Strona 3 z 5

Re: Idzie nowe - XK K130

: 24 gru 2019, o 12:18
autor: TomRar
Tak... Zamiast mikrusa kupię aparaturę, bo mam w planach coś w rozmiarze 500-600, a przecież nie uruchomię takiego rozmiaru na flajskaju.

Re: Idzie nowe - XK K130

: 24 gru 2019, o 12:27
autor: Carson
A to niby czemu nie? Ja swoja 500 sparowalem z flyskyem i zamierzam na nim latac. Spadl komus model na flysku? Bo mi nie i problemow tez nigdy nie mialem - a daleko nie szukajac "prestizowych" marek - spektrum ;)

Re: Idzie nowe - XK K130

: 24 gru 2019, o 12:58
autor: Don Mirson
Czyli już nie muszę odpowiadać? :)

Re: Idzie nowe - XK K130

: 24 gru 2019, o 14:55
autor: TomRar
miruuu pisze:Czyli już nie muszę odpowiadać? :)


Chyba nie :) Wszystkie śmieci k110 idą albo do kosza albo za miskę ryżu, nie mam ochoty dłubać przy tym :) Symulator mi zastąpi mikrusa skuteczniej i efektowniej.

Mnie też flysky nigdy nie zawiódł, nigdy żaden samolot czy helik nie spadł z powodu utraty linka czy czegokolwiek innego, ale tutaj chodzi o jakąś "strefę bezpieczeństwa". Latać modelem za ponad 3-4 koła zbindowanym z aparaturą za 100zł, wielokrotnie lutowaną, klejoną i "modyfikowaną". Chociaż... no nie wiem, jak kupię model to zobaczę jaki jest duży i oszacuję prawdopodobieństwo śmierci przez utratę linka. Teraz nie mam głowy do tych tangensów i całek :P

Re: Idzie nowe - XK K130

: 24 gru 2019, o 16:22
autor: Carson
A no to sorry. Nie wiedzialem twój flysky to mumia :D

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 11:38
autor: Don Mirson
Oblatalem malucha dzisiaj. Szok i niedowierzanie. Na prawdę fajny mikrusek!

Moc - ma w wuj. Można ograniczyłem.

Sterowanie - jak normalny helik, tylko mniejszy. Taki oxy2 miniaturka ;)

Ogon - trzyma na każdym idlu i kątach, sterowanie bardzo czyste, bez dziwnych deadbandów. I nie wyje. Wyje tylko tarekowi, u mnie chodził normalnie ;)

Robi wszystko co duży helik i robi to dość poprawnie. Właściwie nie ma się czego przyczepić. Myślałem że sprzedam a dokupie części :)

Nie wiem jak ma się jego waga do wirnika, ale na obrotach które czułem jako delikatne, bezstresowe nadal miał moc żeby robić tikitoki bez problemu.

Na pakietach 600mah 2s lata 3.5min mojego latania do 3.75v

Krety zaliczyłem dwa, na holdzie, nie zauważył...

Obrazek

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 16:05
autor: Carson
Ledwo zaczales i juz dwa krety? :D

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 16:55
autor: Don Mirson
No takie rozgrzewkowe. Model bez kreta to jakiś taki bezpański...

Piotr_T - pytałeś w wątku pałacowskim, ale odpowiem tutaj. W porównaniu do v977 różni się przede wszystkim:
- rozmiarem - tak ok dwukrotnie większy, co już czuć, bo w domu raczej nie polatasz
- mocą - nie brakuje, ja mocno ograniczyłem
- ogonem - który cały czas dobrze trzyma i jest dobrze sterowny.
- odpornością - tego nie jestem pewien, ale zakładam że kultowego v977 nic nie pobije pod tym względem. Natomiast sam z siebie sie nie sypie.

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 18:10
autor: Piotr_T
No, dwa razy większy to nie jest (6 cm wirnik, 3,5 cm długość całkowita), ale 2x cięższy już tak. Anyway, pewnie nie ma największego problemu V-977, czyli fabrycznych luzów w plastikowej głowicy i tarczy sterującej. A że pewnie na wiosnę będę ostro przebudowywał mój hangar i garaż, to kto wie... może K-130 zostanie moim jedynym helikopterem.

Pozdrawiam,
Piotr.

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 18:18
autor: Don Mirson
troche nie zrozumiałem z tym 6cm wirnik, 3,5cm długość całkowita :)

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 18:22
autor: Don Mirson
Tak nie jest dwa razy większy, fizycznie jest większy o połowę, powierzchnia wirnika jest o 55% większa, ale odczuwalnie zachowuje się jakby był więksiejszy ;)

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 18:23
autor: Piotr_T
Skrót myślowy. Powinienem napisać "o 6 cm" i "o 3,5 cm". Różnica w wymiarach nie jest aż tak wielka, w odróżnieniu od masy startowej. Ale jak jest dużo mocniejszy i cięższy, to pewnie daje sobie lepiej radę z wiatrem, w porównaniu do V-977 (a to jest dla mnie największa wada V- cosia).

