pkali pisze:Mnie ciekawi jak ten power bus będzie odporny na krety. Osobiście, patrząc na wytrzymałość ramy w pierwszym miniaku trochę obawiałbym się sytuacji, że przerwie się jakaś ścieżka i okresowo podczas naprężeń nie będzie przewodziła.
W pierwszym miniaku rama byla PANCERNA!!! Byla cholernie odporna.
Niestety dzis malo kto pamieta, ze Pierwszy miniak tez mial jakby dwie podwersje.
W pierwszej wersji mial rame o grubosci ... nie pamietam teraz dokladnnych wartosci ale to bylo powiedzmy 1,8mm i tarcze sterujaca bez luzow.
Mial tez niezniszczalne i bardzo dobrze dzialajace Onewaye.
W drugiej wersji mial psujace sie onewaye, tarcze z luzami i rame o grubosci 1,2mm, ktora pekala przy kazdym krecie.
Do tego dochodzi moje subiektywne spostrzezenie bez jednoznacznie bezsprzecznych dowodow, ze w pierwszej wersji waly i szpindle byly z porzadnej twardej stali a w drugiej - z kartofla.
telemaniak pisze:To nie musi się stać podczas pojedynczego kreta. Z czasem mogą pojawić się zimne luty w wyniku częstych naprężeń na pcb.
Zwlaszcza jesli szyba bedzie wykonana w technologii ROHS, a bedzie na pewno bo raczej modelu latajacego nie podciagna pod prawdziwe lotnictwo, gdzie mozna stosowac luty olowiowe... ani pod medycyne... Juz pod to drugie byloby moze nawet latwiej - w koncu np. dla mnie jest to srodek leczniczy na skolatane nerwy...