Strona 1 z 1

Eachine E160

: 20 paź 2022, o 20:12
autor: Luki38
Doczekałem się nowej tarczy no i przyszedł czas na pierwsze loty. Oczywiście nie obyło się bez kolejnych problemów. Dziś zaliczyłem ostrego kreta w sumie z głupoty no ale co zrobisz. Model lata bardzo fajnie dużo bardziej stabilny niż XK110 no i dużo zrywniejszy. Jedna rzecz do poprawki to belka ogonowa. W plastikowej ramie nie idzie jej dokręcić. Cały czas się trochę rusza. Postanowiłem, że tak będę latać no i na zemstę nie musiałem długo czekać. Belka wypadła z mocowania helik zawirował kilka razy i kret. Przerobię tą belkę z rurki na pręt węglowy, kable wkoło i może da radę go dokręcić w ramie bo rurka niestety pęka. Kolejny problem to zauważyłem, że przy ostrym wzniosie lub opadaniu ogon zaczyna żyć własnym życiem. Nie trzyma kierunku tylko gdzieś tam sobie idzie w lewo albo w prawo. Co może być przyczyną?

Re: Eachine E160

: 21 paź 2022, o 05:49
autor: SeKLeS
Rurę ogonową jeśli pęka, spróbuj wzmocnić. Pęknięcie podsączyć cyjaczkiem, może trochę żywicy? Gdyby miała luz w ramie, to trochę taśmy dla zwiększenia średnicy, albo warstwa żywicy i potem spiłować do wymaganego wymiaru.

Co do gwałtownego wznoszenia, chyba nie ma zmiłuj, ogon nie daje rady kontrować momentu od wirnika głównego. Pewnie próbowałeś podkręcić czułość żyrka? Może nie pomóc przy wznoszeniu, a pogorszyć sytuację w spokojniejszym locie np do przodu wywołując delirę modelu.
Spoko, ogarniesz gdzie ma limity ten model i będziesz śmigał.

Dziabnięte z Tapatalka

Re: Eachine E160

: 21 paź 2022, o 06:58
autor: Luki38
Niestety belka ogonowa jest już zniszczona więc albo nowa albo tuninng. Tak czy inaczej muszę to poprawić. Co do ustawień nic na razie nie zmieniałem. Jak naprawie to pokombinuję...

Re: Eachine E160

: 23 paź 2022, o 02:25
autor: Helifun
Witam, mam ten model i nieco przejść. System mocowania belki, oryginalnie, posiada 'od góry' ,wycięcie końcówki belki, które dokuje się w miejscu mocowania ramy , do wypustu w otworze. Zapobiega to przekręcaniu/obrotowi się belki , pod wpływem siły bocznej, pochodzącej od napędu wirnika ogona. Zatem zastosowanie pręta, musiałoby uwzględnić taką blokadę, i to w miejscu, gdzie jest mało plastikowego 'mięsa', np na przelotowy otwór i wkręt. Mocowanie belki w ramie, jest do bani, to pseudo obejma, na jednej śrubce. Obejma mocująca koniec belki w ramie, wygina się, tym bardziej, im mocniej będziesz dokręcał. Wypust mocowania belki w ramie , istotnie ogranicza zakres umieszczenia zamiennika np pręta, zamiast ok 10 mm, do ok 5mm.
Siła tarcia, na tak ograniczonej powierzchni mocowania belki, zmienionej na pręt. może być niewystarczająca. Pręt, jako kilkukrotnie cięższy o oryginalnej rurki, z większą siła bezwładności będzie chciał opuścić miejsce dokowania. U mnie , podczas szybkiego manewru obrotu, oryginalna belka wysunęła się w locie, trafiła na łopaty i ślad po niej zaginał. ciekawe było to, że silnik ogonowy i kadłub leżały w tym samym miejscu a po belce , ani śladu.
Również szukałem i znalazłem. Widziałem na yt, jeden dobry patent, tj dwa pręty , w ramie zamocowane tam gdzie dokuje się podwozie, oraz zamocowane, poprzez obejmę statecznika poziomego do belki, jako klasyczne podpory. Podpory blokują belkę przed wysunięciem z blokady oraz obrotem, urwaniem przewodów i jest oki.
Model fajny, ale trzeba mieć drukarkę do zębatek , ramion serw. Raz udało się łopatę uszkodzić, kiedy uderzyła w kamienny stół. Wymieniłem też z plastikowego , na aluminiowe, górne mocowanie kabinki( szybko się dezintegruje ) oraz blokadę obrotu tarczy.
Na YT znajdziesz , jak się ustawia zakres gazu oraz kalibruje ogon, skoro jest z tym problem , może to jest powód, niestabilnej pracy ogona.

Do tej pory, udało mi się zepsuć płytę główną oraz esc silnika głównego. Zębatka od głównego napędu wirnika ,łamią zęby przy prawie każdym krecie, wymieniłem ich sporo. Zębatka głównego silnika , starła się od wysokich ( za wysokich?) obrotów, podczas kilku pakietów.

Zintegrowany w płycie główniej modelu, odbiornik systemu futaba, zbindował się z Radiomaster TX16S.

Tryb lotu zmieniam przełącznikiem z aparatury ,tryb 6G-pełnej stabilizacji, na 3D tryb acro. Nic mi nie wiadomo, o sterowaniu czułością żyra w tym modelu, może nie dotarłem, ale instrukcja obsługi, też o tym milczy.

