej mam wrażenie, że sprowadza się on jedynie do ustawienia dużego expo, więc latam na H - prrzynajmniej jest jakaś reakcja na małe wychylenia drążka). Czekam na moduł multiprotocol do mojego "poważnego" nadajnika, więc niedługo powinienem poczuć nową jakość latania V-977 .

Pozdrawiam,
Piotr.

[Mati]

Czekam na moduł multiprotocol...
Piotr.

Co to za moduł? Spasuje do FS-i10?

[CichyBart]

Generalne są dwa najbardziej chyba znane:
- devo multiprotocol
- irange, choć ten do taranisa, nie wiem, czy byłby kompatybilny z FSi10.

[Mati]

Dzięki - porozglądam się.

[Piotr_T]

Co to za moduł? Spasuje do FS-i10?

IRange, o taki - https://www.banggood.com/IRangeX-iRX6-M ... rehouse=CN
Antena paskowa, więc Chińczyki napisały zasięg do 100m. Niech w praktyce będzie połowa, to i tak dla mikrusa starczy.
Czy podejdzie do i10, to nie wiem, bezpośrednio na pewno nie, po przeróbkach może, tyle że i10 ma port dla modułu (a przynajmniej na to wygląda), więc może podejdą bardziej zaawansowane moduły IRange.

Pozdrawiam,
Piotr.

[CichyBart]

Pod taranisa dla DEV są gdzieś gotowe binarki do wgrania na forum deviation.
https://www.deviationtx.com/wiki/supported_models

Cały czas nad tym się zastanawiam, lecz stówka drogą nie chodzi... i tak już kilka miesięcy się tylko zastanawiam.

[Mati]

Cały czas nad tym się zastanawiam, lecz stówka drogą nie chodzi... i tak już kilka miesięcy się tylko zastanawiam.

Jak zamierzasz eksperymentować z wieloma modelami (szczególnie micro) to warto mieć swobodę w wykorzystaniu protokołów. Dlatego coraz bardziej czule myślę o Jumperze jako o takim plecakowym radiu. Się nie ma co zastanawiać nad takim modułem.

[CichyBart]

Ja raczej więcej mikrusów nie zamierzam kupować. Na razie czekam na nową aparaturę X6 do niego.
Trochę ćwiczeń na symulatorze i na K110 zawis przodem może nie jest idealny, ale udaje mi się go tak utrzymać. Mam wrażenie, że kalibracja 3D mu pomogła (może tylko w mojej świadomości, może i faktycznie, nie wiem).

[marek_c4]

... Trochę ćwiczeń na symulatorze i na K110 zawis przodem może nie jest idealny, ale udaje mi się go tak utrzymać. ...

I tak trzymać
Ja też męczę symulator ... efekty raczej mizerne (kółka dalej nie mogę zrobić) ale się nie poddaję

[CichyBart]

Przed chwilą przedmuchałem aparaturę - niestety nie pomogło. Najbardziej dobitne jest ustawianie ogona - bardzo duże martwe pole przy pozycji neutralnej, przez co muszę sporo wychylić, by potencjometr dał sygnał... masakra.
Co do luzów... oni doskonale wiedzieli, że aparatura jest walnięta. Kawałek plastiku był odłamany, brak rolki trzymającej go i specjalnie rozkręcona sprężyna tak, by można było zachować neutrum; przy dokręconej sprężynie i braku prawidłowego mocowania był znaczny przechył.

Trochę zdjęć:

apka od wewnątrz:

2018-03-17 12.41.01.jpg

tutaj sprawy mechanizm:

2018-03-17 12.56.14.jpg

tutaj odłamany kawałek bez "regla"

2018-03-17 12.56.21.jpg

Rozebrałem bardziej. Niestety nie udało mi się nic podobnego odszukać:

2018-03-17 13.00.16.jpg

więc od spodu dokleiłem kawałek zębatki... tak, żeby opierało się od spodu. Udało mi się w miarę docinać kawałki, aż do uzyskania "mniej/więcej" neutrum

2018-03-17 13.17.42.jpg

A w między czasie czekam za sprawną aparaturą. Niestety nie mają na stanie i dopiero wyślą, gdy będą mieć.

[CichyBart]

I tak trzymać
Ja też męczę symulator ... efekty raczej mizerne (kółka dalej nie mogę zrobić) ale się nie poddaję

Zapewne latasz na phoenix'ie? Ja ćwiczę na RF7.5, zawsze stawiam host heliteam (bez hasła).

[marek_c4]

I tak trzymać
Ja też męczę symulator ... efekty raczej mizerne (kółka dalej nie mogę zrobić) ale się nie poddaję

Zapewne latasz na phoenix'ie? Ja ćwiczę na RF7.5, zawsze stawiam host heliteam (bez hasła).

Tak - latam na Phoenix'ie

[CichyBart]

A ktoś od Was teraz lata jako "Ben"? Ktoś się dołączył ;]

[Piotr_T]

Przed chwilą przedmuchałem aparaturę - niestety nie pomogło. Najbardziej dobitne jest ustawianie ogona - bardzo duże martwe pole przy pozycji neutralnej, przez co muszę sporo wychylić, by potencjometr dał sygnał... masakra.
Co do luzów... oni doskonale wiedzieli, że aparatura jest walnięta. Kawałek plastiku był odłamany, brak rolki trzymającej go i specjalnie rozkręcona sprężyna tak, by można było zachować neutrum; przy dokręconej sprężynie i braku prawidłowego mocowania był znaczny przechył.

To sprzedawca się nie popisał... I pewnie to tłumaczy, dlaczego stan nowego helika (zgodnie z tym, co napisałeś wcześniej) wyglądał na "już latany".
Jeśli mają Ci dosłać (oby jak najszybciej) nowy nadajnik, to najgorzej nie będzie. A swoją drogą, to nadajnik do V977, mimo że uboższy w funkcje, jest mniej "sianowaty" w środku.

Pozdrawiam,
Piotr.

[CichyBart]

Ponagliłem ich, lecz znowu odpisują, że nie mają aparatur na stanie i gdy tylko będą mieć... sratatata...
Wysłałem im zdjęcia z opisem, że ktoś wiedział o uszkodzeniach i stąd poluźniona sprężynka a także, że był ktoś świadomy problemów z drążkami.
Z jednej strony chciałem kupować Irangex plus, z drugiej szkoda mi wydawać kolejną kasę na coś, co posłuży jednemu modelowi. Na symulatorze obracam spokojnie na plecy - czasem ucieknie, czasem utrzymuję (tylko wkurza mnie odwrotne działanie ogona, poza tym jest w miarę ok). W realu nie mam gdzie ćwiczyć - zbyt mały ogródek, poza tym czekam na cieplejsze dni.
Tutaj niby 130zł, lecz to kolejne 130zł wydane na mikrusa, a "martwe pola" podczas sterowania dają się mi już ostro we znaki. Zawis tyłem i przodem do siebie w miarę ok, lewym bokiem nieco gorzej, prawym bokiem muszę myśleć drągami, zamiast helikiem, ale coraz lepiej.
Czuję po kościach, że ten mikrus będzie służyć do ćwiczenia 3d, a za jakieś 2m-ce będzie trzeba rozejrzeć się nad czymś większym.

edit:
... a jak by się tak podłączyć do tej aparatury jako trener hahaha... jak przyjdzie kabelek (od symulatora) to sprawdzę
Chyba, że ktoś ma namiar na jakieś gimbale do tej aparatury - nie powinny być zbyt drogie chyba...