XL Power 380 - spalony silnik

Znajdziesz tu również Protosy MSH...
Awatar użytkownika
kris
Stały bywalec...
Posty: 119
Rejestracja: 16-12-2019
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: kris » 14 lip 2020, o 18:09

Jestem na etapie składania swojego pierwszego modelu. Model właściwie jest gotowy i zajmuję się ustawieniami elektroniki, w tym ESC, którym jest HobbyWing 60A.
Testuję oczywiście bez łopat i rzecz która mnie nurtowała, to szybkie zatrzymywanie wirnika po zaholdowaniu modelu. Myślałem, że to kwestia regla, bo ogólnie wirnik chodzi bez jakiś oporów. Ale z drugiej strony nie kręci się jakoś swobodnie.
Regel jednak ma wyłączony hamulec i więc to chyba nie on hamuje. Dzisiaj jednak podczas prób silnik mi się zatrzymał, tak jakby go coś zblokowało. Zanim odłączyłem baterię poszedł z niego dym.
Myślałem, ze może gdzieś coś się zacieło, ale wirnik dalej obraca się w miarę swobodnie.
Czy ktoś ma może jakiś pomysł na co warto zwrócić uwagę? Wolałbym nie powtórzyć tego na nowym silniku. Bo ten co mam to pewnie nadaje się już tylko do kosza :-(

Zastanawiam się też czy to nie poprzez pasek napędu ogona. W sumie chodzi i nie ma tak jakiś oporów. Ale ten pasek na rokach przy modelu wydaje mi się jakoś blisko. Czy to jest poprawne?
IMG_20200714_185307.jpg


Z góry dziękuję za podpowiedź gdzie mogłem coś sknocić lub ewentualnie co mogę sprawdzić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pozdrawiam
Krzysztof

Kraken 580, Goblin Buddy, XL380, Blade 230s
Spektrum DX8 G2
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2912
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 14 lip 2020, o 18:17

Rolki nie są poprawnie włożone w gniazda. [img]//uploads.tapatalk-cdn.com/20200714/ac9ac95929801e515927d0a69d81dc0f.jpg[/img]

Tapatalk
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
kris
Stały bywalec...
Posty: 119
Rejestracja: 16-12-2019
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: kris » 14 lip 2020, o 18:47

Dzięki. Co prawda nie widzę obrazka, ale rzeczywiście te rolki dało się wcisnąć mocniej :masakra:
Mam nadzieję, że to było przyczyną zatrzymania silnika. A swoją drogą można jakoś sprawdzić silnik bez ryzykowania i podłączania go do regla?
Czy jak poszedł z niego dym, to już tylko na śmieci?
pozdrawiam
Krzysztof

Kraken 580, Goblin Buddy, XL380, Blade 230s
Spektrum DX8 G2
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2136
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 14 lip 2020, o 20:38

Regiel, odbiornik, bateria, silnik, aparatura - później łączysz i odpalasz. Przykręć do silnika jakiś uchwyt śrubami żebyś miał za co trzymać. Zobacz jak będzie kręcił bez obciążenia, ale później to już w modelu z łopatami... najpierw na zerowych kątach później lekko ujemne zwiększając obciążenie - na otwartym terenie z zachowaniem wysokiej ostrożności. Jak to przeżyje to przejdź do zawisów i po locie badaj temerature silnika. Jak po locie nie będzie parzył to można lekko dozować mocniej kątami w locie -może przeżyje ale może być i tak ze od razu będzie tylko dym. Osobiście to bym sobie odpuścił w heli ten silnik - jak helik spadnie to naprawa będzie pewnie droższa od nowego silnika...
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1291
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 14 lip 2020, o 20:50

Zależy ile wart ten silnik. Jak co zapytaj @Danielusa. Kiedyś przewijał mi silnik.
XL Power 380; ParkMaster Pro; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 14 lip 2020, o 21:43

Jak przewinięcie wyjdzie drogo pomyśl o silniku od alzrc 420. Piotr powinien mieć ją sklepie. Tanie a bardzo fajnie chodzą w tym modelu.
Awatar użytkownika
kris
Stały bywalec...
Posty: 119
Rejestracja: 16-12-2019
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: kris » 14 lip 2020, o 22:00

Dzięki za informację. Chyba rzeczywiście nie ma co ryzykować.
pozdrawiam
Krzysztof

Kraken 580, Goblin Buddy, XL380, Blade 230s
Spektrum DX8 G2
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 14 lip 2020, o 22:24

Warto w nowym silniku zmierzyć rezystancje pomiędzy uzwojeniem (dowolny z kabli) a obudową silnika - powinna wynosić nieskończoność.
Jeśli wynosi kilka omów, to znaczy, że masz zwarcie z uzwojenia na stojan - dyskwalifikacja i podstawa do reklamacji.

Potem silnik podłącz do regla i sprawdź najpierw czy w ogóle chodzi bez niczego. Leciutko, ostrożnie z gazem.

Potem jak zamontujesz, to też sprawdź rezystancję - nadal powinna wynosić nieskończoność.
Jeśli wynosi kilka ohmów, to znaczy, że najprawdopodobniej użyłeś za długiej śruby mocującej i wjechała ona w uzwojenie.
No i teraz ... w zależności od tego jak mocno wjechała... czasami wystarczy ją wykręcić i wkręcić krótszą, choć wypadałoby jeszcze zabezpieczyć naruszone uzwojenie choćby lakierem do paznokci.
Czasami - silnik do przewinięcia.
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1291
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 15 lip 2020, o 08:54

Sprawdź jeszcze koło główne. Jak jest jajkiem to dlatego mogłeś spalić silnik. Przy którymś starcie tak sfajczyłem silnik w Trexie. Koło było jajowate i w jednym pkt obwodu generowało duży opór. Na pasku powinno być lepiej, ale może w jednym miejscu napina go mocno i to generuje opory.
XL Power 380; ParkMaster Pro; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 15 lip 2020, o 09:02

Teraz zdjęcie powinno być widoczne.