Podoba mi się , nieliczne rozwiązanie konstrukcji mocowania silnika ogona, które nawiązuje do "prawdziwego " heli, bowiem jest powyżej płaszczyzny belki ogona, zatem siła napędu wirnika ogona, mniej wykrzywia tor lotu modelu, model wisi bardziej prostopadle do gruntu, co ma wpływ na lot i figury.

Model oraz części , na Aliexpress, występuje pod marką jjrc M03, F1, E 160. Zakupione ESC z Ali, (RClover) przeszło szybko, jednak zamiast nówki ze zdjęć, wysłano mi rozwalającą się używkę, z osmolonymi kablami od zasilania , trzymającymi się na włosku i porządnie osmaloną wtyczką, czekam na zwrot kasy. Poczta Polska, nalicza cło, pobierając je poprzez listonosza, jakby coś.

Tu masz link do rc grups nt kalibracji.
https://www.rcgroups.com/forums/showthr ... Helicopter.

Re: Eachine E160

: 23 paź 2022, o 09:23
autor: kurc
Luki38 pisze:...Przerobię tą belkę z rurki na pręt węglowy, kable wkoło i może da radę go dokręcić w ramie bo rurka niestety pęka. Kolejny problem to zauważyłem, że przy ostrym wzniosie lub opadaniu ogon zaczyna żyć własnym życiem. Nie trzyma kierunku tylko gdzieś tam sobie idzie w lewo albo w prawo. Co może być przyczyną?

Jeżeli będziesz dorabiał rurkę/pręt, zrób trochę dłuższą - to poprawi trzymanie ogona przy szybkich manewrach. Węglowa rurka będzie lżejsza, więc wydłużenie dodatkowo poprawi wyważenie modelu. Generalnie jeżeli będziesz kombinował z ogonem zwracaj uwagę na CG.

Re: Eachine E160

: 23 paź 2022, o 09:53
autor: Luki38
Koledzy dzięki za podpowiedzi. Widzę, że z tym ogonem nie będzie takie proste do ogarnięcia. Może rzeczywiście lepiej zrobić to na rurce i podporach. Na razie zamówiłem zębatki, aluminiowe mocowanie tarczy i kabinki, podwozie bo już połamane. I jak kolega helifun wspomniał wykonane kiepsko Zębatki pasują od E130 połowę tańsze. W ogóle ciekawe te ceny u Chińczyków. Wiele części pasuje od różnych modeli a rozstrzał cen jak kiedy u Ruskich na rynku. Powoli ogarniam pierwsze figury bo gdzieś na mikrusach jestem bardziej odważny ale chyba czas ogarniać t rexa bo do tych małych trzeba mieć anielska cierpliwość i dziecięce łapki. Zrobić coś przy tym masakra. Śrubki giną pod ziarnkami kurzu a niektóre elementy od samego patrzenia pękają... :rotfl:

Co do żyra w trybie 6g ustawiony był na 75% a w 3d na 25% i chyba tylko tym się to różni. Ja latam tylko na 3d i D/R ok 50%. Jak chce poszaleć D/R na 100%. Gdzieś mi ten tryb 6g nie podchodzi. Mam wrażenie, że to walka z modelem żeby chciał gdzieś polecieć. W 3d czuje, że to ja kontroluje lot i tak chcę się nauczyć.

Re: Eachine E160

: 23 paź 2022, o 19:59
autor: Helifun
Witam, mam prośbę, napisz listę części kompatybilnych, jeśli masz takie rozeznanie oraz linki do sklepu, skąd ściągasz .Na BG wyschło, na ali się naciąłem na oszusta z RClover. Ten oszust, ma kilka sklepów na ali , pod innymi nazwami. Sprawdzałem wg "biznes licence"

Re: Eachine E160

: 28 paź 2022, o 22:38
autor: Luki38
Ogarnę i podeśle Ci linki. Póki co zamawiałem tarczę, snapy, tylne śmigła i jestem zadowolony.
https://pl.aliexpress.com/store/4985027 ... 3575bBKHAR
Czekam na zębatki od E130 połowę tańsze niż dedytkowane dokładnie takie same i kilka innych części. Jak przyjdzie podzielę się opinią.
https://pl.aliexpress.com/item/10050037 ... pt=glo2pol

Ten drugi to wspomniany RClover ciekawe czy mnie tez wydyma... :cry:

Re: Eachine E160

: 1 lis 2022, o 02:30
autor: Helifun
Cześć, serdecznie podziękowania za linki.
Co do trybów 3D /6G: w trybie 6G , model ma pełną stabilizację, tj ograniczenia pochyłu i przechyłu, nie jest możliwa akrobacja a model prowadzi się jak po sznurku.
Kolor diody/miganie na płycie głównej wskazuje na aktywny dany tryb. W 3D tj bez stabilizacji, model przy małych obrotach jest niestabilny. W trybie 3D, zauważyłem że w położeniu na plecach, skraca się czas lotu, zwiększa zużycie prądu. W trybie 6G tj pełnej stabilizacji, kret mi się nie zdarzył, za to w 3D i owszem. Smarowanie zębatki, zmniejszyło opory i lżej silnik kręci.
Aparatury z Frsky/Opentx mają inny przelicznik ( -100/+100), niż niektóre systemy zamknięte (0/+100 ).
Żeby ustawić krzywe, zgodnie z instrukcją, trzeba przeliczyć wg wzoru ( podziękowania dla 77hobby.pl ) x=y-100+y. Np jeśli instrukcja podaje w jakimś pkt np 40%, to liczysz x=40-100+40, x=-20