Pozdrawiam,
Piotr.

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 18:26
autor: Don Mirson
W pierwszych i ostatnich sekundach są oba na filmie obok siebie. Tak chyba najłatwiej ocenić rozmiar:
https://www.youtube.com/watch?v=cK3apgs3KiU

Sorry za post pod postem pod postem.

Re: Idzie nowe - XK K130

: 6 sty 2020, o 18:27
autor: Don Mirson
Piotr_T pisze:Skrót myślowy. Powinienem napisać "o 6 cm" i "o 3,5 cm". Różnica w wymiarach nie jest aż tak wielka, jak w masie startowej.

Pozdrawiam,
Piotr.

Tak, różnica w masie jest spora, dobrze odczuwalna, ale bardziej w łapach. w powietrzu nie czuć wagi, jak np w K120.

Re: XK K130

: 17 kwie 2020, o 23:04
autor: Piotr_T
Miruuu, właśnie doczytałem na BG, że K-130 wspiera S-BUS'a. Czyżby można było podpiąć mu dowolny odbiornik zgodny z S-BUS'em i latać nim np. na apce FlySky? Piszą też o zgodności ze spektrumowymi satelitkami. Wiesz coś na ten temat? :-)

Pozdrawiam,
Piotr.

Re: XK K130

: 18 kwie 2020, o 05:31
autor: Don Mirson
Niestety nie wiem. Ja mam w horusie wpięty, dodatkowy,multimoduł i na nim zbindiwałem...

Re: XK K130

: 18 kwie 2020, o 06:51
autor: Piotr_T
Znalazłem filmy na których widać zbindowanego K-130 z użyciem satelitki DSM2. Ponoć działa też po DSMX, PPM i S-BUS. Nie powiem... temat zaczyna mnie kręcić... :-)

Pozdrawiam,
Piotr.

Re: XK K130

: 19 kwie 2020, o 13:47
autor: Piotr_T
Na rcgroups.com znalazłem potwierdzenie, że binduje się też po S-BUS, co prawda mowa jest o FrSky, a nie FlySky, ale... S-BUS to S-BUS. Zresztą zamorscy piloci już całkiem nieźle zdoktoryzowali ten model (wątek ma przeszło 160 stron!), więc... nawet po odsianiu "śmieci" daje obraz tego helika jako "ostrej" maszyny do 3D, ale już nie tak odpornej, jak V-977 czy K-110 - silniki grzeją się w nim dość mocno (szczególnie ogonowy - to urasta nawet do rangi problemu), z racji na większą masę i duużą moc gorzej znosi krety, serwa niekoniecznie dobrze znoszą ostre tłuczenie o ziemię, FBL ponoć miewa swoje humory. Z jednej strony model kusi, tym bardziej w świetle możliwości użycia odbiornika S-BUS i posiadanego nadajnika... z drugiej strony na podstawowego mikrusa 6CH nadal sugerowany jest K-110 :-).

https://www.rcgroups.com/forums/showthr ... %21/page39

Pozdrawiam,
Piotr.

Re: XK K130

: 20 kwie 2020, o 06:31
autor: Don Mirson
Bo to jest bardziej Mikrus do latania niż tłuczenia już, ale mi kilka razy spadł na twardą ziemio-trawke i przeżył. Grunt to holdowac przez yebutem i nie powinno być źle.

Zalta jest to, że jak na takiego maluszka na prawdę już fajnie lata i może zdecydowanie więcej niż k110. Coś za cos, jednak myślę że w porównaniu do k110 więcej zyskuje na możliwościach niż traci na odporności. Fajny mały helik.

Ja kupiłem pod niego multimodul. Mogłem w sumie odbiornik, ale nie chciałem go dociążać

Re: XK K130

: 20 kwie 2020, o 11:33
autor: Piotr_T
Dociążać? Mikroodbiornik S-BUS do mojego nadajnika (wcale nie najmniejszy) waży 1,2 g + kabelek - będą 2 g. Ten "dzikus" jest w stanie wytworzyć ciąg przeszło 3 razy większy, niż sam waży, czyli tych 2 gramów z kawałkiem nawet nie poczuje. Generalnie zaświtał mi w głowie pomysł zamiany V-977 na K130, ale tylko pod warunkiem zmniejszenia ilości nadajników na półce :-). Z większą podatnością na krety myślę, że się pogodzę (i tak będzie lepiej, niż w Miniaku ;) ), mam nadzieję, że w zamian zyskam znacznie większą precyzję podczas lotu i odporność na warunki meteo, a o to głównie by mi tu chodziło. Tak czy inaczej mam o czym myśleć... :-)

Pozdrawiam,
Piotr.