PiotrS pisze:Adam, możesz jaśniej?
Tulejka u mnie jest teraz dłuższa jak szerokość plastiku w tym miejscu (po zeszlifowaniu). Oczywiście minimalnie, tylko tyle by pozwolić na swobodny obrót plastiku na tulei. Pozbyłem się telepania ogona przy długich tic-tockach. Kula pisał o czymś w ten deseń w głównym wątku - o dokręcaniu śrub w tym miejscu.
Kula pisze:...Oryginalnie jest tak ciasne pasowanie że tulejki nie obracają się swobodnie i producent każe nie dokręcać śrub mocujących te tulejki. To jakaś bzdura.Po rozszlifowaniu otworów i usprawnieniu całego mechanizmu tak, żeby działał bez oporów, ogonek chodzi idealnie...
Tak naprawdę to nie tulejki się obracają w plastiku tylko plastik na tulejkach. U mnie.
Jak co niech mnie kto poprawi, ale działa