Skoro mimo wszystko wirnik obracał się swobodnie to i te rolki nie mogły spalić silnika.

Czy silnik w momencie wydania dymu był gorący? Czy wcześniej parzył ? Sprawdziłeś połączenie miedzy reglem a silnikiem, być może zwarły się słabo zaizolowane konektory na kablach.
Z silnika czuć zapach spalenizny? Dym nie zawsze musi oznaczać spalenia silnika.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 15 lip 2020, o 10:03

Te wełniane ubranka do kabli to babcia Ci udziała?
Awatar użytkownika
kris
Stały bywalec...
Posty: 119
Rejestracja: 16-12-2019
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: kris » 15 lip 2020, o 10:21

Dzięki za zdjęcie.

Tak, to, że wirnik później się obracał też mnie trochę martwi.

Co do temperatury silnika to niestety nie sprawdziłem, Założyłem, ze będzie goracy i się poparzę. Ale silnik chodził tylko przez jakieś 20 sekund na 60% obrotów. Ledwo co się rozkręcił.
Izolacja kabli, to też pewien trop. W sumie dochodzą dobrze, ale może powinienem jeszcze te połączenia owinąć taśmą izolacyjną. Teraz to zrobię.
Spaleniznę było czuć. Typowy zapach sfajczonej izolacji.
pozdrawiam
Krzysztof

Kraken 580, Goblin Buddy, XL380, Blade 230s
Spektrum DX8 G2
Awatar użytkownika
kris
Stały bywalec...
Posty: 119
Rejestracja: 16-12-2019
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: kris » 18 lip 2020, o 18:22

Miałbym taką prośbę.
Zrobiłem krótki filmik z testu budowanego przeze mnie XL380. Mam w nim wymieniony silnik i na filmiku rozkręcam rotor do 2400rpm po czym włączam holda.
Czy ktoś mógłby obejrzeć filmik i powiedzieć mi czy śmigłowiec poprawnie się zachowuje? Generalnie chodzi mi o 2 rzeczy:

1. Podczas rozkręcania w pewnym momencie łapie wibracje, ale one przechodzą i na pełnych obrotach jest już chyba ok.
2. Hamulec mam wyłączony, ale mam wrażenie, że wirnik się dosyć szybko zatrzymuje. Czy może bez łopat to normalne?

https://www.youtube.com/watch?v=IlOGfIfr28o

Z góry dziękuję za podpowiedzi :-)
pozdrawiam
Krzysztof

Kraken 580, Goblin Buddy, XL380, Blade 230s
Spektrum DX8 G2
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1291
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 18 lip 2020, o 18:45

1. Normalne toto nie jest
2. Coś za szybko zatrzymuje. Choć bez łopat :dk: Łożysko jednokierunkowe działa ? Może paski napięte jak sznurki ?
XL Power 380; ParkMaster Pro; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 18 lip 2020, o 20:01

Jest OK.
Nie ma łopat, nie ma zgromadzonej energii
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
kris
Stały bywalec...
Posty: 119
Rejestracja: 16-12-2019
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 31 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: kris » 18 lip 2020, o 20:18

Dzięki za podpowiedzi.
Co do łożyska, to rozumiem ,że chodzi o to od autorotacji? One jest ok, bo jak wirnik kręce zgodnie ze wskazówkami, to ogon się kręci a silnik nie.
A co do pasków. Naciągnełem je ciasno. Nie znalazłem żadnego wideo gdzie pokazany jest naciąg pasków i tylko w instrukcji Goblinów było napisane, że pasek ma być ciasny. Instrukcja XL380 ma tylko obrazki :-)
Czy jest możliwe, że są one naciągniete za mocno?
Czy ktoś trafił może na jakieś wideo lub zdjęcie pokazujące jak poprawnie ustawiony pasek wygląda?
pozdrawiam
Krzysztof

Kraken 580, Goblin Buddy, XL380, Blade 230s
Spektrum DX8 G2
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 18 lip 2020, o 20:21

Pasek ogonowy ma się ugiąć 1-2 mm przy lekkim nacisku.
Pasek napędowy ma być dość luźno, ale jak przytrzymasz silnik ręką i będziesz próbował kręcić wirnikiem - nie może przeskakiwać.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Adam12
Elita forum...
Posty: 1291
Rejestracja: 31-10-2015
Lokalizacja: Podhale
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 74 razy

Postautor: Adam12 » 18 lip 2020, o 21:02

PiotrS pisze:Jest OK.
Nie ma łopat, nie ma zgromadzonej energii

Teraz wiem czemu autosy na paskach są tak nędzne w porównaniu do zębatek :) Opory, opory ... Nie przypuszczałem, że bez łopat to się tak szybko zatrzymuje.
XL Power 380; ParkMaster Pro; Spektrum DX8
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 18 lip 2020, o 21:17

W xl380 nad i pod one wayem są jeszcze pierścienie ustalające, które wprowadzają dodatkowe opory.
I zgadzam się, autosy xl380 nie należą do najłatwiejszych ;)
XLPower i Protos rc-heli.pl

Wróć do „XLPower”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości